Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie lubie piątków

Mój syn dostal dzisiaj ode mnie w tyłek na dzien dobry

Polecane posty

niedługo matkę , która czegokolwiek wymaga od dziecka - a juz posłuszeństwa !!! - będzie ise zamykać w pokojach bez klamek ap pożniej tylko krzesło elektryczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
DaisyFuck, nie wiem czy Ty masz dzieci, ale zakladam, ze nie skoro dla Ciebie sa tylko dwa wyjscia - albo zaglaskac, albo zatluc haha Oczywiscie, ze stosuje sie kary w wychowywaniu dzieci, tylko zdaje sie, ze Ty myslisz kolejnosc, bo u Ciebie najpierw klapsy, a potem jeszcze kara, podczas gdy powinno byc na odwrot, a w wiekszosci przypadkow sama kara wystarcza. Autorka wie, ze zrobila zle, bo zle sie z tym czuje, to chyba najlepszy wskaznik tego, czy powinno sie dzieci bic, czy nie. Niech kazdy wychowuje swoje tak, jak chce, nie rozumiem tylko szukania rozgrzeszenia na kafeterii za cos, co rzekomo jest powszechnie dopuszczalne i stosowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez skoro dziecko na klapsanie zareaguję bo przecież nie będę go na.. z całej siły to co mam zrobić pogłaskać nie stosuję kolejna kare chyba to jest logiczne. Chyba naprawdę nie wiesz co to znaczy mieć dziecko bo raz dziecko zareaguje na krzykniecie raz na upomnienie a czasem ma kaprys i nie zareaguje na nic !! ale skad możesz to wiedziec jak dzieci w tv oglądasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teneryfa sama jestes idiotka
skoro wyzywasz kogos w pierwszym poście autorka napisala, ze klap byl po daniu dziecku czasu, proszeniu i ostrzeeniu. to napisz jaki nasteony powienien byc krok, skoro matka musi wyjsc z dzieckiem na autobus a to dziecko prostestuje. Ma wziąć urlop na żądanie i zostac w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANI A.
nie umrze :) niech wie gdzie jego miejsce, nie powinnas pozwolic gowniarzowi stawiac ciebie do pionu, dziecko ma sluchac rodzica i koniec. wyjscie do przedszkola to nie czas zabawy wiec ma byc grzeczny koniec. i nie przejmuj sie. maly klaps na opamietanie nikomu nie zaszkodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każde uderzenie nawet klaps
jest beznadziejne i świadczy o tym, że nie radzisz sobie z macierzyństwem i podnosisz rękę na kogoś, kto ci oddać nie może. Widać brak ci cierpliwości i wolisz walnąć zamiast policzyć do 10 i znaleźć inny sposób. Bo w dorosłym życiu jakoś nikt nikogo nie leje za głupoty i potrafi inaczej dotrzeć z argumentami. Większość z mamuś dostawało w dzieciństwie klapy od swoich równie nieporadnych rodziców i dlatego się usprawiedliwia że to niby norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy na parwde chore jesteście nie nie stosuję najpierw klapsa a później upomnienia ale sa sytuacje ze dziecko na klapa nie zareaguje !! nie potraficie czytać a dzieci chcecie wychowywać. Tak mam dwóch chłopaków i co mam ich zagłaskać jak są niegrzeczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one zazdroszcza
Jak twierdziły,że od łóżeczka dziecko będzie zestresowane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przeciez l4 trzeba wziąć bo dziecko ma kaprys i trzeba stać i liczyć do miliona albo 10 nawet bo dzieciak na nic nie reaguje. A wyzywanie od idiotek to najlepszy przykład dla dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one zazdroszcza
Ja nie dostawałam klapsów,dziecku pomagają kary,ale nie mogę powiedzieć że nigdy klapsa nie dostał:P Zdarzyło się,jak nic już nie pomagało a to pomogło. Było mi głupio,no cóż ale na głowę wejść sobie nie dam by później zakładać tutaj temat,,dziecko jest rozwydrzone'' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie głupie nawiedzone mamuski! widać to bezstresowane wychowanie , w sklepach darcie , krzyki rozpuszczonych bachorów.. moje dziecko tez mnie czasem wkurza , ma takie dni ,ze zachowuje sie podobnie jak dzieciak autorki, on do przedszkola , ja do pracy , czasem mu tez odwala , nie chce się ubierać , wygłupia sie, ucieka , tydzien temu była taka sytuacja , tez dostał klapsa i nagle zmiana o 180% , zaraz zaczął bez gadani sie ubierac , uspokoił sie , uwazam , ze autorka słusznie zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Niestety dosc typowe dla "Matek Polek" - karanie klapsami i nagradzanie cukierkami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one zazdroszcza
Następnym razem zadzwonię do szefa i powiem: ,,DZIEŃ DOBRY PANIE WOJTKU,MUSZĘ DZISIAJ WZIĄĆ URLOP(OCZYWIŚCIE PŁATNY) BO DZIECKO NIE MA OCHOTY IŚĆ DO PRZEDSZKOLA''' Potem posiedzę z dzieckiem i będę do niego seplenić: ,,MAMCIA BRAMCIA URLOP DLA PYPCIA BO PYPCIO ŁOBUZIK NIE CHCIE SIĘ UBRAĆ TIO NIE ZMUSIAMY''. I tak codziennie bo dziecko ma taki kaprys,a nie chce by popadł w stres :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubieJapka
Diasy ona pewnie nie ma żadnego ale pierwsza do osądzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one zazdroszcza
Ech mamuśki mamuśki,nie dziwię się skąd tyle tematów o problemach z dziećmi:P Klaps nie ma być tradycją kochane,ale ostatecznością,gdy już nic nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę nie rozumiem dlaczego rodzice unikają kar fizycznych dizeci - wolą sie mordować , tłumaczyć o 100 razy jedno i to samo , narażać siebie i swoje dizeci na stres związany z nieposłuszeństwem , z przekraczaniem granic - a to jest nieodłączna częścią dzieciństwa - z niemożliwością opanowania dizeci w miejscach publicznych - zamiast wykazywać sie autrotetem rodzica od samego początku ? Kto wam każe katować dziecko ? przecież skoro jedna z drugą kochasz dziecko i ty wymierzasz karę - to przecież krzywdy dziecku nie zrobisz , prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one zazdroszcza
Skoro nie odpisała to widocznie dzieci w tv widzi i na ulicach i tyle z jej gadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo najłatwiej dac klapsa i tłumaczyć się że brakiem czasu, wpis o spóźnieniu się na autobus ... żenada. Rozumiem ze dziecko jest okresie wychowania, wiec niektórzy wybierają metode siłową na przetłumaczenie. Zdarza sie ze dorośli sa równiez nie wychowani, powinnismy tłuc się po mordach : w urzedach, w kolejkach... bo nie zawsze zwrócenie uwagi przecież pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO TENERYFA: zaloze sie ze twoje dziecko jest super ulozone i grzeczne tylko w twoich oczach a w oczach innych jest na 100% nie opanowanym bachorem ktore nigdy w pupe nie dostalo bo mamusi sie wydaje ze jest taka inteligentna(hahaha) ze potrafi dziecku wszystko wyjasnic ;) a w nagrode twoj dzieciaczek napewno czyta polityke czyz nie?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaps - kara fizyczna - nie ma być ostatecznością - wtedy kiedy rodzic traci panowanie nad sobą i łatwo mu nie ocenić prawidłowo sytaucaji . Ma być konsekwencją przekraczania jasno zakreślonych granic . Wymierzana nie w nerwach i pośpiechu - ale konsekwentnie oceniajać przewinienie . To błędne myślenie - klaps jest ostatecznością . Tak smao jak - krzyczę na dizecko kiedy muszę tłumaczyć po raz 10 ,ze nie możemy kupić tego czy tamtego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHANE ZAJRZYJCIE TUTAJ
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5494382 BYŁ TEMAT O NIEGRZECZNYCH DZIECIACH,POŁOWA MATEK WESZŁA NA AUTORKĘ,BO STWIERDZIŁA ŻE NIE JEST NORMALNE ABY DZIECKO BAWIŁO SIĘ WŁĄCZONYM CZAJNIKIEM,CZY RYSOWAŁO PO ŚCIANACH :O STWIERDZIŁY,ŻE DZIECIŃSTWA SIĘ NIE ODBIERA. A CO DOPIERO KRZYK CZY KLAPS:P Z GARNKAMI PRZESADZIŁA,ALE SPROSTOWAŁA A I TAK ZOSTAŁA PRZEZ NIEKTÓRYCH ZJECHANA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie piątków
Z drugiej strony myśl, że ja dzisiaj mój mąż przywiezie mojego synka z przedszkola to poprawię mu jeszcze raz klapsem- tak po prostu za byle głupotę. Trochę popłacze, ale jednak to, że dziecko się ciebie słucha i wykonuje każde twoje polecenie to jednak fajne uczucie a przede wszystkim nie ma z nim żadnego kłopotu. Pewnie na początku ciężko będzie mi go bić, ale wiem, że to się zmieni. Muszę go w końcu wychować na porządnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze autorko
Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie piatków
zadziwia mnie takie łatwe osądzanie kogos na podtsawie trzech zdań, które napisał. Juz niektore z Was wiedza, ze jestem agreswyna idiotką, ktora przy kazdej okazji tlucze dziecko ??? wyzej zostało postawione doskonałe pytanie. Nie uwazam siebie, ze najlepsza matke , wiec chetnie poczytam rad tych, które maja sie za lepsze. Moje dziecko na żadną prosbe i groźne nie reagowało wiec jak mialam je zmusic do wyjscia ? -prosic, błagac na kolanach i liczyc, ze sie opamieta ? - przekupic zabawkami, slodyczami lub innymi obietnicami i liczyc, ze połnie haczyk ? - zawdzonic do firmy i powiedziec, ze mnie dzisiaj nie bedzie bo moje dziecko nie ubrało się na czas do przedszkola ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one zazdroszcza
No wybacz:P Klaps dla mnie jest ostatecznością jak nic nie pomaga a w innym przypadku nie widzę aby trzba było go stosować. Autorka prosiła,tłumaczyła itp nie pomogło,dała klapsa. Mi się to zdarzyło,ale na szczęście na dziecko działają kary także obchodzi się bez klapsów,których jednak nie lubię bo sama ich nie dostawałam. Jesteśmy tylko ludźmi,mamy uczucia,,granice,popełniam też błędy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze jest to że te rozwydrzone dieci w sklepach to własnie te wychowywane na klapach ! Mnóstwo razy widziałam jak dziecko wrzeszczy i rzuca się po sklepie , dostaje klapa i albo sie uspokoi albo nie. Dzieciaki dosatają lanie a i tak sa dalej rozwydrzone. nic ich to nie nauczy, wymierzenie klapsa rozwiązuje sprawę na chwilę, bo dziecko się przyzwyczaja i wie że jak nabroi to "co najwyżej" klapa dostanie,. Pobololi, poboli i przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKO KTOŚ SIĘ PODSZYWA
Autorko ktoś chyba za Ciebie się podszywa:P czy to ty napisałaś że mu doprawisz jeszcze jak wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie piatków
teneryfa czy TY jestes zdrowa psychicznie ??? czy tylko brak Ci wyobrażni ? wpis o spoźnieniu sie na komunikacje miejsca to żenada ?? ???? no kurde, jak sie spóxnie to nie zdaże na czas odwieźć dziecko do przedszkola i do pracy. Nie kazdy ma samochod i szefa, ktory machnie reka na pol godziny spoźnienia... Nie masz odpowiedzi na moje pytanie, co powinnam zrobic jak mam 5 minut do wyjscia a dziecko protestuje calym soba i nie bedzie współpracowac.,..umiesz tylko zwyzywac od idiotek, tyle twej "mądrości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie autorko - wychowanie dizecika to ciężki kawałek chleba . A nie popełnia przy tym błędów tylko ten - kto ich nie ma - albo nie wychowuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×