jak rozumiecie taka rozmowe? czy to niezobowiazujace?

Ja np czesto slyszalam,ze nie pozwalam mu spotykac sie z kumplami. A to dlaczego? Po 1- wkurzal sie jak mu mowilam,ze skoro umawia sie ze mna na 18,to na ta godzine ma byc u mnie,jesli tak sie umawiamy,bo zadym usprawiedliwieniem nie jest to,ze ta godzine czekam w domu,nalezy mi sie slowo wyjasnienia,ze sie zagapil i juz jedzie,albo pilnuje czasu po 2- wkurzalam sie kiedy pil sobie z kumplami w ciagu tygodnia,a potem bral wolne w pracy,bo nie byl w stanie isc. Dla mnie to skrajna nieodpowiedzialnosc i u mojego chlopaka takich rzeczy nie toleruje:p szczekal,ze go ograniczam,ze mu kumpli zabraniam,ze nie bedzie zyl tylko mna (haha!),az sie okazalo,ze kumple z ktorymi pil,lubia sobie zajarac,wiec skonczyl z nimi,a Ci od przedluzonych spotkan to wieczni kawalerowie,ktorzy chcieliby,zeby i on byl wolny:p j tam uwazam,ze trzeba mu powiedziec co Cie zabolalo,ale pamietac- to my jestesmy madrzejsze i musimy byc bardziej wyrozumiale,a oni chca czuc sie niezalezni:D

Pogadac z nim,zamiast sie angazowac,a potem plakac i pluc sobie w twarz,ze przeciez to bylo jasne,ze nie nadaje sie on do zwiazku... Sprawy trzeba jasno i krotko trzymac,a nie sie patyczkowac. Co jestes w stanie zaakceptowac z jego zachowan to okej,nad reszta niech pracuje,albo znika Ci z zycia.

Moim zdaniem nie masz co z nim o tym rozmawiać, tłumaczyć mu. Widocznie się rozmijacie i nikt tu nie jest winny. Po prostu przyjmij do wiadomości, że on taki jest i albo Ci to odpowiada, albo odpuszczasz sobie znajomość. No bo widzisz sama - Ty byś się tak nie zachowała, a on się tak zachowuje. Wyciągnij wnioski i nie próbuj z nim rozmawiać i mu tłumaczyć, dorosłego chłopa nie zmienisz.

napisał że da znać - nie dał. Napisał że ma nadzieje że nic sie nie zmieni i zobaczycie sie w klubie YYY - zmieniło się, a on znowu nie dał znać. Moim zdaniem powinnaś mu dzisiaj wygarnąć jak to jest z tym umawianiem się - czekałaś na niego jak głupia a on w ogóle nie jest odpowiedzialny bo jak miał zmianę planów to powinien wiedziec ze ciebie trzeba poinformować o tym. Ja bym mu wygarnęła aż by mu kapcie spadły, jak chce sobie robić jaja z kogoś to niech spada. :) A powiem ci że jak teraz sobie pozwolisz to czy to jest zobowiazujący związek czy niezobowiązująca znajomość - mimo wszystko facet ma cie szanować. Ty byś go pewnie tak nie wystawiła HMMMM?