Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odpuścić sobie przyjaźń?

Poznałam przez internet fajnego faceta. Spotkaliśmy się i super mi się

Polecane posty

Gość rabbiii
Ktos wyzej napisal najrozsadniej,o dorabianiu teorii i ze to nie jest tematem. Powielam jego wypowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabbiii
To byl gosc84. Najlogiczniej odpowiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odrzucony przez neta
Moim zdaniem to kwestia podejścia gupiagupiagupiagupia ma inne, ja mam inne, autorka też ma inne. Ostatnio widziałem taką parę (widać że szczęśliwą) ona ładna szczupła blondi, facet niski, rudy, brzydszy ode mnie ubrany w jakiś wieśniacki sweterek, czerwona cera, byłem w szoku dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowadź znajomość tymi torami żeby nie pomyslal, ze ma szanse na wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka ze stawu
Jeżeli się z nim spotkałaś to najwyraźniej musiał Cię czymś zauroczyć w innym wypadku w ogóle byś się z nim nie spotkała. Poza tym nigdy nie mów nigdy... Kolejna kwestia to sam nagłówek "Poznałam fajnego faceta i super mi się..." oznacza to, że chyba nie jest Ci aż tak obojętny, dobrze czujecie się w swoim towarzystwie a to chyba najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na sms od ciebie
Najwazniejsza jest chemia na poczatku. Bez tego nie ma nic. Nie rozumiesz,ze on jest dla niej jak kumpel?? Zupelnie aseksualny? Na tym budowac cos?? Omg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrakcyjny z sympatii
Dokładnie. Bez chemii nie ma szans na nic więcej. Ja często się spotykam z różnymi kobietami z sympatii, nie patrząc na wygląd, o tak żeby jakoś spędził wieczór i jeszcze się nie zdarzyło żeby chciał kontynuować znajomość z kobietą która nie była bardzo ładna. Posiedzieć, pogadać to mogę z każdą, ale na coś więcej sobie pozwolić to tylko z kimś kto mnie będzie kręcił, pociągał, kogoś pięknego. Tu sytuacja analogiczna tylko że mowa o atrakcyjnej kobiecie i brzydkim facecie. Zostawmy ładnych dla ładnych a brzydkich brzydkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdarzylo wam sie nigdy
Nie zdarzyło wam się nigdy po czasie stwierdzić, że osoba która nam się kiedyś nie podobała, nagle zaczęła nas pociągać ? Tylko przeważnie ta osoba jest już z kimś związana a my zauważamy to coś za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrakcyjny z sympatii
Mnie nigdy. Albo ktoś jest ładny i od razu nam się podoba, albo nie i nie spodoba nam się nigdy. Naprawdę poznałem mnóstwo kobiet w swoim życiu i reguła jest taka sama. Nie podoba mi się od razu to co najwyżej może być moją kumpelą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do atrakcyjny
Chyba jakiś zadeklarowany, pewny siebie narcyz i dlatego jesteś sam bo tobie się nikt i nic nie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrakcyjny z sympatii
Ja nie jestem sam. Lubię poznawać kobiety no i lubię seks :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odrzucony przez neta
"atrakcyjny z sympatii Dokładnie. Bez chemii nie ma szans na nic więcej. Ja często się spotykam z różnymi kobietami z sympatii, nie patrząc na wygląd, o tak żeby jakoś spędził wieczór i jeszcze się nie zdarzyło żeby chciał kontynuować znajomość z kobietą która nie była bardzo ładna." To po co się z nią spotykasz z kimś kto Cię nie kręci i wydajesz na to pieniądze i czas... no comment, ściema na kilometr, jak się z kimś spotykam z s.pl to albo idziemy na kawę czy coś (ale po to żeby się zobacyć licząc na związek), ale też miałem 2 sex spotkania, prawie 3 no ale byłem w ten dzień pijany :). "Nie zdarzyło wam się nigdy po czasie stwierdzić, że osoba która nam się kiedyś nie podobała, nagle zaczęła nas pociągać ? Tylko przeważnie ta osoba jest już z kimś związana a my zauważamy to coś za późno." - mnie się zdarzyło pisałem o tym wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkfasdfakodfkpoasfp
co ty kolo pierdolisz ze jestes brzydki a teraz ze sie na seks spotkania umawiasz i byles w zwiazkach? boze jak mnie wkuriwa taka gadka niby co masz brzydkiego w sobie? nos? pewnie masz 185 wzrostu normalna twarz duzego kutasa i pierodlisz ze jestes bryzdki denerwujac prawikow z naprawde zyebanym wygladem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doskonale rozumiem
sama jestem pasztetem i wg innych ludzi powinno mnie ciagnac do pasztetow, zwlaszcza ze dla niektorych z nich wyglad nie ma znaczenia.coz z tego skoro wbrew oczekiwaniom spoleczenstwa wolalabym takiego na jakiego nie mam szans, wiec bede sama cale zycie, taki moj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odrzucony przez neta
jlkfasdfakodfkpoasfp - bo kobiety jak mają chcice to z byle kim do wyrka pójdą taka prawda... a że w jakiś tam sposób się znaliśmy, schemat jest zawsze ten sam... z jednego z tych sex spotkań wyszedł związek, mam 186 wzrostu :) a ostatniego sex spotkania żałuję że nie pojechałem bo panna na żywo wyglądała super (twarz, ciało, w dodatku wysoka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkfasdfakodfkpoasfp
to juz pajacu wiadmo dlaczego cie chca jestes wysoki masz duzego kutasa i do tego na pewno masz przecietny ryj jakbys na zywo mi taki kit wcisnal to dostalbys w ryj za prowokowanie albo skonczyloby sie nozem w bebechach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkfasdfakodfkpoasfp
doskonale rozumiem - zawsze mozesz zarobic kase i zasponsorwac jakiegos przystojniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen0017
Jeżeli napisałaś, że chciała byś się z nim spotkać to to zrób a zobaczysz co będzie dalej, samo się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odrzucony przez neta
doskonale rozumiem - to zostaniesz sama! rób tak dalej, życie to nie bajka a samotność z czasem da Ci popalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie ma chemii to nie ma. Prawda jest taka, że jeśli druga strona nie pociąga seksualnie to z przekonywania się można tylko wyreżyserować piękną tragedię. Jednak wrabianie drugiej strony w przyjaźń jest nieuczciwe. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodna ale nie naiwna
Juz dlugo szkam faceta ktory ma wszystkie zalety ktore powinien miec super meszczyzna, a do tego zeby mial tyle milionow euro na koncie co centymetrow w spodniach,jak sprawdze sama i nie bedzie zadnego klamstwa to moze mnie zaczac posuwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pitu pitu,pierdu pierdu
Ja miałam tak,że spotkałam się z kolesiem z neta.Widziałam fotki wcześniej jakoś mi się nie podobał...a na żywo to już wcale:/(a sama jakimś pasztetem nie jestem!!!Ot tylko chuda jestem a jestem sama) Zwyczajny Misiek,nigdy takich nie lubiłam!Mało tego pocałowałam się z gościem,który mnie wcale nie pociągał!!! lubiłam z nim rozmawiać i przez neta i przez tel.(choć wcześniej dla mnie to była katorga) I niestety...zaczęło mi na nim zależeć...pokochałam go...ale happy endu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIekawy świata gość
Pitu pitu,pierdu pierdu nie próbowałaś się do niego odezwać, powiedzieć mu że Ci zależy? Czy sam zrezygnował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pitu pitu,pierdu pierdu
Do CIekawy świata gość.przecież on niedorozwinięty umysłowo NIE JEST!!!domyśłał się...i wszystko wie od tamtego roku... tylko najgorsze jest to,że ja nie przestaje TEGO czuć...:/ Jakiś tam kontakt mamy...ale on raczej o to nie zabiega... nawet coś tam mówił,że powinnam kogoś poznać... Jestem idiotką,bo pokochałam faceta,który miał i nadal ma problemy...a wtedy jak się już znaliśmy to miał wypadek i odtąd zaczęły się problemy...i nie odwrócilam się od niego!a powinnam kopnąć w dupe jak 90% lasek w naszym jakze pięknym społeczneństwie... spotkał się jesienią z jakąś małolatą 17czy 18lat,on 30.Taki szczęśliwy był:/Tylko stwierdziłam,że i tak kopnie go w tyłek.nie pomyliłam się.po 3ch dniach tak się stało...i jeszcze mala dziwka mu dala:/ mojego czucia nic nie zmieni...jemu nie zależy...więc co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie ma znaczenie czy masz
do pitu pitu, żyj dalej po prostu, ale myślę ze powinnaś zerwać kontakt z nim. wtedy jest odrobinę łatwiej, a kiedy minie? nie wiem, ja staram się zamknąć pewien etap i mam nadzieję że po tym będzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem........
Powiedz mu, że nie widzisz szans na związek - jak nie wiesz co zrobić, to najlepiej być szczerym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po prostu zapytaj
go czego od Ciebie oczekuje i powiedz, że po prostu nie czujesz tego czegoś i nie masz na to wpływu. Grunt to szczerość, niech się zastanowi czy odpowiada mu takie koleżenskie spotykanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może on sam
widzi w tobie na początek koleżankę i przyjaciółkę i też nie jesteś dla niego jakaś super atrakcyjna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymmm.
ciekawy wpis, ten ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hymm
dlaczego uważasz, że ciekawy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×