Zdarzyło się wam umawiać z kimś kto was nie pociągał i wam się nie podobał?

Ale z jakichś względów chodziłyście na randki z tą osobą?

z nudów

tak, bo podobal mi sie charakter...ale niestety to sie nie udalo, bo kompletnie nie odpowiadal mi wyglad zewnetrzny i nie mialam ochoty anwet przytulic sie na pozegnanie, dzis jestesmy najlepszymi przyjaciolmi, on ma zone a ja meza

Tak. Nie chodziło o to, że uważałam tę osobą za brzydką - nie. Po prostu nie pociągała mnie. Szybko dałam sobie spokój, żeby nie robić niepotrzebnej nadziei.

o matko to ja tak mam on podoba mi sie tylko z charakteu nie całkiem bo ma niedociagniecia jak kazdy ale z wygladu to nie i nie pociaga mnie ale dalej sie z nim spotykam moze robie bład powinnam zerwac znajomosc poradzcie mi ....

a on byl brzydki, czy przecietny?

Ciagle tak mam. Na poczatku mi sie facet podoba a po paru spotkaniach zawsze zauważam coś (błahostke) co mnie odrzuca. Później przestaje mi sie podobać,ale ciągne jeszcze parę spotkań .. sama nie wiem po co,bo jestem niemiła i psuje sobie i jemu humor... No i dlatego nigdy nie miałam chłopaka :)

on jest przeciętny

mnie się zdarzyło niestety do momentu kiedy on chciał mnie pocałowac... no nie dałam rady a z litości szkoda mi było czasu..

Koleżanka raz uprosiła mnie żebym spotkała sie z jej bratem...:p

Tak, spotykałam się na zasadzie zatkania emocjonalnej dziury po tym, jak facet zerwał ze mną po pięciu latach związku. Ech... Sorki, Jurek, zły czas był...

Ja tak miałam , nie pociągał mnie w ogóle i rozsypało się nim zaczęło . Teraz on jest w związku , a ja mam ochotę go pocałować . Tylko nie wiem jaka będzie jego reakcja , nie mam nic do stracenia .

Spotkałam się raz z kolesiem w ciemno , jak go zobaczyłam nie mogłam się doczekać końca tego spotkania , podczas gdy on opowiadał mi że by u dentysty , bo ropa podeszła mu pod zęba. Totalne obrzydzenie.

Tak, spotykalam sie kiedys z facetem, bo nie potrafilam mu odmowic. Lazil ze mna przez prawie rok, wydzwanial, smsowal, blagal o spotkania. Spotkalismy sie ze 3 razy, a potem wyjechalam za granice i nawet mu nie powiedzialam. Facet byl dosyc przystojny, ale smiertelnie nudny. Raz sie pocalowalismy - nawet calowal sie sztywno.

owszem, ale krótko i bez seksu :D