ABORCJA-za czy przeciw

Początki układu nerwowego są zauważalne zdaje się chyba w 2 miesiącu (nie, to nie oznacza, że zarodek wtedy czuje i potrafi zatańczyć walca), czy to znaczy, że fakt nieurządzania pogrzebów takim zarodkom jest profanacją ludzkich zwłok? Dlaczego mówi się o tym jako o poronieniu a nie ludzkiej śmierci? Dlaczego kobieta, która straci wczesną ciążę nie ma złamanego życia tak jak kobieta, która straci będące na świecie dziecko?

bezksztaltne nie, ale bez czucia, oznak zycia (sama nie potrafisz okreslic co to konkretnie oznacza) o kijankowo-ufoidalnym ksztalcie

"Czyli nadal próbujesz przekonać mnie że kilku lub kilkunastogydniowy plod to bezksztaltne"cos" bez czucia i oznak życia?" x x a co to znaczy czucie tak naprawdę? z tego co pamiętam to płód nawet nie jest w stanie odczuwać bólu ponieważ ta umiejętność rozwija się później w wyniku kontaktu z bodźcami zewnętrznymi

Tylko ten, kto nie ma w sobie miłości, jest za zabijaniem nienarodzonych.!! Kto nie ma w sobie miłości,ten nie ma w sobie życia! http://www.youtube.com/watch?v=XdYs-9191oM

W piątym tygodniu ciąży,zarodek ma już większość najważniejszych narządów,zaczyna mu bić serce i uwidaczniaja się zalążki kręgosłupa.I ty nazywasz to kijanka?

Te filmiki są jak najbardziej merytoryczne-nie wiem o jakich mowa tutaj, ale ja znam takie gdzie wypowiadają się lekarze, pokazują,tłumaczą jak na przykładach jak wygląda embrion w 1,drugim,trzecim,tygodniu,kolejno wszystko opisują, jest to jak lekcja biologii.Dla osób mających luki w wiedzy biologicznej,ktorym wydaje się że embrion to nie jest okreslenie człowieka w jednej z faz rozwoju, tylko jakiś osobny twór, taki film może pełnic bardzo wartościową formę edukacji.Przystępniejsza niz czytanie akademickich podreczników.Oczywiście w necie są takż efilmy bazujące na emocjach, jest ich mniej, ale ja bym skupiła się na tych rzeczowych.Z tym że te rzeczowe także bywają drastyczne, więc każdy kto chce zarzucić im coś, zawsze znajdzie jakiś pretekst aby tylko ich nie obejrzeć i nie dowiedziec się, nie dopuscic do siebie prawdy.

Płód odczuwa ból od ok 5-6 tygodnia życia.Odczuwa go mocniej niż człowiek dorosły.

Są filmiki takie : http://www.youtube.com/watch?v=Z7DhSpmoNec Gdzie ukazane są rączki i nózki płodów kilkutygodniowych poddanych aborcji,jest to pewne że są to dzieci kilkutygodniowe-może w 5 może 6 czy 8 tygodniu, ich częsci ciała są malenkie,widać to na tle różnych przedmiotow np ostrza ołówka i tym podobnych.Ich części ciała są więc maleńkie,ale widać wyraznie iż jest to ludzka stópka czy rączka. Rzeczywiście na końcu jest niepotrzebnie pokazany krzyż z prośbą by nie zabijac dzieci Boga,bo w koncu wiara czy niewiara w Boga nie ma z tym nic wspólnego.Mogę nie wierzyć w nic ale nie oznacza to że chcę zabić człowieka. Są takie : http://www.youtube.com/watch?v=DbCRIOHZPJw Gdzie mówi starszy lekarz były aborter-opowiada on o czasie gdy wykonywał masowo aborcje,będąc przekonanym wg ówczesnej wiedzy jaką przekazano mu na studiach (pewnie za czasów komunizmu)że płód nie jest człowiekiem.Uczono go że człowiek zaczyna żyć dopiero od chwili gdy wyda pierwszy krzyk, gdy się urodzi.Dziś widzimy jak absurdalne jest to myślenie.Ale w tamtym czasie tak nauczano-nie było jeszcze USG. Widać tu też wielkie podobienstwo do wypowiedzi forumowiczek które piszą że dziecko w ciele matki(płód) jest tym samym co wyrostek lub migdałek,jest jednym z narządów.Jest to oczywista nieprawda-jest to wiedza przestarzała, krótko mówiąc zacofanie. Dziś wiedza medyczna stoi na takim poziomie iż wiemy dobrze że tak nie jest, dziecko nie jest narządem w ciele kobiety lecz odrębnym organizmem.Ma własny kod genetyczny. Aborter opowiada o chwili gdy podczas jednej z aborcji gdy miażdżył kleszczami płód nie udało się za pierwszym razem,musial go wyjmować po kawałku,i okazało się że ów płód,ma rączki, nózki które drgają poruszają się -pewnie nerwy to robiły,w zetknięciu z jodyną,serce,które bije.Wedy zdał sobie sprawę że płód jest człowiekiem. Opowiada też jakie stosowano metody zapobiegania wydaniu pierwszego okrzyku przez dziecko,wkładano je do wiadra z wodą, nie pozwalano zaczerpnąc powietrza.Skutkiem tego dziecko nie wydało krzyku i wpisywano w dokumentację że płód urodził się martwy.Nie zaistniał w ogóle człowiek(bo wg ówczesnego poziomu wiedzy człowiekiem zaczynał byc dopiero od chwili pierwszego odgłosu płaczu).Co ciekawe do dziś podobne praktyki (nieco inne,ale w podobnym duchu)stosuje się w niektórych stanach USA.Po porodzie zostawia sie noworodka w pomieszczeniu na odpady medyczne.Ginie on tam z zimna i głodu. Myślę że to dość ciekawy film-choć tez może wywołac jakieś emocje. są i takie (dla os znających angielski)-lekarz opisuje tu aborcję 12 tyg dziecka http://www.youtube.com/watch?v=x_KvVMZw_a4

Zdumiona Napisałaś chyba wszystko co trzeba było w tym temacie.Dziękuje za twój post Temat może ma mylny tytuł ale chodziło mi nie o to czy ktoś jest za czy przeciw aborcji ale o to czy zwolenniczki wiedzą tak naprawdę jak się te zabiegi wykonuje i co odczuwa nienarodzone dziecko,czy właśnie uparcie twierdzą że kilkutygodniowy plodzik to nic nie znaczący zlepek komórek. Wydaje mi się że one odrzucają prawdę i nie przyjmują jej do wiadomości bo tak.jest łatwiej.Pozwala to uspokoić sumienie i mieć'czyste ręce'

ja jestem za w wypadku gwalty, zagrozenia zycia matki badz jesli dziecko ktore mialoby przyjsc na swiat bedzie uposledzone, chore itp i rodzice nie czuja sie na silach do opieki nad takim dzieckem. w innym wypadku np bo studia jestem przeciw

ZA do końca 3 miesiąca.

kółko wzajemniej adoracji . a znacie kogoś kto zna z autopsji usuwanie ciąży? bo gdybacie, upieracie się przy tych filmikach. Może warto zapytać kogoś kto to sam przechodził jak to wygląda? najwięcej jak zwykle mają do powiedzenia osoby które powielają mity. znam kogos kto usunął ciążę i zareczam, że nikt nie kroił jej dziecka w brzuchu, ani nie wyciągal żywego. nie wiem skąd takie bajki się biorą. może i są rzeźnicy którzy tak robią i glupie baby co się dają tak ciąć. ale w cywilizowanych krajach wyglada to inaczej. tylko trzeba troche otworzyc oczy, a nie nawracac na slepo i wklejać linki z jakiś filmow ktore mają tyle wspolnego z rzeczywistoscią co startrek.

No wiec jak wygląda aborcja w cywilizowanych krajach?

google nie boli. we wczesnej ciąży bierzesz tabletkę , dostajesz miesiączki i odbywa się poronienie. Tadaaam. tyle. 'ale pewnie to i tak dla Was makabra. i lepiej żeby niechciana ciąża doszła do skutku. nie każda chce być matka i nie każda się nadaje. tak trudno to zrozumieć. powtarzam po raz 100, jesteś przeciw to tego nie rób. i tyle. ale nie masz prawa zabronić komuś.

Ok.To już słyszałam.Ale w tak wczesnym stadium.kobiety zazwyczaj nawet nie wiedzą że są w ciąży.A w krajach gdzie aborcja jest zalegalizowana zazwyczaj.można ją wykonać do24-tego tygodnia ciąży. Więc jak w"cywilizowanym świecie" usówa się te np. 16- nastotygodniowe płody jeśli nie poprzez rozerwanie ich na.kawalki by łatwiej było.je "wyskrobac"?

Dajcie juz spokoj z tym tematem.setki razy był zakładany .Zawsze bede zwolennicy jak i przeciwnicy

nigdy nie mogła tego zrozumieć i chyba nigdy nie zrozumiem jak to można robić... to jest okropne. mi się to w głowie nie mieści. te biedne maleństwa nikomu nie zrobiły krzywdy, w niczym nie zawiniły, a już na pewno to nie ich wina, że sie pojawiły. i jak czytam na forum komentarze typu 'jestem za bo jestem za młoda na dziecko' albo' nie chce mieć jeszcze dzieci więc jestem za' lub 'lubię swój płaski brzuch, więc popieram' to mi się niedobrze robi... nie rozumiem takich kobiet o ile można je tak nazwać, skoro decydują się na seks powinny liczyć sie tym, że mogą zajść w ciążę.. jest za młoda na dziecko ale na pier*** się za przeproszeniem w wieku 16 lat to nie jest? żal po prostu tych biednych maluszków, którym nikt nie dał szansy do życia:(

też racja. kończąc udział w dyskusji powiem, że jestem za i w razie potrzeby usunę. szanuje przeciwnikow i ne zmuszam ich do wlasnych pogladow. pozdrawiam.

płód nie czuju bólu i nie ma emocji więć lepiej zabić ludzki płód niż żeby dziecko czy dorosły cierpiał

horror jakie 'nie masz prawa komuś zabronić'???!! to jest nielegalne.. żal mi tu niektórych ludzi na prawdę. każda która uprawia seks powinna się z tym liczyć

popieram Dareirosa w 100% podał argumenty nie do przebicia

Temat wałkowany ciągle, ale jestem ZA. Nie w kazdym przypadku wiadomo, ale gwałt/zagrożenie zdrowia, zycia matki to sprawa jasna jak dla mnie. Zeby nie było,mam córke w wieku wczesnoszkolnym zabezpieczam sie podwójnie bo wiecej dzieci miec nie zamierzam znam swój cykl wiec ograniczam ryzyko (zdaje sie) do minimum ALE gdyby cos poszło nie tak nie zawahałabym sie. I tyle w temacie

mam dwoje dzieci jak bym miała wpadkę pomimo tabletek ( moja koleżanka miała) to bym usunęła. oddanie do adopcji to nie taka piękna sprawa wiele dzieci nigdy nie znajduje domów, a w domach dziecka są spartańskie i też wiele gorsze warunki.

Skoro w tak wczesnym stadium kobiety nie wiedzą że są w ciąży to skąd ponad 90% wszystkich zabiegów wykonywanych przed 12 tygodniem? 16- tygodniowych płodów się nie rozrywa. Mimo teoretycznego przyzwolenia w wielu miejscach w Europie bardzo, bardzo trudno jest dokonać aborcji na życzenie po 12 tygodniu. Jaką 'prawdę' jeszcze sobie wymyślisz, zszokowana, dla dodania dramaturgii?

wojownicy przeciwaborcyjni do chin i indi tam sie robi aborcje w 6-9 miesiacy ciązy jak dzieci moga już życ poza matką

Aborcja jest aborcją i nie większego znaczenia czy wykonywana jest na 8-miotygodniowym czy kilkumiesięcznym plodzie. Może tylko tyle że ta w bardziej zaawansowanej ciąży jest jeszcze bardziej niehumanitarna.

Jestem za aborcja ale tylko ze względów medycznych i sytuacji np gwałtu.

W sytuacji  gdzie dziecko  mialoby byc ciezko chore,ciezkie  wady genetyczne  i męczyć w zyciu albo ciaza zagraza zyciu kobiety i niezwlocznie trzeba ją  przerwać - jestem za aborcją.

Natomiast jestem przeciwna aborcji w  sytuacji gdy kobieta nie chce mieć dziecka tak po prostu bo np wpadka, nieplanowana ciaza , bo juz mam 2 dzieci i nie chce kolejnego bo nie wychowam itd... w takiej sytuacji mozna urodzic i oddac do adopcji albo stawic czolo problemowi i nie uciekac od niego. Sorki ale trzeba  sie zabezpieczać jesli nie chce sie dzieci a nie potem tlumaczenia w stylu : bo my tylko raz bez zabezpieczenia.... takie kobiety nie powinny miec prawa do aborcji.

Także  jestem za - ale tylko w uzasadnionym przypadku medycznym lub sprawie gwaltu.

Oczywiście że tak, niechciana ciąża ma ogromne konsekwencje w życiu kobiety często tragiczne w skutkach, poza tym wczesną aborcją jest ZNACZNIE bezpieczniejsze niż poród!!!!