Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lisica84

Ile trwa wasz stosunek?

Polecane posty

Gość lisica84

Pytanie jak wyżej, tylko proszę o szczere nieubarwione odpowiedzi. W szczególność pytanie kierowane jest do męższczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisica84
*mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosunek do kogo? Ja na przykład mam mieszany stosunek do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewretewew
30 sekund , no co poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolizja inwazyjna
więc tak stosunek z pracodawcą/pracodawczynią - zalezy od warunków pracy stosunek ze związkami zawodowymi - j/w stosunek do slużby wojskowej - nieodmiennie taki sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melanżcholia
mój mąż: gra wstępna (szarpanie mnie za cycki i brutalne macanie krocza) - jakieś 5 minut, sam stosunek - 3-5 minut...ja nie wiem co ja z nim robię....przed ślubem był inny! :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisica84
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisica84
no mój też coś ostatnio wyszedł z formy, więc pytam bo nie wiem czy tylko ja tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy kiedy,za dużo jest czynników,które wpływają na jego dlugośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio coś około 1.5 godz. Samego wkładania... Połowę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maika krul
3 min>..??? no góra, nie ma gry wstepnej...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale panowie, w stanie kontrolowanego upojenia można się dłużej pukać. Tak ze 3 godziny, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uli? Przesada? Skądżę. Chociaż ja tam nie wiem, może i faceta kótas bolał, ale faktycznie robił to 3h z kawałkiem, no prawie że 4h. Poważnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roznie bywa.. jak sie dlugo nie widzimy to on sie spuszcza nawet od samego calowania ze mna i dotykania.. potem robi mi minetke ok. 15min. ja dochodze w tym czasie 2lub 3razy potem robie mu lodzika nie dlugo bo szybko dochodzi.potem bzykanko ok 3min bo sie spuszcza. potem stawiam go w pozycji 69 .5min lizanka i jazda bzykanko ok godzine rozne pozycje ja w tym czasie mam kilkukrotny orgazm i on tez dochodzi.jest super i idziemy pod prysznic szybkie bzykanko i spac. TAK BYLO OSTATNIO I PRZEWAZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzmocilla
No to zależy. Ogólnie nie krócej niż 20 minut samego już dopochwowego. Ale jak dziewczyna ma życzenie to da się dłużej. Najdłużej to było coś ze 2 godziny, na zegarek nie patrzyłem, więc może było nawet dłużej. Ale to już była mordęga. Na koniec zaczął już mięknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maika krul
taaaa nawali się taki a potem skończyć nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzmocilla
Ja 25. Widzę wpisy, że po alkoholu długo się ciągnie. Ja nie próbowałem. U mnie raczej zawsze na czysto, czasem lekko, ale to bardzo lekko pod wpływem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wonski
Wiekszosc tutaj mam na mysli maratonczykow to sciemniaja jak sie masz!!! 2 godziny !!!! Buhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wonski
I ze te niby dwie godziny to komu sprawiaja przyjemnosc!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×