czy ja mam problemy ze sobą?

witam. napisze w skrocie zeby nie przedluzac. Jestem dziewczyna, mam juz prawie 20 lat, do tej pory nieukonczylam zadnej szkoly i praktycznie nic nie robie caly dzien, tylko siedze w domu nie mam zadnych obowiazkow. Codziennie szukam pracy i nie moge znalezc, mam dosc takiego zycia bardzo chcialabyym to zmienic lecz niepotrafie. Nie wiem czy mam depresje? dzisiaj w pokoju rozwalilam wszystko, ubrania itp. bo siostra sie ze mnie smiala jaka jestem , jak wygladam itd. nie wiem czemu tak sie zachowalam, jej zycie wyglada inaczej od mojego i jestem zazdrosna bo ona zawsze wszystko miala. Co raz czesciej zastanawiam sie czy nie pojsc do psychologa, nie chce zniszczyc zycia, chcialabym to naprawic, normalnie zaczac zyc jak kazdy czlowiek w moim wieku. Nie wiem czy taki problem wymaga kontaktu z psychologiem.. pomocy co myslicie