Mam prawo być zła? Facet dał mi na Walentynki serduszko z keczupu na talerzu z

kanapką w środku, a ja jemu drogie perfumy. Czy czas się rozstać? On mnie nie szanuje i nie docenia...

Zrobiłam mu też sama walentynkę, a on nawet żadnej kartki z wyznaniem miłości mi nie napisał...

pffff żałosna jesteś :o

widzę, że dorosłaś do prawdziwego związku, zdrowej relacji dwóch kochających się ludzi... no po prostu respect

borze narodzenie dawno sie skonczyło

Ile masz lat autorko?

Serduszko z keczupu? :O Ale się wysilił. Przestań się starać, bo pewnie ciężko pracujesz na to, żeby kupić mu jakieś super perfumy, a on się wysłużył keczupem? Mój i inni faceci moich koleżanek to nam kupują właśnie drogie perfumy, misie, wielkie bukiety kwiatów ... Przy następnej okazji zrób to samo, nie dawaj mu nic fajnego tylko się wykpij tak jak on

Ja bym się obraziła.

wlasnie przeczytalam Twoj post moim dwom wspollokatorkom, wszystkie smiejemy sie do rozpuku :D i stwierdzamy jednoglosnie: ZOSTAW GO....

wow dostałaś MISIA na walentynki? no no, to Twój facet faktycznie sprawdził się, idealny kandydat na męża ;) :D

Dlatego ja nie mam faceta i ciesze sie z tego.Jak widze tych wspolczesnych nieudacznikow,to wole byc sama.Zarabiam sama na siebie,mam gdzie mieszkac,robie co chce i kiedy chce.Dzisiejsi faceci to niestety golodupce a mi sie nie widzi utrzymywac taka ciote.

Mam 26 lat!

Jak dla kogoś walentynki = drogie prezenty to dla mnie = KOP W DUPE.

Za głupi jesteś by to zrozumieć, chodzi o to, żeby pokazał, że jestem wyjątkowa! Mógł mi narysować grafikę chociażby, bo to potrafi!

Nie każdy obchodzi to durne święto. Nie dajcie się ogłupić - jeszcze parę lat temu wszyscy mówili "nie potrzeba mi walentynek, żeby okazać miłość", teraz też tak mówią, ale prezent musi być, bo głupio tak i wstyd przed koleżankami, że facetowi na mnie nie zależy. :O Zastanów się, jak Twój facet traktuje Cię na co dzień.

Mi się wydaje, że w walentynki nie chodzi o drogie prezenty - im droższy tym lepszy i bardziej kocha. Tylko o okazywanie tej miłości. A taka kanapka to nawet romantyczny gest... A mieszkacie razem?

Walentynki to komercyjne święto, moda z zachodu ;/

fajnie zrobił właściwie, może chciał ci dać do zrozumienia że w tym dniu trzeba sobie okazywać uczucia a nie licytować się na to kto dał droższy prezent. Ja walentynek nie obchodzę wcale, jesli chcę kupić facetowi prezent to nie potrzebuję do tego okazji. A widok ludzi wpychających do koszyków w markecie tych wszystkich misiów, poduszeczek, czekoladek (jak sprzedac 100g czekolady za 30 zł :D - walentynki) mnie po prostu bawi... nie lepiej byłoby wlasnie przygotowac drugiej połówce romantyczne śniadanko, pachnąca kąpiel albo erotyczny masaż? :) Opanujcie się ludzie z tym "świętem" bo ono ze święta zakochanych już dawno zmieniło się w święto marketingowców i sklepikarzy :)