Wyciskacze łez..ZNACIE jakies? ale nie oklepane jak pamietnik

czy szkola uczuc ktore widziało sie już setki razy. jakies takie mniej poporalne, perełki?

może list w butce: http://www.filmweb.pl/film/List+w+butelce-1999-585

Może nie wyciskacz łez, ale bardzo fajny film "Elegia". Nie będę ci go streszczać, bo zepsuję ci urok z oglądania. Płakać raczej na tym nie będziesz, a sama końcówka umacnia w przekonaniu, że mimo gigantycznej różnicy wieku można odnaleźć prawdziwą miłość. A jeśli chodzi o wyciskacz łez, to polecam "Pożegnanie z Afryką". Film, ta historia i scenografia są przepiękne. Ja mimo, że mam 15 lat film oglądałam 3 razy i za każdym razem ryczałam jak bóbr. Musisz go tylko dobrze zrozumieć i jak się jeszcze wczujesz w rolę głównej bohaterki, w jej emocje itp. to film będzie ci się bardzo podobał. A jak nie zrozumiesz, to będziesz się nudzić - w każdym bądź razie polecam, bo film jest genialny. Warto obejrzeć "Co się wydarzyło w Madison County". Ja na tym filmie płakał. Opowiada o tym jak kobieta poświęca się dla męża, dzieci (ogółem dla rodziny) i nawet jeśli ma szansę z kimś kogo na prawdę kocha odejść nie robi tego, bo jednak martwi się o dzieci, męża, o to czy sobie poradzą. "Noce w Rodanthe" też super film o miłości, o śmierci... oj tu też można się popłakać, także to też ci polecam. "Za wszelką cenę" to akurat nie jest o miłości, ale końcówka wzrusza jak diabli. Początek i w ogóle cały czas filmu czujesz, że tej dziewczynie się uda, że osiągnie to na co jej zależało... Jeśli ktoś chce popłakać na koniec filmu to toż zdecydowanie obejrzyj. "Podaj dalej", ale to pewnie widziałaś, bo to już dużo razy leciało w TV. Film ogólnie fajny, dający wiarę w ludzi, warto obejrzeć jeśli chcesz się wzruszyć, ale też umocnić :) "Uwierz w ducha" jest super. Bardzo wzruszający i ze szczęśliwym zakończeniem. Z tym, że to też pewnie już widziałaś, bo często to puszczają w TV. "Zielona mila" też wzrusza... ale już mega dużo razy była w TV "American Beauty", może nie jako wyciskacz łez, ale końcówka jest smutna, płakać raczej na tym nie będziesz. "Anna i Król" Ja oglądałam wersję z 1999 roku, bardzo mi się podobała, piękny film. Warto obejrzeć. Płakać raczej nie będziesz, jednak na koniec pewnie pojawi ci się stwierdzenie "że szkoda, że nie byli razem" czy coś takiego. Film fajny, dobrze się go ogląda" "Zakochać się" Film super, ale trudno go obejrzeć, kiedyś leciał na TVP1, chciałam obejrzeć jeszcze raz, ale w internecie nie mogłam go znaleźć... Zawsze można kupić na allegro :) kończy się happy endem, ale są momenty, na których człowiek jest smutny, może się łza woku zakręcić "List w butelce" Kiedyś to oglądała, tylko nie pamiętam o czym dokładnie jest... ale chyba ma smutne zakończenie i ogólnie chyba są tam też momenty, gdzie pojawiają się łzy. Podsumowując trochę tych filmów wypisałam, na pewno mogło być ich więcej, ale obecnie nic nie przychodzi mi do głowy. Ale to po wyżej, albo przynajmniej większość powinna ci się spodobać :)

Jak, któryś obejrzysz to daj znać, czy ci się podobały :)