Poznałam przez internet fajnego faceta. Spotkaliśmy się i super mi się

z nim spędziło czas. Świetnie się dogadywaliśmy, on okazał się bardzo specyficznym i ciekawym człowiekiem. Problem jest taki że on mi się kompletnie nie podoba fizycznie, ja mam bardzo duże powodzenie u Panów. Chciałbym się z nim jeszcze spotkać tak po przyjacielsku, bo na pierwszym spotkaniu rewelacyjnie się bawiłam, ale boje się że jak zacznę sie z nim koleżeńsko spotykać to on pomyśli sobie że ma szansę na coś więcej i później nie będzie dawał mi spokoju, a na coś więcej szans nie ma żadnych. Chciałbym się z nim tylko zaprzyjaźnić. Teraz pytanie, czy mam sobie znajomość z nim już teraz odpuścić zapobiegając potencjalnym późniejszym problemom, czy spotykać się z nim nadal od czasu do czasu żeby miło spędzić czas?

a co on czuje? Macie teraz kontakt ze soba?

Kobieto jestes pusta czy co? Wyglad sie dla Ciebie liczy? Chyba lepiej ze dobrze sie czujesz w jego towarzystwie.Oj prozna jestes i niestety pusta ja pustostal

znjadz sobie pieknego i pustego jak ty

Nie jestem pusta. Po prostu mam wymagania. Skoro sama jestem atrakcyjna dlaczego miałbym szansę dawać komuś nieatrakcyjnemu? Charakter i osobowość jest bardzo ważna, dlatego chciałbym się z nim przyjaźnić. Lubić można każdego, kochać już nie. Tak mamy kontakt przez internet. Czasem też poprzez sms.

Co racja to racja .Droga autorko wyglad fizyczny nie jest na tyle wazny wazne jest to co czujesz a mi sie wydaje ze czujesz cos do niego noo tylko ten wyglad .Zal mi Ciebie bo jestes bardzo primitywna

Widzisz co Ty piszesz ? Skoro sama jestem atrakcyjna dlaczego miałbym szansę dawać komuś nieatrakcyjnemu. normalnie szok .Co myslisz ,ze jestes atrakcyjna a on nie to znaczy ze on nie moze miec atrakcyjnej kobiety? Powiem Ci jedno .On znajdzie sobie duzo atrakcyjniejsza kobiete niz Ty badz tego pewna

Jesteś niestety głupią kobietka.Ile masz lat ?Pomysl sobie jak bedziesz wygladac za 25lat? Bedziesz atrakcyjna? Nie sadze .Niestety brak mozgu.JAk twoje dziecko bedzie brzydkie to tez nie bedziesz je kochac?

Ja nikogo nie oceniam przez pryzmat wyglądu. Gdyby tak było to bym się z nim wcale nie zadawała. Jak już pisałam, lubię go, jest miły, inteligentny, bardzo fajnie mi się z nim spędza czas, ale na tym koniec. Doceniam jego zalety, no ale na to że się mi nie podoba nic nie poradzę.. Jestem przyzwyczajona do atrakcyjnych partnerów i nie widzę innej możliwości niż rozważanie stałego związku z kimś atrakcyjnym. Pytanie było inne. Czy kontynuować z nim znajomość na żywo, czy już teraz całkiem ze znajomości zrezygnować żeby się nie zakochał i później nie oczekiwał czegoś więcej?

Jakie teraz macie kontakty? Przyjacielskie? Co on na to ,czego on chce?

ile masz lat?

Napisz jak on to widzi.Myslisz ze on chce tylko przyjazni czy czegos wiecej.Powiedzial Ci co czuje?

duże powodzenie czy małe? bo co jakbyś miała małe to byś nie wybrzydzała i brała co jest, a tak możesz poczekać na lepszy kąsek? bo kompletnie nie rozumiem tej wstawki z doświadczenia powiem - odpuść, faceci nie lubią być traktowani jak wartościowi ludzie tylko jako potencjalni partnerzy (mniejsza czy go lubisz, ma na Ciebie działać jako mężczyzna), rzadko kiedy bezinteresownie tracą czas i energię na kontakt z kobietą wobec której nie wiążą planów. musi mieć jakieś korzyści z tej znajomości, większe niż "miłe spędzenie czasu" chyba że to miłe spędzanie czasu zawiera seks. a ich zapewnienia są guzik warte, jeśli patrzy na Ciebie jako na kobietę (a nie przyjaciółkę) to dokładnie tego samego oczekuje od Ciebie po drugie net, tu spotyka się jednostki oryginalne w każdym znaczeniu tego słowa, z początku nieraz tego nie widać, ale większość ma coś nie po kolei we łbie. możesz mieć potem problemy, szantaże emocjonalne itd. po cholerę Ci to? no i nigdy nie bądź pewna że w kimś takim nie możesz się zakochać, że z czasem stanie się serio atrakcyjnym facetem dla Ciebie. ale do tego potrzeba ciut czasu, facet raczej Ci go nie da, szczególnie jak wyczuje że z wyglądu Cię nie pociągał na początku (a wyczuje), i powstaną same problemy, także podsumowując - daj sobie spokój

Nie rezygnuje sie z czegos co jest fajne .jak sytulacja wyjdzie z pod kontroli to wtedy podejmi takie ostateczne kroki .

dobra, widzę że sama jesteś oryginał pociąg jest istotny w związku, ale Twoje uzasadnienia są równie denne co teksty "liczy się wnętrze" jednak to nie odbiera sensu temu co napisałam

Mam 24 lata. Oczywiście na razie relacje tylko koleżeńskie, nie mówił nic o swoich uczuciach, ale sądząc po tym jak często do mnie pisze i w jaki sposób to robi, wszystko wskazuje na to że się mu podobam. Ja bardzo chętnie bym się z nim mogła spotykać przyjacielsko, często sugeruje wspólne wyjście czy jakąś wspólną aktywność, ale jak już pisałam nie chciałbym żeby się zakochał i później zawiódł kiedy już teraz wiadomo że nie ma żadnych szans. Ponadto nie lubię niechcianych adoratorów bo mnie to irytuje i męczy.

az tak bardzo dla ciebie sie wyglad liczy ?!

Pusto Kobieto!!!!!!!!! Temat uwazam za zakonczony Facet gdyby wiedzial jaka pusta jestes to by cie nie chcial .Ojejka jaka ja piekna jestem... a on taki brzydki kurwaaa jak mnie wkurwiaja takie teme suki

Wiem że w internecie jest pełno świrów. Dopiero po roku zgodziłam się na spotkanie z nim. Patrząc na zawód który wykonuje i wykształcenie które posiada, nie wydaje mi się by był psychiczny :) Ale chyba masz racje najlepiej będzie nie prowokować losu i zerwać taką znajomość, bo jeśli rzeczywiście jest jak mówisz, że faceci zawsze oczekują czegoś więcej, to nie ma sensu robić mu nadziei. Żadnego seksu nie było, nie potrafiłabym się przespać z kimś kto mi się nie podoba.

Przesli nam, jego zdjecie i swoje ocenimi

No niestety ale robisz blad.Ale z czasem sie przekonasz poznal pieknego bruneta ktory bedzie cie pral i sponiewieral.Powiedzenia

no to już ustalono że wygląd się dla niej aż tak liczy, dla jednego liczy się kasa, dla innego cycki itd btw, jakoś nie zauważyłam byście wszyscy brali kogoś kto ich nie pociąga, wszędzie mowa o miłości od "pierwszego wejrzenia", chemii itd a z czym jak nie z wyglądem to jest związane? kto z Was madrych dał szansę komuś kto totalnie mu się nie podobał? i dał szansę na pełnowartościowy związek a nie na bycie z rozsądku "bo jest miły"? autorko, ja napisałam co myślę, szkoda byście się oboje męczyli, zrobisz jak uważasz

uuu,jak po roku to tym bardziej myślę, że on ma oczekiwania na coś więcej ­ "No niestety ale robisz blad.Ale z czasem sie przekonasz poznal pieknego bruneta ktory bedzie cie pral i sponiewieral.Powiedzenia" no tak, bo ona się nie skapnie po jednym agresywnym zachowaniu, że bydlę z niego tylko da się bić i poniewierać:D przy okazji, jak to jest że przystojny zawsze ma się okazać damskim bokserem?

Ja miałam samych przystojnych facetów i jakoś żaden mnie nie bił ani nie był w stosunku do mnie agresywny ;)

no niestety większość kobiet w internecie taka jest jak autorka, ja daje zawsze swoje zdjęcia a i tak kosz za koszem... nie jestem atrakcyjny wiem to ale po jaką cholerę się ze mną spotykają nie wiem, daj mu spokój autorko i tyle to będzie najlepsze rozwiązanie, przykro mi ale jesteś pustakiem.

Odrzucony przez neta, dobra, zadam bezpośrednio pytanie czy TY dałeś szansę osobie która Ci się nie podobała? bo jakoś nikt z atakujących autorkę nie zaczął opowiadać historii pięknej i bestii (z tym, że bestia w tej wersji nie była bogatym, zaklętym księciem) i to mnie śmieszy z 90% ludzi dobiera się na podstawie pociągu (wiadomo, by coś dłuższego było reszta też musi pasować) ale będziecie pier­dolić jak puste jest zwracanie uwagi na to, co nie? ja WIEM że można się po czasie zakochać (ale rzadko to się zdarza), a Wy wiecie czy po prostu gadacie tak bo dobrze są widziane takie pierdoły i chcecie wyjsć na tych lepszych?

głupi ten facet, ze jeszcze się nie zorientował co to za panna. Poświęcił tylko niepotrzebnie swój czas. To jak z małolatka 18-letnia i tyle, co tu pisać więcej... mądrzy faceci wiedza o co chodzi. Baw się dziecino jeszcze baw .

Jakie 90%? Przeciez pociagajacych ludzi jest garstka i oni wiaza sie miedzy soba dosiwadczajca prawdziwej milosci przecietni wiaza sie z rozsadku nie ma tam namietnosci ale nie ma obrzedzenia brzydcy jak juz sie z soba wiaza to tylko w desperacji milosc i prawdziwie szczesliwy zwiazek dostepny jest tylko dla atrakcynych ludzi i to fakt bo przecietny i brzydki bedzie wzduchal do atrakcyjnych nawet jak sie z kim zwiaze (czy to z rozsadku czy depseracji) a atrakcyjny do nikogo nie bedzie slepo wzduchal bo bedzie jako partnera mial kogos atrakcyjnego

a jakie ma znaczenie czy masz - tak spotykałem się z taką kobietą która mi fizycznie nie odpowiadała, ani z twarzy ani z ciała, nawet mi z czasem zaczęło na niej zależeć, ale miała jeden minus rozchwianie emocjonalne dlatego się z nią rozstałem.

i powtórzę, realną szansę na coś pełnowartościowego, nie z desperacji czy braku laku (chociaż kto się przyzna), ale z prawdziwej chęci poznania tej osoby i bycia otwartym na tę osobę