Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie lubie piątków

Mój syn dostal dzisiaj ode mnie w tyłek na dzien dobry

Polecane posty

Gość nie lubie piatków
oczywiscie to byl podszyw:) jak mam czas, jestem w domu, na miescie, gdziekolwiek to dostaje kary typu :natychmiast wracamy sie do domu z parku, placu zabaw itd. Nie oglada swoich ulubionych bajek , zakaz slodyczy przez jakis czas, odwporowadzanie do swojego pokoju, gdzie moze sobie potupac i pokrzyczec. Klapsów nie stosujemy i mimo, ze mam wyrzuty sumienia to uwazam, ze dzisiaj dostal slusznie i kara podzialala natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO PRZECIEZ AUTORKO NAJLEPIEJ TYLKO DAWAĆ JAK CZEGOŚ NIE CHCE ZROBIC TO MÓWIĆ MAMUSIA DA cI COŚ JAK TO ZROBISZ. Zacznie się od cukierka a skończy na bmw :D Kiedys byl tu taki post ze dziecko nie chce jesc i mamusia mu dwie zupy w ciagu dnia gotowała i żadnej nie zjadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Autorko, nie przejmuj sie, tu same idealne mamusie siedza : bio, eko, nie krzycza, nie denerwuja sie nigdy, dbaja o siebie, o meza o dzieci i swietnie sobie ze wszystkimi obawiazkami radza i zawsze usmiechniete i zadowolone sa :P Tez mam 4-latke w domu i choc naprawde jest grzeczna, to tez rano potrafi z rownowagi wyprowadzic ... ten kto nigdy nie przygotowuje/zaprowadza dziecka do przedszkola spieszac sie rownoczenie do pracy niech sie w temacie nie wypowiada :P Sama tez nie jestem idealna i potrafie krzyknac a i klaps tez sie zdarzyl :P.... i nie uwazam zebym corce przez to psychike zryla :D... Po 5 minutach znow jestesmy najlepszymi kumpelkami :) Dziecku trzeba od czasu do czasu pokazac ze nie na wszystko moze sobie pozwolic i ze to rodzic decyduje w niektorych sprawach.Dla nie najwazniejsze jest to zeby corka ZROZUMIALA dlaczego sie zdenerwowalam, zeby nie rozstawac sie w zlosci i zeby w momencie rozstania w przedszkolu widziala ze ja kocham i ze sie na nia nie gniewam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se tłumacz teneryfa
teneryffaa Tia kochana dalej tak sobie wmawiaj:) Ja nie jestem za laniem dziecka,ale jak nic nie pomaga to nie uważam kobietę za wyrodną. A wy już na nią usiadłyście. Ja mam siostrę cioteczną której dziecko ani krzyku ani kary ani klapsa.....napiszę ma WESOŁO. I wcale jej nie zazdroszczę. Dziecko gryzie,bije,popycha,mnie też kiedyś zaczęło kopac proszę ją grzecznie zabierz swoje dziecko bo mnie kopie a ta,, kaczorek no no'' powtarzam kilka razy a ta to samo: O i mowie zabierz je bo mu oddam,bo nawet przestawianie nie pomogło nic, a ona dalej że zaraz się uspokoi:O To wstałam wzięłam dzieciaka za rękę wyprowadziłam i zamknęłam samego na przedpokoju,tak rozpieściła go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko nie czytaj wypocin tej wszechwiedzacej teneryfy bo jeszcze ona kiedys zobaczy jak jej dzieciak na glowe wlezie a ona bedzie plakala blagala i grozila a jest maluszek ulozony bedzie smial sie jej w twarz ;) i wtedy przycichnie ze swoimi super radami bo WIDAC ze jeszcze malo zycie zna... jakos kiedys dzieci za kare dostawaly klapsy ( OBSOLUTNIE NIE MOWIE TU O KATOWANIU; MECZENIU CZY BICIU DZIECI) i zyly i na pozadnych ludzi wyrosli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one zazdroszcza
nie lubie piatków Nie martw się. Jeszcze nie raz ci sie może zdarzyć,oby nie za częśto tylko:) Nie strać kontroli. Staraj się stosować kare takie jakie wymieniłaś. Mi też się zdarzyło dać klapsa. Ale jednak mało mam okazji ich stosować. Daję kary, raz nawet trwało go odprowadzanie do drugiego pokoju za karę 15 minut,bo wracał:) Trzeba dużo cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do teneryffy
kobieto, jak znam zycie to nie pracujesz, siedzi na dupsku w domu i masz czelnosc pouczac inne matki? ciekawe co w tym czasie, kiedy pierniczysz na kafe robi twoje dziecko? zenujaca babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie piatków
ale jak taka teneryffa moze napisac, ze moje dojazdy do pracy to żenada ???? weźcie mi wytlumaczcie, bo nie rozumiem. mozna sie nie zgadzac na klapsy, krzyki itd ale wysmiewac komunikacje miejsca i twierdzic z cała powaga!!", że to wymówka - brak czasu " ?? w kazdym przedszkolu chyba ??? jest jakis czas do ktorego dziecko mozna zostawic , wiec nawet jak matka nie pracuje to musi zdazyc na czas z tym dzieckiem. A ja jeszcze pracuje i musze zdazyc do przedszkola a przede wszytskim do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja cóka jest grzeczna i nie muszę nikomu udowadniać że tak jest. Żyj sobie w świadomości, że robisz dobrze bijąc swoje dziecko i tłumaczac sobie że te które nie biją same siebie oszukują, bo na 100% mają rozwydrzone dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicioussly
teneryffa, jasne:D twoje dzieckojest super hiper grzeczne usłuchane, a nasze dzieci to rozwdrzone bachory:D jasne:D mam nadzieje ze poprawilas sobie dzisiaj humor wypisywaniem takich pierdół:Dfrustratko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zobacz po prostu
teneryffaa ''i nakręcasz całą spiralę, potem twoje dziecko będzie biło swoje dzieci.'' baaaardzo ciekawa teoria, na prawde bardzo!sama to wymyśliłaś? :o Mam w swoim otoczeniu mnóstwo przykładów na to, że jest dokładnie odwrotnie. Ja uważam, że klaps ( nie mówię tu o biciu czy znęcaniu się nad dziećmi!) nie wyrządza aż takiej krzywdy. Swoich dzieci nigdy nie uderzyłam, syn 5 lat jest wyjątkowym grzecznym dzieckiem, kary działają na niego wyśmienicie. Córa lat niecałe 2 jest jeszcze zwyczajnie za mała, żeby zrozumieć istotę klapsa. Niemniej jednak wiem, że gdyby dziecko przegięło a klaps miałby ''pomóc'' na pewno by go dostali. Chciałam jeszcze dodać, że ja jako dziecko byłam bita przez ojca alkoholika i potwornie wyzywana przez znerwicowaną matkę i powiem, że bicie ojca nie bolało tak jak słowa matki. Zostaną mi na zawsze w pamięci. To taki jeden przykład na to, że ta twoja spirala, nijak ma się do prawdziwego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubieJapka
autorko już ktos sie pod ciebie podszył i pisze,ze teraz będziesz lać dziecko non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, autorka dała 2 mocne klapsy za to ze dziecko nie chciało się ubrać. Uwazacie że to było adekwatne ??? To gratukluję .. To porażka wychowawcza skoro przedszkolak robi takie sceny rano że wymagają klapsa. Przedszkolak to kilkutatek, to nie jest małe dziecko, jak widać metody klapsowe nie spełniają funkcji, bo dziecko zachowuje się jak rozwydrzony 2 latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delicioussly to ty nazwałaś swoje dziecko rozwydrzonym bachorem. To już samo tłumaczy twoje frustracje i wielbienie dla klapsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsasaf
nie czytam 3 stron. uwazam ze zrobilas dobrze, rano nie ma czasu na humory. niech sie ubiera a nie cuduje. ciekawe czy bylby szczesliwszy gdyby mama nie pracowala i nie kupila mu zabawek pod choinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TENERYFFA ODPOWIEDZ!!
ODPOWIEDZ JAK AUTORKA MA ZDĄŻYĆ DO PRZEDSZKOLA I DO PRACY?! CO BYŚ ZROBIŁA NA JEJ MIEJSCU?! URLOP BYŚ WZIĘŁA? sTUKNIJ SIĘ W ŁEB. PEWNIE DZIECKO CI DZISIAJ ZA SKÓRĘ WLAZŁO A TY SOBIE NIE RADZISZ :D NIKT NIE MOWI O REGULARNYCH KLAPSACH,TYLKO O SPORADYCZNYCH GDY NIC NIE SKUTKUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsasaf
autorko nastepnym razem daj mu 2 szybkie i na wylotówke niech idzie(do szkoly)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicioussly
10:53 [zgłoś do usunięcia] teneryffaa najlepsze jest to że te rozwydrzone dieci w sklepach to własnie te wychowywane na klapach to nie ty pisalas sklerotyczna wariatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemama
mam 5 letniego synka też przedszkolaka i ze 2 lata temu też dałam mu klapsa naprawdę słabego,bo nerwowo nie wytrzymałam...:(i on najpierw się tak na mnie popatrzył jakby się rozczarował na mnie...:(a potem rozpłakał...:(a ja razem z nim płakałam!!!!:(i już tego nie zrobiłam to był 1 wszy i ostatni raz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj teneryfka
ma ciezki dzien dziecko jej w kosc dalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie piatków
teneryffa z łaski swojej idz z mojego tematu wyzywac i wymądrzać sie gdzies indziej. Wyganiam Cie tylko dlatego, ze udowodnilas, ze obrażac potrafisz pieknie. A na zadne moje pytanie nie odpowiedzialas !! za trudne pytania ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, że czyjeś dziecko jest grzeczne i dobrze ułożone, to nie tylko praca rodzica, ale też kwestia charakteru, mój syn też anioł do pewnego momentu, córka już znacznie trudniejsza, mimo, że niby tak samo chowane, więc teneryfo gratuluję dziecka, ale czy nie było przypadkiem mało wymagające? autorko - nie wiem jak to wygląda u Ciebie z tym 'proszeniem' - jak napisałaś, że prosisz dziecko, żeby się ubrało, a on nie chce... są pewne rzeczy, które się zarządza, a nie prosi - np. ubieranie, czy sprzątanie zabawek przed snem (u mnie) - tutaj nie ma proszę - mówię ubieramy się, co do wyboru rzeczy to nie ma na razie opcji grymaszenia - mogą zmienić raz bluzkę, czy sukienkę jak to co im wybrałam się nie podoba, ale to wszystko i tak było od początku; a piszę, bo chłop postępował inaczej i miewał właśnie takie przejścia jak Ty tu opisujesz - że pyta, czy idziemy do przedszkole, pyta co chcą ubrać, co zjeść, pyta czy idziemy na spacer i zaczęły się dąsy, że to nie, tak nie, a tego one nie chcą i wszystko się nagle robiło trudniejsze... nie wiem jak jest u Ciebie, ale pomyśl, czy nie za dużo wyboru jak na wiek dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz teneryfka sie podszywa
i bierze na litosc z klapsami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie autorka dała dwa klapsy za nieposłuszeństwo bo prosiła i groziła i nic z tego nie wniknęło. Ja też znam taka mamusie co ma 3 synów dla niej to oni są swieci a zachować się nigdy nie potrafią przychodza na jakas uroczystoć to nawet dzien dobry nie mówia bija sie na srodku salonu wsrod wszystkich gosci i ona nie zareaguje nawet obcy ludzi im uwage zwaracaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię piatków o autobusach nie było do ciebie, tylko do kogoś innego, w sensie takim że spóźnienie na autobus nie jest powodem zastosowania klapsa. Widzę ze na siłę próbujecie udowdonić ze dawanie klapsów jest w porządku. Nie wiem po się tak stroszycie . Chyba najlepiej by było żeby tych klapsów nie dawać , żeby dziecko nie dawało powodów aby je stosować. A co poniektóre oczy by wydrapały wychwalając taką metodą wychowawczą. No podajcie przykłady stosowania przez was klapsów. Zaraz sie okaże że dzieci obrywają za bzdety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TENERYFFA ODPOWIEDZ!!
nie lubie piatków MI DALEJ NIE ODPOWIEDZIAŁA UNIKA ODPOWIEDZI. PEWNIE BY WOLNE WZIĘŁA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delicioussly rozwydrzone DZIECKO to nie to samo co rozwydrzony BACHOR ... sklerotyczko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TENERYFFA ODPOWIEDZ!!
DAWANIE KLAPSÓW NIE JEST W PORZĄDKU ALE JEŻELI SIĘ ZDARZY W OSTATECZNOŚCI TO NIE ZNACZY ZE JESTEM ZŁĄ WYRODNĄ MATKĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsasaf
teneryfa nie lubie piątków matka, ktora obraza w imie swojej racji nauczy tez wulgaryzmu swojego niebitego dzieciaka o wiele lepiej dac klapsa jak nauczyc przeklenstw czy nazwac glupkiem, klaps zapomni a glupka zapamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×