nieproporcjonalna budowa ciała

czy sa jakieś super magiczne sposoby na zbyt wypukły brzuszek? Ogólnie nie jestem gruba, ale zawsze wszystko idzie mi w brzuch... wcięcia w talii nie mam i raczej mieć nie będę (ach te geny kapryśne), ale denerwuje mnie mocno rozbudowany brzuch. Dieta odpada, bo pierwsze co mi szczupleje to ramiona i nogi... brzuszek znika dopiero jak waga spada poniżej 45kg... no ae wtedy wyglądam jak jakiś suszek:P W zeszłe lato kaowałam się na siłowni - dosłownie katowałam bo nie przepadam za sportem w takiej "zamknietej" formie. Ciało coprawda zrobiło się jędrniejsze, ale w samej sylwetce w zasadzie nic się nie zmieniło. Wszelkie mazidła już wypróbowałam, ćwiczenia z obandażowanym folią brzuchem też, a nawet pokusiłam się o kupno gorsetu który w czarodziejski sposób miał mnie uwolnić od mojego brzdyla... To nic nie daje ;/ Jest jakaś opcja poza skalpelem? :P