jak znaleźć pracę?

jak znaleźć pracę jeśli nie ma się znajomości? Pytanie banalne, ale poważnie mnie to zastanawia. Bezrobocie hula w moim mieście, ofert nie ma prawie żadnych (no chyba że chciałabym zostać pomocnikiem budowlanym albo spawaczem). Wzięłabym cokolwiek, naprawdę cokolwiek za co zapłacą mi tą minimalną pensję... ale nawet na kasę w biedronce nie ma miejsc. Załamka całkowita dzisiaj, byłam w dwóch miejscach złożyć CV... w jednym mam czekać do 20 lutego bo jeszcze rekrutują, w drugim facet się ze mną umówił a jak dojechałam na miejsce to zastałam zasłonięte rolety z przyklejoną kartką że zamknięte do odwołania:( Mógł chociaż zadzwonić... kosztowała mnie ta podróż dokładnie 8 zł i 80gr... może to i śmieszne, ale na zasiłku to jest poważna kwota - można się najeść przez 2 dni ;/ Ludzie jak znaleźć pracę? Macie jakieś cudowne sposoby?

jestes z łodzi? bo w łodzi bilet godzinny kosztuje dokladnie, 4,40 zl ;)

nie jestem z Łodzi, ale widocznie mamy takie same ceny biletów:)

a jak dlugo jechalas, tak z ciekawosci? a ten facet faktycznie cham, mogl zadzwonic. kto cie utrzymuje?

..

w polsce tylko syf i bieda a będzie gorzej - bezrobocie wśród młodych to ponad 30%

bezrobotna robotnaaaa, jechałam 40 minut w jedną stronę, po części utrzymuje mnie mama, tzn dokładam sie z zasiłku ile mogę ale nie oszukujmy się niewiele tego jest;/ Mama nic nie mówi, w końcu wie że nie z własnej woli jestem bezrobotna. Chłopak w kryzysowej sytuacji tez czasami pomoże, ale nie prosze go o to bo mi zwyczajnie wstyd brać pieniądze. wyjechać, nie mam szans na wyjazd, musiałabym się zapożyczyć. Spłacam kredyt( w zasadzie od miesiąca płacę tylko jakieś szczątkowe kwoty;/), próbuję się dokładać do domowego budżetu a zasiłku jest tylko 600zł... bez pieniędzy to nawet o wyjeździe mogę zapomnieć. Kurcze no źle mi, całe życie pracowałam, nie wybrzydzam... a nic nie mogę znaleźć.

Szczerze współczuję. Znam ten ból bezrobocia. Jeśli Ci to w jakikolwiek sposób pomoże, to ja znalazłam pracę w ten sposób, że zostawiłam swoją aplikację na jednym z portali rekrutacyjnych i pracodawca sam się odezwał. Mam nadzieję, że nie będę nietaktowna jeśli zapytam - wcześniej pracowałaś, tak? Zostałaś zwolniona? Czy zrezygnowałaś?

z pracy w której pracowałam ponad 2 lata powiedzieli wszystkim papa i zwinęli biznes, później miesiąc szukałam, przyjęłam się na 4 miesiaće w restauracji ale zrezygnowałam sama. O dziwo tej decyzji nie żałuję, bo byłam sprzedawcą, kelnerką, pomocą kuchenną, zmywakiem, dekoratorem, pomocą biurową i sprzątaczką w jednym za 1300zł na zleceniu, z niepłatnymi nadgodzinami. Pracę zaczynałam o 5 rano, kończyłam o 19, godzina dojazdu w jedną stronę... nie dałam rady pociągnąć dłużej niż te 4 miechy

Współczuję. I życzę Ci, żebyś znalazła pracę, która będzie spełnieniem Twoich ambicji i marzeń. Trzymam kciuki.

Współczuję. I życzę Ci, żebyś znalazła pracę, która będzie spełnieniem Twoich ambicji i marzeń. Trzymam kciuki.

szukać, szukać i ciągle szukać

uphup

nie wiem jak wy ale ja się już wyzbyłem złudzeń, że w tym kraju może być dobrze, przez pewien okres może i będzie dobrze, ale nie na długo kilka lat i znowu to samo, więc nie ma sensu tkwić w tym bagnie

:(

Pamiętaj o dobrym cv! Bardzo fajne szablony maja na szybkiecv