Nie powinno być Walentynek

Jedni się cieszą kosztem drugich. Jest mi tak cholernie smutno!!!

niby dlaczego? nikt ci nie kaze obchodzic tego swieta

Dlatego że musiałabym nie wychodzić z domu, nie oglądać telewiji, nie wchodzić na neta, nie iść do szkoły i najlepiej do nikogo się nie odzywać żeby o nich nie słyszeć, a przypominają mi o drażliwym temacie. I myślę że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji

kosztem drugich? ktoś Cię wykorzystuje?

jesteś w błędzie kochanie tylko Ty

nie powinnismy obchodzic dnia kobiet, bo wtedy smuca sie mezczyzni, bozego narodzenia, bo wtedy smuca sie zydzi jestes jeszcze dzieckiem, moze kiedys zrozumiesz

nie lubię

no i co? ja wysłałem jedną nie dostałem żadnej - i jedno i drugie mam w dooopie :D

w takim razie powinno nie byc dnia matki i dnia ojca. tez mam dosyc tego jak trabia, opowiadaja o prezentach, nawet reklamy sa nastawione na ten dzien i mnie to boli. jednak dojrzalam i rozumiem ze kazdy czlowiek ma prawo sie cieszyc z takiego czy innego dnia i to ze ja wtedy ide na cmentarz i placze nie znaczy ze caly swiat ma plakac ze mna.

Jak dla mnie to żadnych śwąit mogłoby nie być. zzzzdd widzę że masz połączenie telepatyczne ze wszystkimi ludźmi na świecie ;) amperas masz trochę racji jednakże zakochani i tak są szczęśliwi, to po co im jeszcze do tego specjalne święto

rodzice i dzieci tez sie kochaja na co dzien wiec po co taki dzien? a no po to zeby na chwilke przystanac i pomyslec, moze cos zrobilismy zle, moze trzeba cos naprawic, moze trzeba okazac sobie wtedy wiecej zyczliwosci. jakby nie bylo czas przelatuje przez palce, czesto nam cos umyka, lepiej nawet ze jest jakis symboliczny dzien i staramy sie pomyslec o tej drugiej osobie. to nie sluzy manifestacji uczuc ale okazaniu troche wiecej ciepla niz na co dzien. no ale to ja to tak widze;) nie smuc sie bo jutro po tym dniu nie bedzie sladu, ludzie zakochani dalej beda istniec tak samo jak samotni. zmieni sie tylko data i kazdy wroci do normalnosci.

Możliwe, że niektórzy zakochani cieszą się trochę gruboskórnie, ale jednak nie z pewnością kosztem innych. Co to za głupota?

amperas dobra, jednak masz rację. nie patrzyłam nigdy na to z tej strony, bo nigdy tak naprawdę walentynek nie obchodziłam. jeśli komuś to pomaga przemyśleć kilka spraw, to jednak są potrzebne :) cofam wszystko! już mi nawet nie jest tak smutno (mam browary) :P

Izabella może i bella, ale chyba niezbyt mądra.

Tak Ci sie tylko wydaje ;) Ja obecnie sama nie mam nikogo, ale nie martw się kiedys znajdziesz kogoś i od razu zmienisz zdanie na temat walentynek. Każdy tak ma że niby nie lubi walntynek i wgl... ale to nie prawda, zawsze jest jakaś nadzieja u każdego w sercu że też dostanie jakąć walentynkę ;)

Dostałam kilka walentynek, ale nie od osoby od której bym chciała :( Nigdy mi Walentynki nie wadziły, aż do dzisiaj, bo chyba pierwszy raz mi zależało żeby tę walentynkę czy chociaż głupie życzenia dostać. Życzę Ci żebyś nie była sama w przyszłe walentynki :)

zlikwidujmy też święta bożego narodzenia, sylwestra, dzień dziecka/matki/ojca. Bo zawsze komuś będzie przykro.

Moorland cofnęłam uuż te słowa wypowiedziane w chwili słabości, już dobrze?

Nadia000000000 Jak dla mnie to żadnych śwąit mogłoby nie być. zzzzdd widzę że masz połączenie telepatyczne ze wszystkimi ludźmi na świecie amperas masz trochę racji jednakże zakochani i tak są szczęśliwi, to po co im jeszcze do tego specjalne święto - to nie jest święto ludzi będących w związkach, tyko zakochanych w kimś. Wysyłają anonimowo tej osobie walentynkę, licząc na randkę i że coś z tego wyjdzie między nimi. To święto samotnych zakochanych.