Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ana paula

Szczuplejsza do wiosny

Polecane posty

biedronka26 dzięki :) walczę od wakacji bo już dość miałam uwag jak to mi się przytyło. Teraz zostało mi 13 kg do celu i walczę dla siebie przynajmniej tak to czuję :) chcę być znowu atrakcyjna :) Dobra zmykam bo mi synek mieszkanie zdemoluje- wpadne wieczorem jak diablątko uśnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azi40
hej moge sie dołączyc?:) ja zaczelam diete od dzis, i tak jak moj nick planuje ja ciagnac przez 40 dni, do świąt:D tz zapozylam sobie ze przez post zero slodyczy i fast foodow i wytrwam:D to bedzie moje wyrzeczenie z pozytywnym skotkiem dla mojej figury, dzis zjadlam mala marchewke;p a na kolacje tz mini kolacje chcialam zjesc jajecznice z 2 jajek na patelni bez tluszczu chce to zjesc o 18 a wiem ze poloze sie dzis bardzo pozno i to dlatego. chce wrocic do nawyku zeby malo jesc, kiedy tak potrafilam, nie potrzebowalam srosu jedzenia a teraz eh...a ile nie schudne zawsze bd zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielorybbbbb
Oo tak, to także cos dla mnie, zacznę od jutra! Powodzenia;-) 166cm -63 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh... musialam konczyc bo mi sie synek obudzil a on jak nie spi to pochlania cala moja uwage... jest bardzo absorbujacy... nic nie moge przy nim zrobic... obraca sie na brzuszek i na odwrot. turla sie tam i z powrotem... ja kiedys jezdzilam na rowerku stacjonarnym ale nie udalo mi sie schudnac... poza tym rowerek jest na nogi... a ja mam je szczuple... najlepszy jest orbitrek bo wtedy ruszam sie cala a nie dochodzi do kontuzji tak jak na biezni... kiedys juz to przerabialam i wiem jak boli naciagniete sciegno... nie moglam stanac na nodze nie mowiac juz o wchodzeniu czy schodzeniu po schodach... no ale na orbitreka nie mam miejsca w mieszkaniu... a stepper jest maly, mozna go pod lozko wsunac i nie zawadza... a naprawde cwiczac tylko na stepperze udalo mi sie zejsc do 65kg wiec zostane przy nim... dodatkowo jak sie zrobi cieplo to wprowadze jeszcze dlugie spacery... zawsze to jakas forma ruchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azi40 jak ty dajesz rade o jednej marchewce?? ja musze zjesc sniadanie obiad i kolacje... bo inaczej boli mnie glowa. niestety wiem ze zeby lepsze bylo trawienie to trzeba jesc 5 posilkow. i dlatego jem dodatkowo jeszcze owoc albo wafla ryzowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptyska tez mnie wkurza jak ktos mi mowi ze dobrze sobie wygladam... grrrrr.... :/ nie jest to wcale pozytywny komentarz :/ ale jak milo sluchac komplementy ze sie schudlo... mmm... jak sobie to przypomne... jak doszlam do wagi 65 to obiecalam sobie ze wiecej sie tak nie spase bo wiem ile trzeba sie nameczyc zeby zrzucic ten balast... i co? dzisiaj znow zaczynam odchudzanie... wiem ze miala na to wplyw ciaza ale jednak to moje niepochamowane jedzenie doprowadzilo do tego jak teraz wygladam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może i ja popiszę z wami ;) im nas więcej - tym raźniej ;) Ja jestem póki co na diecie mż , +duuuużo ruchu ( biegam truchtem po 7-9 km dziennie -od zeszłego poniedziałku) Waga jakoś oszałamiająco nie spada , ale jestem cierpliwa :) w ostateczności przejdę na jakąś konkretną dietę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarita juz 4 kg spadly... gdybys nic nie robila to moze by bylo nawet wiecej... wiec jakis postep jest... wazne zeby madrze sie odchudzac... zeby nie bylo efektu jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ale fajnie ze watek się tak rozrasta:) wątek rośnie a my będziemy maleć:) azi40 ja tez zawsze na post nie jadłam słodyczy i fast foodów, tym razem pójdę o krok dalej i zrezygnuje z tuczącego jedzenia- ziemniaków, chleba, piwka wieczornego. tzn może nie całkowicie ale w bardzo małych ilościach i zdrowo. Madleenn poprzednim razem kiedy byłam na diecie(2 lata temu) to tez jeździałam na orbitreku, ale teraz już nie mieszkam z rodzicami, i nie mam takiej mozłiwości, więc zapisałam się na takie ćwiczenia bieżnia orbitrek i rowerek z podczerwienią -3 razy w tyg.Zobaczymy czy coś to da... dla mnie lepiej bo muszę wkońcu wyjść z domu,czego mam całkowicie dość! a tak w ogole jak się cieplej zrobi to albo bieganie albo kijki(jak się naucze):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarita a od jakiego czasu biegasz? ja kiedyś tez biegałam ale to taka bardzo amatorszczyzna, a patrząc na to jakie pokonujesz dystanse to pewnie już długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałam na parę godzinek wyjść, a tu strasznie dużo się nas zrobiło :) Bardzo się z tego cieszę;) Fajnie wiedzieć, że ktoś z Was pomoże (nawet słowem)trudnych chwilach.super. A ja już po kolacji. Dziś zjadłam jogurcik z musli. teraz do wieczora tylko woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się wątek rozruszał :D fajnie że jest nas tyle. Będziemy się wspierać w walce :) do wiosny będziemy szczuplutkie :D Madleenn ludzie czasem mogliby się nie odzywać niż swoje opinie wyrażać nie zdają sobie sprawy że kogoś opinia o wadze może zaboleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny polecam Wam picie czerwonej herbaty i octu jabłkowego- ja na szklankę wody daję dwie łyżki octu- piję 3 razy dziennie. To naprawdę pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madleenn jutro zejdę z samego rana do piwnicy poszukać tego stepera i chyba zacznę na nim ćwiczyć. Powiedz mi tylko ile czasu na niego poświęcałaś i czy wpłynął on może jakoś na nogi czy pupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptyśka84 oby twoje słowa się spełniły i obyśmy wytrzymały Wszystkie do wiosny i oby każdej z Nas się udało spełnić swój cel ;) A co do octu jabłkowego to kiedyś próbowałam ale z tego co pamiętam nie mogłam znieść jego smaku. Nawet z wodą. A herbatki czerwonej jeszcze nigdy nie próbowałam, więc następnym razem jak będę w sklepie to pewnie się skuszę, bo bardzo lubię herbatkę-zwłaszcza teraz gdy na dworze jest tak okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana paula tylko ostrzegam nie każdy lubi czerwoną herbatę no i lata się po niej na siku dość często :D ale kup kup. Jak się kiedyś odchudziłam to właśnie jadłam mało i ją piłam także skutkuje i teraz też piję :) a co do wiosny no musimy dać radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azi40
ale super ze tyle nas jest:D ja jednak nie zrobilam jajecznicy bo nie mialam jajek;/, wiec zjadlam jeszcze jedna marchewke, cieżko bylo mi wytrzymac nawet bardzo;( ale zalozylam sobie ze musze dzis wytrzymac zeby troche oproznic brzuch bo prawda jest taka ze ciagle w ostatnich dniach jadlam i nie bylo chwli zebym wgl poczula co to glod wiec szczerze mowiac chcialam troche zeby zoladek mi odpoczal a jutro mam juz zamiar jesc regularnie tz stawiam na pelnoziarniste pieczywo tz jedna bulke zawsze w ciagu dnia - tz mam nadzieje ze ta bulka jest naprawde razowa bo w dzisiejszych czasach trudno o taka;/ ale jest ze slonecznikiem wiec mam nadzieje ze jest pelnowartosciowa i kosztuje 0,70 gr a jest naprawde mala wiec mam nadzieje ze cena mowi za swoje ze jest taka jak ja "ulotce". wiec jutro pozwole sobie na taka bulke z serkiem -"posmaruje ja":) i zjem pare jablek a pozniej zobaczymy. nie wiem czy kiedykolwiek dalam rade wytrzymac 40 dni bez slodyczy;/ wiec to bedzie mój pierwszy raz:D zostalo juz tylko 39 dni:D a mam pytanie co do octu-to naprawde cos daje? ja pije zielona herbate ale jakiegos efektu nie widze;/ a co do cwiczen myslalma kupic steper ale naprawde warto?? i ile kosztuje taki steper??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie lubię herbatę, więc napewno spróbuję. Jeszcze raz dzięki :) A to, że często się po niej chodzi do toalety to mi nie powinno przeszkadzać, bo póki co siedzę w domku. Ja tym razem muszę dać z siebie wszystko. Chcę zrobić to dla siebie, dla lepszego samopoczucia i dla lepszego wyglądu z pewnością też. Będę się starać wchodzić tu najczęściej jak będę mogła. Miło, że tu będziecie zaglądać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azi40 ja swój kupowałam z rok-półtora temu i zapłaciłam około 100 zł, ale są różne oferty, promocje. Na chwilę obecną nie orientuję się w cenach. A co do bułek to ciężko powiedzieć co one tak naprawdę w sobie mają. Myślę,że taka bułka z ziarnem powinna być lepsza od tej zwykłej (dmuchanej)białej. Ja kupuję chlebek razowy (bardzo ciemny)taki już pokrojony na kromeczki i zapakowany. Rano mam zamiar go jeść z serkiem np. allmette lub twarożkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, tez chciałabym się przyłączyć. Mogę? Ważę 66 kg, chciałabym schudnąć tak z 8 kg.. Praktycznie całe życie mam nadwagę. Czas z tym skończyć. Parę tygodni temu też się odchudzałam ważyłam wtedy 62, potem brakło motywacji, stres, tłuste czwartki i efekt widoczny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę jeszcze na spacerek z psem, potem wezmę kąpiel i idę spać;) MIŁEGO WIECZORKU WAM ŻYCZĘ I SPOKOJNEJ NOCY:) Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piechotą do maja- biegam od półtora tygogodnia dopiero - prędzej starałam się duuużo chodzić. A pokonuje takie dystanse bo mój organizm adaptuje się do wysiłku fizycznego i coraz mnie kalorii spalam przy wykonywaniu tych samych cwiczeń. Postawiłam sobie cel zeby przez aktywność fizyczną spalać conajmniej 1100 kcal dziennie . Z reguły się udaje, ale mam też kiepskie dni. Dzisiaj jestem po nocce iw dodatku cały dzień byłam w domu bo dzieci podziębione i takim sposobem spaliłam dopiero 300 kcal :( Także mimo okropnego zmęczenia planuję się przebiec . Ewentualnie szybko maszerować bo pośnieżyło u nas . Mąż wrócił z pracy , to pokąpię dzieciarnie , położe ich spać i pójdę w plener ;) powim wam żd ja od połowy liceum na WF nie chodziłam , a teraz ćwicze z Chodakowską ( mimo że jakoś nie mogę jej polubić), jakiś ćw kardio, biegam :) od marca będę miała znowu aktywna kartę multisport więc będę chodziła znowu na siłownię, zumbę i może na rowery się skuszę ;) Dla mnie ta cała aktywność ma jeszcze jeden plus , bo mam stan przedcukrzycowy , więc jest to element terapii poza tabletkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Schudłam ponad 20kg lecz moją motywacje diabli wzięli jem, jem, jem i ciągle jem nie mogę się ostatnio powstrzymać, ponownie przytyłam jeśli się nie opamiętam moje efekty pójdą ponownie na nic dzień w dzień mówię jutro, ale jutro znowu jest jutro, mogę dołączyć? Potrzebuje pomocy, dobrego słowa nie wiem czego konkretnie, ale potrzebuje DUŻEGO wsparcia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka!- Ja miałam podobnie. Te jutro nigdy nie nadchodziło:( Nawet teraz miałam odchudzać się od poniedziałku, ale zaczęłam wczoraj i naprawdę miałam chwilę słabości,ale zajęłam się czymś innym i dałam radę. Dzisiaj było już sto razy lepiej. wiem, że pierwszy dzień jest najgorszy.Ale warto spróbować- zapraszamy:) Dzisiaj jestem szczęśliwa bo lżej mi się robi na żołądku. Nie wiem czemu ale lubię te uczucie..hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azi40 wydaje mi się że ocet pomaga (przynajmniej na mnie działa) :) ana paula do jutra :) sarita aktywność ważna rzecz- ja właśnie chodzę na siłownię- na zajęcia z zumby i active walk- fajnie jest się trochę zmęczyć :) jagodzianka hej :) oczywiście że do Nas dołącz. Każda z Nas ma gorsze chwile ja też jakiś czas temu miałam kryzys i rzuciłam się na jedzenie baaa zeżarłam masę słodyczy a potem przyszło opamiętanie i zadałam sobie pytanie: laska co Ty robisz już tyle za Tobą i chcesz to zniszczyć? Poskutkowało :) walczę dalej bo chcę być szczupła i zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam taką dziwna budowę, że nogi w normie pupa mała, a ten brzuch ehh dzisiaj chciałam sobie kupic jakis sweterek i we wszystkim wyglądałam źle, bo jak jestem w takiej wadze jak teraz to zupełnie nie mam talii. trochę bardziej prpporcjonalna się robię kiedy uda mi sie troche schudnąć, ale ciągle musze zaczynać od nowa. mam nadzieję, że tuta motywacji mi nie zabraknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny startowałam od 108kg odchudzałam się od lipca schudłam do 86kg ale teraz znowu jest jakieś hmmm 93???? Ostatnio było 91,6 ale waga się popsuła kto wie może już jest 93 . Jest mi strasznie wstyd byłam na diecie 1000kcl, godzinka na rowerkuostatnio znowu jem a rower stoi w koncie potrzebuje kopa w d**e aby się ponownie zebrac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelaska86 zmotywujemy Cię skutecznie :D Jagodzianka! kop kop ;) tak dobrze Ci szło nie daj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×