Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fkenwfcejn

w jaki sposob sie uczycie? zeby zapamietac jak najwiecej materialu(studia)

Polecane posty

Gość fkenwfcejn

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płeć przeciwna
woda, ziemia, hemoglobina, halucynacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkenwfcejn
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci mogę powiedzieć jak się uczę, kiedy mam mało materiału: cisza, skupienie, czytam, po czym staram się cały czas sama to powtórzyć (bez czytania, tylko z pamięci) na głos i tak aż powiem całe zdanie dobrze. Potem uczę się kolejnego. Powtarzam pierwsze + drugie i tak dalej aż nauczę się całości. Ale jak materiału jest dużo, to ta metoda jest zbyt długa. Nie wiem, najlepiej jest się uczyć na bieżąco, powtarzając. Ale to utopia, bo kto by się mobilizował :D Ach, i podobno warto się uczyć z mapek umysłowych. Ja ich nie lubię, ale niektórzy bardzo chwalą. Tylko je trzeba robić samemu, nie wolno z cudzych. Coś w tym stylu: http://marcinrzeczkowski.com/wp-content/uploads/2010/07/procesy-sensoryczne-i-percepcyjne.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkenwfcejn
mam cala ksiazke do wkucia:o i nie wiem jak to zrobic\ na za 2 tygodnie ksiazka 300 stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pamięć? Nie da się wziąć tematu jakoś na logikę? Żeby wiedzieć o czym mówisz? Wiesz, tak na zasadzie, zacytować nie zacytuję, ale wodę poleję w odpowiednim kierunku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkenwfcejn
maja byc konkrety bez lania wody jak to zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkenwfcejn
ma ktos pomysl jakis/?ja nigdy nie bylam dobra w zapamitywaniu :o takim konkretnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale jedyne co mogę zrobić, to podbić Ci temat i trzymać kciuki, że ktoś potrafi podpowiedzieć. e mnie się mama zawsze śmiała, że nigdy nie mam nic do nauki i nawet kiedy chodziłam do tej samej szkoły co mój brat, to on zakuwał a ja niewiele, więc nie mam magicznych sposobów na takie ilości materiału. Bo w takich przypadkach, to tylko regularna nauka. Możesz poświęcić całe dwa tygodnie na wkuwanie. Pamiętaj, świeże powietrze, co jakiś czas krótkie przerwy (ale nie na rozpraszający komputer) i kuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo rozpisz sobie z książki to co musisz wykuć na osobnych kartkach. Chyba całych 200 stron nie musisz znać na pamięć? (choć słyszałam o takich wykładowcach, co tego wymagają, ale przecie nie ma książek, w których każde zdanie byłoby potrzebne) I jeszcze pogadaj ze starszymi rocznikami, czy aby nie mają starych testów, czy da się ściągać itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkenwfcejn
heelp:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkenwfcejn
nie da sie sciagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcvyjbu
Ja bym wzięła się za to tak: 1. Przeczytałabym tę książkę. 2. Przy czytaniu zaznaczałabym ołówkiem to, co jest ważne i co trzeba zapamiętać (gorzej jak to 90% książki :D). 3. Z tego, co podkreśliłam, robiłabym notatki - starałabym się, żeby w minimalnej ilości tekstu zawrzeć maksimum informacji - takie krótkie zdania podsumowujące. 4. Nauczyłabym się tych notatek na pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gcvyjbu - na studiach stosowałam bardzo podobną metodę, i fakt sprawdza się, dodatkowo moje notatki były mega kolorowe (zakreślacze ) jeśli masz tydzień na naukę, podziel materiał na dni, ostatni dzień przeznacz na powtórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcvyjbu
Zgadzam się, że bardzo ważne jest umiejętne podzielenie materiału na partie. Można wtedy przeznaczać na naukę np. 20 minut dziennie, a później jest się lepiej przygotowanym niż osoba, która cały dzień przed egzaminem spędziła nad książkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkenwfcejn
wszystko jest wazne w tej ksiazce:/ kurde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×