Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rafał....30

Ciąża żony...

Polecane posty

Gość Rafał....30

Moja żona jest w 8 tygodniu ciąży, a ja nie wiem czy się cieszyć. Staraliśmy się o dziecko od dwóch miesięcy, ale nie wiedziałem, że nastąpi to tak szybko. Nie mogę przyzwyczaić się do myśli, że będę tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyska89
czas najwyższy, gratuluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał....30
Jak pogodzić się z sytuacją, że będę ojcem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjha
Nie denerwuj się! masz jeszcze dużo czasu by się z tym oswoić. Ja ze swoim partnerem staraliśmy się o dziecko blisko rok, a jak się udało to nie docierał do mnie ten fakt przez kilka miesięcy.Strasznie się bałam tego co nas czeka i jakoś nie potrafiłam zaakceptowac nadchodzących zmian.Z czasem było lepiej.Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież to Twoja żona jak się staraliście to nie rozumiem dlaczego się nie cieszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyska89
powinienes sie cieszyc, to jest cos wspaniałego, dbaj o nią i dziecko, bo jej teraz cięzko moze byc, chormony i te sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartolcia
Normalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjdhjsdfhdjfhdf
Jak się pogodzić? To się albo odczuwa albo nie, w każdym razie napewno będziesz miał jeszcze czas by się do tego przyzwyczaić , wszak ciąża trochę trwa . Twoja żona też musi zaakceptować swój stan i to też trochę potrwa i będzie musiała się nauczyć jak żyć z rosnącym brzuchem a potem z myślą o porodzie. Ty zacznij już teraz na bierząco czytąc na ten temat (skubnij czasem jakichś informacji na necie na dany tydzień ciąży ) a poczujesz się mniej zielony. Często szkoła rodzenia (od 4 miesiąca) bywa pomocna , zwłaszcza że widzisz tam innych przyszłych ojców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem..ale mój mąz cieszył się jak wariat, nie rozumiem facetów którzy mają z tym problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No autorze....
Gratuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulllllllllaaaaa
nie martw sie autorze,jak sie dzidzius urodzi to ci wszystkie watpliwosci mina a teraz sie nie stresuj bo jeszcze dluga droga przed wami!Idz z zona na pierwsze USG i sluchaj,placz a ojcostwo sie same w tobie obudzi.Zycze powodzenia i odwagi chlopie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że to normalne
I że wielu facetów tak ma. My staraliśmy sie o dziecko i zaszłam w ciążę po 3 miesiącach. Mój jak zobaczył na teście dwie kreski to był bardzo szczęśliwy jednak Dlugo nie mógł sie oswoić z myślą że będzie ojcem. Chodził ze mną na każde badanie bo bardzo chcial by to do niego dotarło i wg. Ale zaczął to rozumieć W 18tc jak pierwszy raz usłyszał bicie serduszka, aż mu łezka poleciała.. Później trochę przestuj... I tak do 33tc. Wtedy pojechał kupić Lozeczko. Jak wrócił to zaczął płakać. Nie wiedziałam o co chodzi. Powiedział że wkoncu tak naprawdę dotarło do niego że będzie ojcem. Właśnie w momencie gdy sam coś kupił dla Malenstwa... Teraz jestem w 36 tc i cieszy sie jak wariat. Ciągle powtarza że nie może sie doczekać jak urodze i będzie mógł przytulić swoją córkę.. Tak więc daj sobie czas a na pewno zrozumiesz i będziesz sie cieszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my się nie staraliśmy, zaliczyliśmy wpadkę po dość długim okresie szoku oswoiliśmy się z sytuacją ciąży ale ciąży jako stanu, nie dziecka później samo poszło teraz jestem na początku 7 miesiąca, mamy już prawie wszystko dla dziecka: mąż zażyczył sobie kupna łóżeczka, więc kupiliśmy i tak się rozkręciliśmy już się nie mogę doczekać kiedy małą będzie po drugiej stronie brzucha tak więc daj sobie czas ciąża trwa 9 długich miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popołudnie u kapelusznika
małżeństwo sakramentalne? bo może urodzi bekarta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alanja74
Teraz to już musztarda po obiedzie! skoro się staraliście to na co liczyłeś, że nigdy nie zajdzie w ciąże???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×