Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutny24

Zakochany w Pannie z dzieckiem

Polecane posty

Gość smutny24
Ja Jej wcale za gorszą nie uważam,naprawde fajna dziewczyna i dlatego prosze Drogie Panie doradzcie coś jak mam postępować,bo kto jak nie Kobieta może mi doradzić tak żebym jakoś dał rade,dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun niezalogg
Prowo chwycilo Gratółojem__;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Ja tak poważnie chciałem zapytać kiedy się do Niej odezwać,co napisac czy narazie czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
A na dodatek jutro jeszcze walentynki i tak jakoś się dziwnie smutno czuję,doradzcie coś jak chociaż sprubować coś zrobić żeby mnie chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już ci doradzano
ja powtórzę... zamknij się na jakiś czas.. jakie walentynki? ty naprawdę namolny jesteś... rób tak dalej, a dziewczynie zupełnie obrzydniesz... namolny bachor z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Aha,spoko,czyli tak kiedy się do Niej odezwać żeby nie było za wcześnie i co ewentualnie do Niej napisać?Może w marcu na dzień kobiet hmm?Doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Chyba najlepiej poprostu próbować zapomnieć prawda?Chyba że może kiedyś sama się odezwie co jest mało prawdopodobne skoro nic nie czuje do mnie a do miłości nieda się zmusić,musze chyba jakoś nauczyć się nie angażować zbytnio w związki bo naprawde zle na tym wychodze,ostatnio było podobnie i męczyłem się ze 3 lata i nic,było ciężko ale jakoś zapomniałem i znów historia się powtórzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Poprostu jak się tylko pojawi jakaś naprawde fajna to od razu się angażuje a dziewczyna od razu mnie olewa i nigdy nie czuje checi do mnie pisać,a ja staje na głowie żeby za wszelką cene Ją zdobyć ale to działa jakoś odwrotnie dlatego lepiej to chyba olewać,Czy w tych czasach to naprawde jeśli się stara o dziewczyne to od razu to jest zle?coś nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Jak mam podchodzić do dziewczyn żeby na starcie mnie nie skreślały?Drogie Panie podpowiedzcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Drogie Panie proszęo wskazówki,jak ja mam postępować,bo samemu w życiu zle,kochać che i kochanym być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Dobrze że jest to forum bo pewno bym się nie powstrzymał żeby jej coś nie napisać a tak to jeśli może mi to pomóc to niebęde jednak nic pisał,smutny dziś ten dzień bo w radiu same miłosne piosenki lecą,i na ulicach z kwiatkami i czekoladkami latają a tu niema jak,dawno nie miałem takiego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż , pocieszę cię - wolałabym faceta starającego się jak Ty niż takiego który uważa , że wystarczy że jest nic z siebie nie dając i ma to być już samo w sobie wielkie szczęście dla kobiety - taki właśnie był mój mąż. Jeśli ona tego nie docenia, to znaczy że na ciebie nie zasługuje - i tyle. Znajdziesz jeszcze swoje szczęście , wierze w to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz slonko
Slkuchaj, kolego, jak dla mnie jestes namolnym gowniarzem. wybacz za szczerosc, ale tak Cie widze czytajac to, co tu produkujesz. Tej dziewczynie nie jest potrzebny szczeniaczek piszczacy o uczuciach, ktory ja osacza towarzystwem, wyznaniami i podarkami, a dojrzaly facet, z ktorym mozna stworzyc powazny zwiazek oparty na partnerstwie. Ty niestety zrobiles z siebie cieple kluchy, to ja odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz slonko
zrezygnowana-wez sie ogarnij i nie pisz bzdur. to, ze dziewczyna nie docenia jego staran znaczy ze na niego nie zasluguje ? nie rozsmieszaj mnie ! Dziewczyna ma wolna wole, ma prawo wybrac sobie faceta, autor moze jej nie pasowac-ma dziewczyna do tego swiete prawo. Wg twojej teorii np. ja powinnam poleciec za kazdym facetem, ktory tylko na mnie spojrzy? Nawet, jesli mi nie bedzie odpowiadal, bo jesli nie to znaczy, ze jestem zolza? Sorry, serce nie sluga. Widocznie nie ona autorowi pisana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jaka jest średnia wieku piszących te bzdety powyżej. Wzorzec faceta maczo już dawno nie jest przez kobiety (te dojrzałe) uznawany za ten superextranajlepszy. To, że facet jest czuły, że pokazuje jak mu zależy - jest tylko in plus dla faceta. Oczywiście natężenie pokazywania trzeba dobrać indywidualnie do kobiety . Ja myślę , że ta dziewczyna po prostu nie jest gotowa na związek , albo bardziej ceni sobie większą przestrzeń i wolność niż czułego emocjonalnego faceta - i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
No Ja to właśnie zrozumiałem,tylko troche za pózno,myślałem że jak będe cały czas za nią latał to Ona poczuje się doceniona i będzie mnie chciała i dawała mi sygnały żebym się troszke przyhamował ale ja na to nie zwróciłem uwagi i im Ona bardziej stawała się niedostępna to ja tym bardziej naciskałem na spotkania i wogóle spierniczyłem to,jest jakakolwiek szansa poprawy swojego wizerunku w jej oczach?Mimo całej sytiacji bardzo fajna dziewczyna i przepraszam że tak pisze ale to szczere jest,i po jakim czasie moge spróbować napisać czy zadzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Ja tam nie liczę na jakieś pocieszenia czy coś w tym stylu lecz na taką porządną kobiecą porade jak zabłysnąać o ile się da u tej dziewczyny,doradzcie coś Drogie Panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krasnal Chałabała
Smutny ten problem ma większość facetów co jednocześnie przekreśla ich w oczach kobiet. Tak nas matki wychowały abyśmy byli tacy i zabiegali o dziewczyny. Mówiąc jednym słowem "żebyśmy byli ciotami". Ja np od dziecka byłem pyskatym, pewnym siebie aroganckim skurczydraniem. Dziewczyny za mną szalały... potem przeprowadziłem się do innego miasta..straciłem tą pewność siebie bo nikogo nieznałem i tak przypościłem kilka lat bez kobiety...odżyłem dopiero na studiach gdzie powróciła ta pewność siebie i arogancja - co przełożyło się na powodzenie u dziewczyn. Wiesz co mi mówiły dziewczyny, które przewinęły się przez moje łóżko? cyt. nienawidzę tej Twojej pewności siebie" po czym szły ze mną do łóżka. Wniosek? Nie słuchaj co Ci kobiety mówią bo to bzdura...to co mówią ideologicznie fajnie brzmi. Jak przyjdzie co do czego one kierują się emocjami. One mają swój typ księcia z bajki (np. wysoki brunet w BMW) a największe ekscytacje mają często z niezawysokim blondynem. To co powinieneś zrobić to zadbać o swoją męskość, pewność siebie, dorzuć trochę arogancji i ekscytującej osobowości. Zacznij ćwiczyć flirtowanie bo umiejętność flirtowania otwiera Ci bramy do rozkochania kobiety. Bardziej niż szukać konkretnego "know how" ćwicz nawiązywanie bliskości z dziewczyną ale nie narzucaj się im: dawaj tylko 50% i wymagaj 50%. Daj dziewczynie dystans lekki, ale taki aby ona z jednej strony wiedziała że się o nią starasz, ale nie jesteś desperatem. I najważniejsze przesłanie którym ja się kieruje: podchodząc do dziewczyny już jesteś wygranym, bo nie jesteś frajerem co gapi się na dziewczynę, tylko działa. I nie przejmuj się koszami...ja koszy dostałem setki i wiesz co? I nic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
A idzie jeszcze spróbować zdobyć tą co dała mi teraz kosza?Taka jakaś fajna i wogóle,ja jej napisałem że nie będe się narzucał bo widziałem po jej zachowaniu ostatnio że jakaś dziwnie do mnie nastawiona ale do dziś nic mi nie odpisała a mineło prawie 2 tygodnie,idzie wejść do tej samej rzeki drugi raz?I jak się w jej oczach stać tym kogo Ona chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krasnal Chałabała
Powinieneś się schlać i o niej zapomnieć. Jak poznasz dziewczynę, która pragnie spotkań z Tobą, stara Ci się przypodobać, okazuje Ci zainteresowanie i ogólnie dowartościuje Cię to wtedy możesz o taką powalczyć. Natomiast ta Twoja lalunia postępuje jak dziesiątki samotnych matek, które poznałem w życiu... Na początku ona okazała Ci zainteresowanie, była otwarta na znajomość z Tobą, może walnęła Ci parę komplementów. Stary ja znam te sztuczki... Samotne matki mają to wyćwiczone, ponieważ wiedzą że w oczach pewnego siebie i atrakcyjnego faceta są obiektem mniej konkurencyjnym. Nie są natomiast desperatkami (no chyba, że nie mają za co oseska wykarmić) i z jednej strony szukają faceta, który otworzy ją emocjonalnie a z drugiej taki, który będzie dysponował przyzwoitym zapleczem materialnym. Ta laska do Ciebie nic nie czuje - pogódź się z tym, że straciłeś wiarygodność jako samiec w jej oczach. Niech to będzie dla Ciebie nauczką i doświadczeniem na przyszłość. Jutro jest piątek...idź na impreze, poderwij sobie ładną dziewczynę i ciesz się życiem. Swoją drogą ja bym unikał samotnych matek w tym wieku. Jesteś młody i pełen energii... dla samotnej matki nigdy nie będziesz najważniejszy i nigdy nie poczujesz co to znaczy dla kogoś być No.1 - być całym światem//////Ps Sorry że tak brutalnie Cię oświeciłem w Walentynki :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
No chyba musze coś z tym zrobić i jakoś spróbować o Niej zapomnieć,chociaż naprawde fajna dziewczyna ale wszystkiego mieć nie można,strasznie mi odpowiadała z charakteru i ładna też jest,jakby była mi obojętna to już bym dawno zapomniał a tak to jeszcze trzyma mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Poprostu niewiem jak Ona to zrobiła ale próbowałem już pisać do innych,rozmawiać ostatnio z innimi dziewczynami i cały czas Ona,niewiem co ta dziewczyna ma w sobie ale tak mnie wzieło że szok,próbowałem już chyba wszystkiego żeby zapomnieć,zajołem się sobą,pracą i nadal nic,dobrze że wczoraj nic Jej nie napisałem bo miała by mnie pewno za idiote,chociaż nawet niewiem co o mnie teraz myśli,najgorsza jest ta nadzieja co się pali we mnie,uwierzcie jeszcze nigdy mnie tak nie wzieło,niewiem co dalej robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Tak poważnie czy jest realne wogóle że kiedyś tam może mi dać szanse jeśli bym już nie postępował jak postępowałem do tej pory?Naprawde na żadną mnie jeszcze tak nie wzieło,kiedy sie ewentualnie moge do niej odezwać i co napisać?Mineło już 2 tygodnie i nic odzewu z jej strony,może był ktoś z was w podobnej sytuacji i może coś podpowiedzieć bo niemam kogo się doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krasna Chałabała
A zadaj sobie pytanie... poznajesz totalnie nieatrakcyjną laskę, jest gruba, ma braki w uzębieniu, jest wulgarna i śmierdzi....ogólnie odpycha Cię. Poznajesz ją po kilku latach i jest szczupła, zrobiła sobie implanty, zaczęła się ładnie i ciepło wysławiać i pachnie jak fiołkami. I co staje Ci na widok takiej laski? Nie!!! Bo w Twojej głowie dalej pozostał obraz pierwszego wrażenia tej laski. Z kobietami jest podobnie, tylko one mają inne kryteria atrakcyjności płci przeciwnej niż my. Wygląd zastąp tym jaką masz postawę jako facet... Kobiety w pewnym siebie, trudnym do zdobycia, przystojnym, elokwentnym facecie widzą dobry materiał genetyczny dla swojego potomstwa. Jak nawet facet się zmieni to i tak w jej łepetynie jest dalej wizja Ciebie jako faceta mało pewnego siebie i potrzebującego jej. To nie jest dobre źródło genetyczne. Mówie Ci stary dziś jest piątek, pierdol ją i idź na impreze... zagadnij do fajnej dziewczyny tylko nie żal się jej i nie pokazuj, że jesteś głodny jej towarzystwa. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Tylko że na początku było fajnie bo na taki bajer ją wyrwałem że była w szoku ale pozniej ja nie rozumiałem że Ona ma swoje obowiązki wobec dziecka i im rzadziej odpisywała to ja tym bardziej pisałem i dzwoniłem i wkońcu miała mnie dosyć a ostatnio 2 tygodnie temu na ostatnim spodkaniu całkowicie było widać że ja Ją nie interesuje,dałem kwiatki i powiedziałem że daje sobie spokuj,na drugi dzień rano napisała że jej głupio a odpisałem jej że nie ma o co być jej głupio bo byłem nachalny i miała prawo,od tego czasu nic nie odpisała,ale z tego co się dowiedziałem to powiedziała że dobrze się tak stało bo nieczuła chęci do mnie pisania,koleżaniki mi mówią że jesem przystojny i pisze z nimi ale te co Ja chce mają mnie daleko gdzieś bo jakoś głupio się o nie staram i nieumie wyrwać tych co mi się podobają i cały czas powtórka z rozrywki,zawsze rozczarowanie.Fajna jest ta laska bo ładna i charakter ma fajny i dlatego bym jeszcze kiedy spróbował tylko niewiem kiedy i w jaki sposób to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Mimo wszystko chciałby jeszcze spróbować zarwać do tej dziewczyny,tylko pytanie kiedy i w jaki sposób to zrobić?prosze o poradę bo niewiem jak ale naprawdę mnie wzieło,jak się nie uda to wtedy bede wiedział że zrobiłem wszystko co mogłem,zależy mi i proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Proszę o porządne porady jak i kiedy mogę ponownie się do Niej odezwać i jeszcze raz spróbować i tego nie spierniczyć?Naprawdę mi zależy i dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc,jeśli komuś kiedyś naprawdę zależało na kimś to mnie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Doradzcie coś,prośba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny24
Moge jeszcze spróbować o Nią powalczyć?I w jaki sposób żeby nie popełniać tych błędów co popełniałem,zależy mi na Niej nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krasnal Chałabała
Ja Ci już doradziłem, ale i tak nie posłuchasz. Poważnie chcesz być z laską, która nie chce z Tobą być? Będziesz za nią latał jak głupi a ona w końcu zda sobie sprawę, że już nie może liczyć na faceta, który ją kręci a dziecko musi mieć ojca to z litości może Cię przygarnie. Ale powiem Ci coś o takim związku... ekscytacja Ci minie i pozostanie Ci kobieta, która Cię nie szanuje i nie widzi w Tobie faceta jej życia, tylko dostarczyciela dóbr i może niekiedy seksu. A jeżeli będziesz z taką kobietą to czeka Cię na prawde toksyczne życie. Ja nie przyłożę do tego dłoni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×