Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam siostre przyrodnia

Myslala, ze oddam jej po corce ciuszki. Co byscie zrobily na moim miejscu?

Polecane posty

Gość mam siostre przyrodnia
tylko ze siostra liczy nie tylko na spioszki i kaftaniki. Spodziewa sie tez dziewczynki i paplala mi przez telefon o sukieneczkach, bluzeczkach, bucikach:O jak powiedzialam pomysle to ona sie zbulwersowala, ze jak to, o co mi chodzi wiec powiedzialam na razie i sie rozlaczylam. Potem wyslala mi smsa o tresci "co ty jakas zla jestes na mnie czy moze przed okresem?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zacznie się żalić, to jej przypomnij jak Ciebie i Twoje nienarodzone dziecko obrażała. Albo skłam dla świętego spokoju, że już je oddałaś komuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostre przyrodnia
nie bede jej wyrzucac o co mam zal itd bo ona to wie. Ona po prostu uwaza, ze skoro ja mam a ona nie to moim obowiazkiem jest sie podzielic. I powtorze, ze jej nie chodz o spioszki i kaftaniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhaaaaaaaaaaaaaaaa
no to szkoda ze nie myslala o tym,ze nie ma pieniedzy zanm zaszla w ciażę. skoro nie ma kasy to ma teraz problem .takie jak ona zawsze znajda jakiegos sponsora co to dziecko ubierze i nakarmi.pzrypomina mi to sytuacje z moją szwagierką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wannie
ktos juz napisal, jezeli zdecydowala sie na dziecko to niech zapewni temu dziecku wszystko, sa lumpeksy tam niedrogo kupi, a jezeli jest bardzo biedna to przeciez dostanie 2000 becikowego i co miesiac niecale 80zl z rodzinnegowiec bedzie mogla se kupowac na bierzaca w lumpkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym nie dala , za cholere bym nie dala!!! wredny babsztyl!! co z tego ze to dla jej dziecka a nie dla niej ?! nienawidze takich ludzi łaszących sie do kogos tylko jak maja interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc myślę że jesli dasz jej teraz, potem bedzie oczekiwała dalszych prezentów bo przecież twoja córka zawsze będzie rok starsza i prawdopodobnie też większa...lepiej może jesli jednak jej coś dasz od razu powiedz, że to tylko na początek bo wiesz że wtedy są największe wydatki i że nie ma sie spodziewać że tak zawsze będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie dala nic-ABSOLUTNIE
a piszesz ze jak nie dasz to bedziesz miala ja na glowie...dorosla jestes mozesz urwac z nia kontakt nie wpuszczac do domu nie odbierac telefonu jesli byla taka "mila"ps.u nas w rodzinie kraza ubranka nietylko od siostry do siostry ale rowniez daje ubranka kuzynkom,inna kuzynka mi daje ale zyjemy ze soba w zgodzie,nasze dzieciaki sie lubia,ale jak bym byla wtakiej sytuacji jak ty to nie dalabym NIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostre przyrodnia
ja chyba wole juz kupic cos jej dziecku w prezencie, nawet nowe spiochy plus kaftaniki i buciki niz dawac swoje. Ale wiem, ze jak odmowie to pewnie bede mogla zapomniec o dawaniu jakichkolwiek prezentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób z siebie sieroty już bo to nudne. Nie bądź chytrusem. Dajesz dziecku a nie jej. A jak nie chcesz dać to zachowaj sobie i nie truj tylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wannie
łaski ci nie zrobi jak nie wezmie prezentu,bedzie to swiadczyc o tym ze ma wszystko pod dostatkiem, u nas w rodzinie daje sie prezent zawsze jak sie idzie do dziecka, bo to dla dziecka... Ja nigdy sie o ubrania nie prosilam, bralam jak sami dawali a co brakowalo to sama kupowalam, poszlo na ubrania z dobrych pare tysiecy, wiec dlaczego bym miala to komus teraz oddac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdhjsdhjdh
Ja dałabym to co uważam. Prawda jest taka że to moje rzeczy i ja decyduję co i kto dostanie , poza tym może mam w planie drugie dziecko? Zapewne dałabym kilka rzeczy które były tańsze (myślę że siostra bardziej w takich tak czy tak gustuje, wszak droższe uważa za zbytek). Może jakieś bodziaki, śpioszki , czapeczka (takie których ci najmniejsz szkoda ale też które bez wachania byś komuś oddała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, że część oddałaś koleżance, a te, które zostały, zachowujesz dla siebie, bo nie wykluczasz rodzeństwa dla swojej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubię postawy roszczeniowej, nie cierpię po prostu. Nie dałabym jej a komuś kto na to zasługuje, takich ludzi jest cała masa więc dlaczego nagradzać terrorystów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
No właśnie, daj jej najwyżej kilka rzeczy lub kup coś nowego, a powiedz że swoich nie oddasz bo być może będziesz miala jeszcze jedno i ci sie przydadzą więc wolisz je Narazie zatrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie wlaczylam wyobraznie-i dalabym jednak troche ciuszkow-tych,ktorych mi nie byloby zal.Ale mam wrazenie autorko,ze chyba problem waszych relacji jest wiekszy...Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona ci zwyczajnie zazdrości, ze jesteś bogatsza, możesz wejść do sklepu i kupić swojej córce co ci sie podoba, co najlepsze i najładniejsze a ona musi (teraz i wcześniej) pilnować sie z groszem, wyliczać wszystko i czasem nie starczy jej na to co by chciała. Palnęła tak, żeby podnieśc sie na duchu a eraz pewnie zapomniała albo nie chce pamiętać i dlatego tak pisze. Co nie znaczy, ze powinnaś to tolerowac, też nie lubię takich chamskich zachowań ludzi. Nie wiem, jeśli nie chcesz jej oddawać to powiedz np. że wymieniłąś sie ciuszkami z inną mamą (a w zamian dostałaś rzeczy dla starszej) albo po prostu że komuś oddałaś bo nie sądziłąś, że ona może je chcieć po tym jak cie krytykowała (czy cos takiego, zależy jak bardzo ironicznych, wrednych słów chcesz użyć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiiiiiiiiiii
Absolutnie nic bym nie dawała! Widać że dobra jak czegoś potrzebuje, bohaterka jedna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LIKIII
ja bym dała kilka tanszych a jakby sie odezwała to bym jej powiedziala -wiesz ja na nie wydałam duzo kasy i wole je sobie zostawic gdybym tak anuz urodzila 2 dziecko z siankiem w głowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobną sytuację i....
tez walczę z chęcią pomocy a urazą. W rodzinie męża ma pojawić się dziecko. Mojemu dziecku kupowałam wiele fajnych, dobrych jakościowo rzeczy. Kilka jest droższych, na tzw. specjalne okazje itp. Pożyczoncyh rzeczy praktycznie nie mieliśmy bo uważam, że bycie pożyczalskim to takie żerowanie... w sumie to można na czyimś tyłku sporo zaoszczędzić, tylko, że jednak ktoś za to płacił. Owa para często dawała nam do zrozumienia, że wyrzucamy kasę w błoto, że nie oszczędzamy, a po co dziecku to czy tamto, przecież może w używanych, pożyczonych, z ciuchlandu. Teraz zaczęły się oczekiwania i pytania. Nie mam ochoty pożyczać z prostego powodu - wydałam na to dużo i chcę to mieć dla drugiego dziecka, ewentualnie sprzedać i mieć na nowe ubranka. Pewnie część bym pożyczyła jednak Ci ludzie nie często nie okazywali nam szacunku, odnosili się lekceważąco itp. Po prostu uważam, że są chamscy i nie zasługują z tego tytułu na pomoc. Poza tym nie bardzo rozumiem tego typu logikę: ja kupuję, wydaję masę pieniędzy a ktoś chce to za darmo. Chyba coś nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii
Ona Cię obrazała, więc jej nie dawaj tych rzeczy. To NIE TWÓJ OBOWIĄZEK utrzymywać jej dziecko. Skoro se zrobiła, to niech sama je wychowa. Na Twoim miejscu dałabym kilka ciuchów, a resztę sprzedała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasz obowiazku
ALE nie warto byc malostkowym, dziecko ktore sprzyjdzie na swiat to jednak bylo nie bylo Twoja siostrzenica, bedzie tylko rok mlodsza od twojej coreczki wiec byc moze beda sie razem bawily w koncu to kuzynki mieszkajace w jednym miescie...czasem warto w imie dobrych relacji rodzinnych troche odpuscic i wspanialomyslnie wybaczyc (co nie jest tozsame z pozwalaniem na wykorzystywanie siebie a z tego co piszesz to siostra takie tendencje moze w przyszlosci okazywac i je trzeba bezwzglednie ukrocic ale to dopiero gdy zacznie stawiac powazniejsze zadania).JA MYSLE ZE SIOSTRA ZWYCZAJNIE CI ZAZDROSCI, ZE JESTES LEPIEJ SYTUOWANA I STAD TE USZCZYPLIWOSCI, KTORYCH SIE DOPUSCILA, MOWISZ ZE NIE CHCESZ ZDRADZAC POWODU DLA KTOREGO CHOWASZ URAZE???MYSL ZE LEIEJ POSTAPISZ JESLI JEDNAK SZCZERZE GO WYJAWISZ I OKAZESZ TYM SAMYM ZE NIE SPLYWA PO TOBIE TAKIE ZACHOWANIE I NIE BEDZIESZ GO TOLEROWWAC W PRZYSZLOSCI (moze nastepnym rtazem sis sie ugryzie w jezor wiuedzac jakie konsekwencje moga miec jej docinki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz obowiazku
ALE nie warto byc malostkowym, dziecko ktore sprzyjdzie na swiat to jednak bylo nie bylo Twoja siostrzenica, bedzie tylko rok mlodsza od twojej coreczki wiec byc moze beda sie razem bawily w koncu to kuzynki mieszkajace w jednym miescie...czasem warto w imie dobrych relacji rodzinnych troche odpuscic i wspanialomyslnie wybaczyc (co nie jest tozsame z pozwalaniem na wykorzystywanie siebie a z tego co piszesz to siostra takie tendencje moze w przyszlosci okazywac i je trzeba bezwzglednie ukrocic ale to dopiero gdy zacznie stawiac powazniejsze zadania).JA MYSLE ZE SIOSTRA ZWYCZAJNIE CI ZAZDROSCI, ZE JESTES LEPIEJ SYTUOWANA I STAD TE USZCZYPLIWOSCI, KTORYCH SIE DOPUSCILA, MOWISZ ZE NIE CHCESZ ZDRADZAC POWODU DLA KTOREGO CHOWASZ URAZE???MYSL ZE LEIEJ POSTAPISZ JESLI JEDNAK SZCZERZE GO WYJAWISZ I OKAZESZ TYM SAMYM ZE NIE SPLYWA PO TOBIE TAKIE ZACHOWANIE I NIE BEDZIESZ GO TOLEROWWAC W PRZYSZLOSCI (moze nastepnym rtazem sis sie ugryzie w jezor wiuedzac jakie konsekwencje moga miec jej docinki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelka . majka
figę by ode mnie dostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
tylko, ze moja szwagierka nie miała za duzo kasy i wiekszosc ciuszków to ja jej kupiłam\ teraz gdy ja jestem w ciazy i tesciowa jej powiedziała aby mi je dała ta powiedziała, ze nie bo sprzeda sobie cóz...rodzina ja sobie kupie , stac mnie ale głupia jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jeżeli ulegniesz siostrze, weź pod uwagę, że będziesz prawdopodobnie miała tak aż do pełnoletności siostrzenicy... w końcu mała zawsze będzie o rok młodsza od Twojej córki. A ludzie się nie zmieniają, skoro siostrze nie było wstyd się dopraszać i upominac, to zrobi to znowu - szczególnie jak pozna smak zaoszczędzonych cudzym kosztem pieniazków:) Ja na Twoim miejscu dałabym paczkę najpotrzebniejszych ubranek, plus te na których Ci nie zalezy, plus cos nowego na prezent dla nowonarodzonej:) i tyle. Swoją drogą nie rozumiem takich ludzi.. My jestesmy srednio zarabiającym małżeństwem ( jak chyba wiekszość w naszym wieku:)). Ale w dzisiejszych czasach nawet jeśli ktos nie lubi albo nie ma czasu chodzic po lumpeksach, może za dosłownie złotówkę wylicytowac prawie nowe ciuszki, przewaznie markowe np na allegro. Owszem, trochę ubranek dostałam, ale nigdy mi nie przyszłoby do głowy dopominac się o czyjas własnosc - nawet wolę sama szukac i kupic to co mi sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha................
A tak z ciekawosci.....potraficie podjac jakies decyzje w swoim zyciu bez zdania obcych bab z kafe? :O Chcesz to oddaj, nie chcesz nie oddawaj. Naprawde to jest tak wielki problem? Zawsze robisz to co chce ktos? Az strach pomyslec jak glupie pokolenie wyrosnie, wychowane przez matki bez wlasnego zdania i rozumu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dalabym
lepiej niech lezy, lub sprzedaj. Chciala dziecka, wiec niech mu byt zabezpieczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×