Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczonamama3223

Chce byc kura domowa!

Polecane posty

Gość zmeczonamama3223

Naprawde! Mamy dwojke pieknych dzieci, wybudowalismy wspanialy dom, w ktorym nawet nie mam czasu odpoczac bo ciagle jestem w pracy! Mam tego dosc. Chcialabym wstawac rano, na spokojnie jesc sniadanie z rodzina, zajmowac sie domem, sprzatac, gotowac, piec ciasta, robic przetwory, marze o tym poprostu! Chcialabym miec czas na porzadne prasowanie, zeby wszystko w szafie pieknie pachnialo.... aj chcialabym miec wiecej czasu :( Czy ktos ma tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
i ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdxv podziel sie pomyslem
tak, ja wiekszosc czasu nie pracowalam, ale jak dziecko poszlo do przedszkola to "wypadalo " pojsc do pracy.Spedzam tam cale boze dnie, wracamy wszytscy zmeczeni wieczorami, dla dziecka mam moze pol godziny, bo obiad, pranie, sprzatanie, NA szczescie spodziewam sie kolejnego dziecka i niedlugo bede siedziec w domu.Z radoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie. Mam raz na jakiś czas np tydzień urlopu i wtedy się spełniam jako kura domowa. Ale wizja,że tak miałoby wyglądać całe moje życie mnie przeraża. Chociaż rozumiem,że ktoś może mieć ambicje mieć idealny dom. Każdy rozwija się w kierunku w którym chce i lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdscdseg
Szybko by Ci się znudziło.Też myślałam,że to takie piękne a po roku szału dostawałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak samo... zaczynam się czuć we własnym domu jak w hotelu :(. plus zero czasu na cokolwiek. myślę o rzuceniu pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem :) Jak mnie dobije robota. Wtedy marzę, że śpie razem z córką rano, spokojnie odprowadzam ją do przedszkola, wracam, sprzątam, gotuję. Kurcze, jest tyle fajnych przepisów, ktore chetnie bym wyprobowała a nie mam kiedy!! Ale prasować nie cierpię :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonamama3223
tak, wlasnie chcialabym miec taki idealny dom. dom w ktorym pachnie ciastem i kwiatami. Owszem, jakies zajecie by sie przydalo, moze maly biznes prowadzony z domu kilka godzin w tygodniu? Pracuje na wysokim stanowisku i mam bardzo odpowiedzialna prace, ostatnio maz zaproponowal zebysmy zatrudnili pomoc domowa to sie poryczalam. To jest moj dom i ja chce sie nim zajmowac! Dobrze ze maz pomaga w domu i nie trzeba mu mowic ze cos jest do zrobienia. Ale nie chodzi o to ze nie wyrabiam sie ze wszystkim tylko chcialabym byc w domu wiecej i czesciej, mysle ze sprawialoby mi to radosc te wszystkie 'obowiazki kury domowej'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech, zapieprzalam jak glupia
na 1,5 etatu+ dom, ledwie zylam, do tego zlecenia. Nagle opamietalismy sie,policzylismy, ze maz i tak zarabia duzo wiecej , ale tez pada na pysk, przekalkulowalismy i zdecydowalam ,ze zostane w domu. Dom odzyl, ja odzylam, maz odzyl. A zajec mam tyle - ale takze tych fajnych, ze i tak brak czasu. Nareszcie mozemy sie zajac pzyjenisciami - oboje , bo przeciez go odciazylam. Nie lkatamy z wywieszonymi jezorami. warto bylo, bo zycie ma sie tylko jedno. Ktos madry powiedzial, ze jeszcze nikt na lozu smierci nie zalowal. ze za malo godzin siedzial w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podjeliśmy z M decyzję o mojej rezygnacji z pracy w przyszłym miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesssiii ggg
no to rzuć pracę albo zróbcie sobie 3 dziecko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
ja też juz mam dosyć praca 6 godzin czasami 8 godzin dziennie studa prawie w każdy weekend. Przychodze z pracy i sama nie wiem co pierwsze , czy za obiad się brać , czy sprzątać , czy się uczyc na jakiś egzamin/zaliczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonamama3223
chyba naprawde pomysle o zmianie pracy, albo rezygnacji?! dopiero co skonczylam wszystkie kwalifikacje pol roku temu i teraz rzucic prace, bez sensu. Ajj w sumie z wyplaty M wystarczy na wszystko i chyba naprawde o tym pomysle. Ciesze sie ze nie tylko ja mam takie mysli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahhahahahhahahahahehehehehe
mireczkowataaa ty masz tylko jedno dziecko, prace na 1 zmianę(gdzie cały dzień siedzisz na kafe) wole weekendy i wiecznie stękasz ze nie masz na nic czasu. Naprawdę jesteś kiepsko zorganizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak, i zamierzam ten plan zrealizować! Niby już siedzę w domu (a raczej starym, rozwalającym się mieszkaniu) 2,5 roku, ale to nie to samo co będę miała w nowym domku z ogrodem :) Marzę o tym żeby już się wyprowadzić, rozmyślam o pieczeniu bułeczek wieczorami lub nawet nocą i żeby było świeże na rano. O wyrobie własnego chleba, przetworach i żeby było gdzie je składować a nie tak jak tutaj w tej klitce teraz gdzie nie ma na nic miejsca. Chcę rozłożyć koc w ogrodzie i zrobić dzieciom ala piknik :) ahh.... marzę, ale podtrzymuje mnie myśl że jeszcze trochę i może się wszystko spełni :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie potrafiłabym być kurą domową, potrzebuję odskoczni od domu. Nie musi to być praca na pełen etat, wystarczy pół czy nawet 1/4, ale muszę mieć coś obok, coś na wyłączność. Ale rozumiem Was, nie każdy ma takie potrzeby jak ja. Najważniejsze, żeby być przy dziecku w potrzebie, w końcu bycie mamą, to praca na pełen etat: http://pozytywna.pl/obrazek/4354/ ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylla 85
LaMania - brawo !!! tak trzymac,ale podjelas te decyzje w 10 minut?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakulka21
ja też zrezygnowałam z pracy bo już padałam na twarz,bo tylko praca,praca,praca,zupełnie straciłam kontakt z moimi nastoletnimi dziećmi,w domu ciągle sajgon,na nic nie miałam czasu ,jak automat gotowałam,sprzatałam ,prałam ,na nic wiecej nie miałam czasu ,i w końcu zauważyłam że przez pracę trochę zyskuję ale dużo więcej tracę i zrezygnowałam ,niewiem na jak długo ale na razie wszystkim to wyszło na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak czasem mam... np dzisiaj, kiedy wróciłam po 12 h dyżurze, corcia w domu , bo przeziębiona , synek drzemki nie chce uciąć , a ja padam na twarz :( tylko , że my zaczynaliśmy od zera. mieszkanie na kredyt mamy , więc stabilna sytuacja finansowa jest nam potrzebna . Nie ma więc mowy o rzuceniu pracy przez kogokolwiek , bo nie wiadomo co nam jutro przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, pisałam wcześniej, że się zastanawiam... chociaż jakiś czas odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też o tym marzę, ale nie mam ani męża, ani dziecka i na zmianę się nie zanosi, mieszkamy razem z chłopakiem na wynajętym mieszkaniu a marzę o czymś swoim i o tym ze prowadzę dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie padam w ciuchach i zasypiam... i czuę, że za mało czasu na dziecko poświęcam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZABELLAAAAAAAAAAAAAAAA
a ja jestem kura domowa :) nigdy nie pracowałam, bardzo mi dobrze w domu, mam na wszystko czas, czas dla dzieci, dla spraw domowych, dla meza dla siebie , nie spieszy mi sie do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 6tyogdniu ciąży i zaraz po porodzie lub nawet chwile przed (zależy kiedy urodze)kończe staż i z wyboru będę siedziała w domu. Około roku czasu aż oddam dziecko do żłobka i znajde prace. Juz się cieszę na ta mysl:) gorzej z kasą bo by sie przydało choć troche dodatkowo ale trudno. Ale wizja wstawania jedzenia śniadania wyjścia na dwór i wszystko bez pośpiechu?? Baaaardzo mnie cieszy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZABELLAAAAAAAAAAAAAAAA
prawie 17 lat temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może być to tak
Ja mogę śmiało Wam powiedzieć, że jestem kurą domową i wcale się tego nie wstydzę! :):):) Za sobą mam dziesięcioletni okres kiedy pracowałam na 1,5 etatu, miotałam się między pracą, domem i dziećmi...Wreszcie mój organizm nie wytrzymał. Podupadłam na zdrowiu: szpital, zwolnienia i totalny brak sił...:O Przy pierwszej redukcji etetów wyleciałam z pracy...Po co komu pracownik, który nie wyrabia 300% normy? To mąż namówił mnie bym wreszcie zajęła się sobą. Dorobiliśmy się juz przecież wszystkiego:pięknego domu z ogrodem, samochodu i parki zdrowych dzieciaczków. Zostałam w domu i przestałam szukać pracy. Nie czuję się pasożytem, bo mam swój wkład w życie rodziny. Zajęłam się domem, wychowaniem dzieci i ogrodem, z którego zrobiłam prawdziwą perełkę:) Pielęgnuję mały sad i robię domowe przetwory. Mam wreszcie na wszystko czas. Nie dajcie sobie wmówić, że brak Wam ambicji, że jesteście pasożytami,itp. Niejedna z tych krzykaczek krytykujących Wasze życie z chęcią zamienilaby się na role...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonamama3223
my tez zaczynalismy o d zera i tez mamy wielki kredyt. nikt nam nic nei dal, wesele za swoje, edukacja za swoje. meza rodzenstwo dostalo jakistam majatek kazde ale nas pomienieto bo doszli do wniosku ze skoro za granica mieszka to bogaty. jakby byl bogaty to by na saksach nie siedzial ale to juz inna sprawa. o tak pieczenie buleczek na sniadanie, swiezo wycisniety sok z pomaranczy do tego. i celebrowanie sniadanie codziennie a nie tylko w niedziele... eh marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZABELLAAAAAAAAAAAAAAAA
od poczatku małżęństwa nie pracowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×