Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spadlamzdrzewka

czy moj chlopak mnie teroryzuje psychicznie czy ja jestem niereformowalna?

Polecane posty

Gość spadlamzdrzewka

jestem z facetem od 4 lat i od zawsze klotnie mioedzy nami sa poteznymi awanturami bo i on i ja jestesmy nerwowi. (on w szczegolnosci) ogolnie jest bardzo dobrym czlowiekiem, pomocny,szczery do bolu ,ale zawsze ma racje, nienawidzi gdy ktos mu sie stawia, wszystko ma byc na jego warunkach a komprmisy uznaje tylko takie gdzie widzi gdzies tam choc czastke tego co on mysli. od zawsze mi zabaranial wyjsc z kolezankami, ja tam czasem wychodzilam gdy np.wrocila moja przyjaciolka z uk do pl ,czyli wyjatkowo to i wtedy nie odzwazlismy sie np. 2 tygodnie. ustalilismy fakty,ze bez siebie nie wychodzimy (wlasiciwie to on ustawil a ja sie zgodzilam) no i dzisiaj napsialam,ze koleznka z pracy zaprosila mnie i jeszcze 2 kolezanki do siebie w piatek, co on na to,moze ma jakies plany i ja bym na kilka godzin do nich przyjechala, zaznacyzlam ze wracam do niego na noc i nie pije ... na co on sie obrazil,ze w ogole o tym wspomnialam, bo przeciez ustalilismy ,ze nigdzie nie wychodzimiy bez siebie. powiedzial mi ,ze musi sie zastanowic co dalej (ie obawiam sie tego bo mowi tak zawsze) ale kurde on sie po 4 latach zastyanawia bo ja mu napsialam,ze mam zaproszenie do kolezanki z pracy ????????????? prosze o analize czy on czasem aby nie przesadza z tym wszystkim ??to jest normlane w zwiazkach ?????????? dodam,ze nigdy mu nie dalam powodu do tego aby mi nie ufal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laputita
ty tak serio czy sie zgrywasz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psyhopatic
To jest chore. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadlamzdrzewka
serio :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadlamzdrzewka
czy to jest tak zalosne ze nawet sie nie chcecie wypowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadlamzdrzewka
:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierdonnnn
Jak czytam takie posty to cieszę się, że jestem sama, serio :) Jak to bez siebie nie wychodzicie, bo co ? :o Umrzecie jak się rozdzielicie? Nie dusicie się non stop razem wszystko robicie ? Masz ochotę gdzieś sama wyjść to wychodź z kim chcesz i kiedy chcesz, on nie ma prawa ci tego zabraniać, ograniczając twoją swobodę, a ty się z tego nie tłumacz, do toalety też musisz mieć jego przyzwolenie, że ma Ciebie cały czas na wyłączność ? :o Poza tym dopasowanie charakterów i sztuka ustalania kompromisów to podstawa.. a nie, że on wszechwiedzący zawsze ma rację i nie uznaje innego zdania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadlamzdrzewka
:( niestety to wszystko prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shallotka
Widze ze nikt nie odpowiada normalnie, wiec moza ja odpowiem. Tak, terroryzuje Cie. Zdrowy zwiazek nie polega na tym, ze jestescie ze soba 24/ h i nie mozesz wyjsc do sklepu bez jego zgody... POmysl ze teraz to jest wyjscie do kolezanki, ale za pare lat nie bedziesz mogla wyjsc kupic sobie nowej szminki bez zgody "Pana"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierdonnnn
I niech się obraża w pizdu :D i nie to nie jest normalne w związku, mam nadzieję, że to prowokacja choć wiarygodna, bo nie mało takich debili niestety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włączone_żelazko
spadlamzdrzewka a ty co o tym myslisz ?? ale tak szczerze ??? masz przeciez kolezanki w zwiazkach prawda ??? nie rozmawiasz z nimi?? nie widzisz jak jest ?? co ty jako kobieta sądzis o swoim zwiazku ???? na koniec ile masz lat ??? tak serio pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaryOłówekZOpola24
ja mam podobnie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadlamzdrzewka
ja uwazam,ze to nie jest normlane. wiele razy o tym rozmawialismy, czasem mi przyznaje racje i mowi,ze tak juz nie bedzie a czasem upiera sie przy swoim. naprawde ciezki typ. najgorsze jest to,ze jest pomocny i nigdy mi niczego nie odmowil,moge na niego liczyc. ale dusze sie w tym zwiazku a boje sie odejsc,ze znajdzie sobie kogos nowego z kim tak bardzo sie zzyje jak ze mna ,dlatego tak tkwie przy nim :( to glupie.. tez boje sie tego,ze za pare lat to ja niczego nie bede mogla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadlamzdrzewka
olowek, ile lat jest starszy twoj facet? moj 9, ale to nie chodzi o roznic wieku. jego mama mowi,ze od zawsze taki byl ... ja mam 25 lat a on 34

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że to toksyczny zwiazek, facet jak domniemam jest o Ciebie chorobliwie zazdrosny.A Ty nie jesteś jego na wyłączność. Oprócz zwiazku musisz mieć keszcze swoje życie,zainteresowania i znajomych i nie pozwol na to by on Ci to odbierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ds222
mój były też mi zabraniał wychodzenia samej gdziekolwiek, nawet na zakupy :D awantury, fochy. Masakra jakaś. A żeby było zabawniej po pewnym czasie okazało się, że on sobie jeździł na dyskoteki sam, beze mnie. Na szczęście już nie jestem z nim, pamiętam, jaka to była męczarnia. Teraz mam super faceta. Kochana, nie daj się. Ja byłam głupia i się dawałam, i co mi z tego wyszło? Nic. Ale przynajmniej jestem już mądrzejsza. Tupnij nogą, powiedz, że i tak pójdziesz i w dupie miej jego fochy. Niech się obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest normalne, zdrowy związek nie polega na zakazach i pytaniu o pozwolenie. Gość ma pewnie mega kompleksy i problemy ze sobą i chce się dowartościować tym, że Ci zabroni wyjścia bez niego. Jak on "musi się zastanowić co dalej" bo Ty chcesz spotkać się z koleżankami, ta ja nie mam pytań. Uciekaj kobieto jak najszybciej, to chory gość i chory związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierdonnnn
Albo się naprawdę zmieni, albo to zakończ, nie ma sensu w tym tkwić i się męczyć, porozmawiaj z nim ost. raz i postaw mu warunek, że albo zaczyna pracować nad sobą, ty stajesz się całkowicie od niego niezależna, umawiasz się z kim chcesz, kiedy chcesz, czy mu to się podoba czy nie, on szanuje twoje zdanie i idzie na kompromis albo odchodzisz, bo się zadręczysz i wylądujesz u psychiatry z nerwicą i nie kontynuuj tego z powodu obawy przed samotnością czy ułożeniem życia z kimś innym przez tego chłopaka, z takim charakterem żadna z nim długo nie wytrzyma - tego możesz być pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piosenkareczkak
moja kolezanka ma tak samo przez to utracilam z nia kontakt bo ona ma zakaz a jak napisze do mnie sms to od razu musi zmienic numer jest zastraszana przez niego uwazam ze to jest chore ten czlowiek chce cie uzaleznic od siebie zebys nie mogla funkcjonowac z innymi ze jest tylko on i nikt wiecej ostrzegam cie przed nim zostaw go w cholere bo to nie jest normalne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×