gdy teściowa woli tą drugą....

mój problem polega na tym iż moja teściowa ma dwóch synów ja jestem żoną jednego z nich ten drugi też ma żonę i dziecko jak i my moja teściowa opiekuje się ich dzieckem gdy oni pracują i teraz to co mnie wkurza otóż ona strasznie ich wyróżnia ich córce kupuję różne buty ubrania na co tylko jej wnuczka ma ochotę a mojemu dziecku kupi jakiś jogurcik i na tym koniec np wczoraj będąc u nich upiekła im pączki a mojemu dziecku ani jednego nie przywiozła jak myślicie powinnam jej powiedzieć czemu tak postępuje wobec nas

Nawet jeśli Ciebie nie lubi, nie powinna odgrywać się na dziecku Zapytaj czemu tak jest

Tak zapytaj wprost . Możesz też powiedzieć coś w stylu '' mama to chyba bardziej lubi Kasię i wnuczkę Krysię '' Zobaczysz co powie . Niby taki żart .

wrzuć na luz

hmm może teściowa opiekując się ich dzieckiem, bardziej się do niego przywiązała? Sama nie wiem... myślę że powinnaś porozmawiać z mężem i obydwoje ustalcie czy coś z tym robić dalej i ewentualnie dać jakoś delikatnie do zrozumienia teściowej że to nie chodzi o te rzeczy materialne, ale sam fakt zainteresowania i że Wasze dziecko jest jej wnuczką/wnukiem tak samo jak to dziecko któremu daje więcej i że dzieci potrzebują ''babcinej miłości'' w takim samym stopniu, pozdrawiam

ja bym zaakceptowala sytuacje i tyle. tesciowa nie ma obowiazku kazdemu kupowac itd. to jej decyzja, nawet jesli to brzmi nieciekawie, ja mialam gorsza sytuacje, bo tak mialam z mama, ktora wyraznie faworyzowala brata, ja wszystko jej robilam, pomagalam, bylam chyba na kazde zawolanie, staralam sie jak to sie o matke stara, jesli sia ja kocha a ona jak juz chciala cos komus kupic to wszystko tylko dla brata, czy to byla zazdrosc ? pewnie tak ale nie tylko... a co bys wtedy zrobila gdyby cos takiego cie spotkalo?

Nie wiem tylko jakie zachowanie jest ze strony szwagierki a Twoje . Bo pewnie jesteście zupełnie inne i możliwe , że tam ma lepszy kontakt . Podam Ci taki przykład Często tu pisze się o byłych , że teściowa woli ex swojego syna a nie mnie . Wyobraż sobie , że byłam taką ex , swietny kontakt z teściową , zawsze pomocna i grzeczna , relacja najlepsza matka -córka . Potem nastała nowa kobieta , no niestety ale syn już nie był taki jak matka :) Facet przyprowadził nową kobietę , złośliwą , knującą za plecami , opryskliwą , wpatrzoną w siebie itd No pomyśl kogo mile wspomina ta kobieta i z kim jest w przyjażni ?

Teściowa bardzo źle robi, bo krzywdzi dziecko. Dorosła osoba jest w stanie zrozumieć, ze teściowa faworyzuje drugą synową i to olać, ale dziecko bardzo szybko zauważy, że babcia woli kuzynkę i będzie mu strasznie przykro. Pamiętam z dzieciństwa, że miałam taką ciotkę, która uwielbiała wręcz mojego młodszego brata. Zawsze jak przyjeżdżaliśmy z wizytą to on dostawał czekoladki, słodycze, prezenty, a ja nic. Że niby on młodszy (3 lata różnicy). Brat oczywiście szybko podłapał, że to on jest oczkiem w głowie ciotki i jak mieliśmy tam jechać to się zaczynało: "zobaczysz ile prezentów dostanę, a ty nic, bo ciebie nie lubią". Dla dziecka z podstawówki było to cholernie przykre, zwłaszcza, ze brat ostentacyjnie otwierał przy mnie czekolade od ciotki i zjadal. ja bym nie naraziła swojego dziecka na coś takiego. Pogadaj z teściową. Albo się opamięta i zacznie traktować wnuki po równo, albo ograniczasz kontakty do niezbędnego minimum. Bo twoje dziecko prędzej czy później zauwazy, że babcia woli to drugie. Albo niech mąz pogada.

I nie wrzucaj na luz, jak tu ktoś napisał. Dorosła osoba może to zrobić, ale dziecku nie wytłumaczysz. Niedługo zacznie się licytacja: kuzynka powie twojemu dziecku "zobacz jaki wypasiony prezent dostałam od babci, a ty nic". dzieci są okrutne i wiele widzą. Szkoda dziecka i szkoda jego przyszłej relacji z kuzynką.

oni mieszkali u nas jakiś czas więc ta druga nie pomagała teściowej w niczym nawet nie sprzątała nie gotowała teąciowa przychodziła do mnie i na nią nagadywała że taka nie taka więc wtedy mieliśmy dobry kontakt teraz też nie jest zły najbardziej boli to że mój syn ma jedną babcie w sensie ją bo moja mama zmarła a ich dziecko ma dwie ta druga tak nie zabiega o nią jak moja teściowa

mam podona sytuacje. Tylko z mkoja ciotka.Pilnuje corke mojej siotry odkad ona skonaczyla 2 latka.Odbiera ja z porzedskzola zabiera na noce.Moja siostra ciogle gdzies wychodzi na imprezy a mala u niej. Trakuje ja jak wnuczke. A mi odrazu powiedziala ze na pomoc przy opiece nie mam co liczyc przy moim dziekcu. Siostra moze pozowlic sobie na prace na 2 zmiany. Bo mam pomoc nad opieka nad dzieckiem. przykre to.

zazdrosna18 - ja mam tak z moja wlasna matka- faworyzuje mojego brata. I co mam z tym zrobic? NIC! Bo ja brata tez lubie. Moj tesc przez dlugi czas faworyzowal moja szwagierke. Bylo mi przykro, ale postanowilam to olac, chociaz czasem az mnie mdlilo od tych "buzi..buzi..tatusiu". Skonczylo sie jak poprosili tatusia o jakas duza pozyczke. Teraz tatus wydzwania do mnie..a ja czasem odbieram czasem nie...czesciej nie..! Mazowi to nie przeszkadza!

matko nie histeryzuj babo - sa gorsze problemy już się nie zesraj - twojemu bachowi nie się złego nie dzieje, przeżywasz takie coś jakby to miało zaważyc na jego rozwoju i całym życiu - a co mają powiedzieć dzieci z domów dziecka z rodzin alkoholickich, molestowane, poniżane głodne? Nie rozczulajcie sie tak nad takimi pierdołami bo śmiać sie chce jak was czytam...rozumiem że to jest problem jak chodzi o rodzeństwo że jedno jest lepiej traktowane a drugie gorzej ale tutaj? A co niby zrobisz? Nakażesz teściowej żeby was lubiła taka samo? Śmieszna jestes i twoj problem z dupy...chyba nie masz innych