jak sprawdzic czy mąz zdradza???

Jak już się chce bawić w szpiega, to niech nie zapomni telefonu wyciszyć (żeby ewentualne smsy go nie zbudziły), a potem z powrotem włączyć dźwięk (żeby się nie zorientował).

@itakjestttt madrze gadasz. Ja tak kiedys mialem z jedna ze swoich eks kobiet. Ale byla burza o naruszenie prywatnosci etc etc. Do dzis nie wiem czy sie puscila bokiem ale wolal milczec i unikac tematu niz go rzeteleni wyjasnic. Podoba mis ie twoj tok myslenia, i wcale bym sie nei zdziwil jakbys byla spodznaku strzelca:D pozdrawiam

bede czujniejsza moze to tylko moje domysły a moze coś sie zaczyna , jeszcze raz dzieki za rady napewno sie przydadza. a nad bilngiem zadziałam jutro:) jednak lepiej wiedziec. napisze czy znalazłam dowod na wiernosc czy na zdrade....

ha obstawiam zdradę , na pociechę może na razie taką emocjonalną bez seksu) ja jak w koncu zobaczyłam tel mojego wspanialego męża to osłupiałam haha

zdrade!!! Zapros meza do roboty w domu i opieki nad dziecmi, niech nie ma za duzo czasu na nude, a ty tez wez sie do roboty jakiejs zawodowej, bo wyladujesz z niczym, jak sie facet faktycznie zaangazuje z kim innym. Wybacz slowa prawdy, ale robot kuchenny jest po prostu nieinteresujacy i niewazne jak gotujesz i sprzatasz, nie tego sie oczekuje od prawdziwej kobiety! Najbardziej inetersujaca jest osoba niezalezna, a ty sie sama wpieprzylas w uzaleznienie finansowe. I nie tlumacz sie opieka nad dziecmi, bo to mozecie podzielic rozno miedzy siebie. Jak bedziesz na tyle niezalezna, ze w kazdej chwili mozesz odejsc, wtedy maz bedzie sie staral, zeby cie zatrzymac. Teraz nie ma o co sie starac, ma cie w garsci i to go znudzilo. Pograzylas sie strasznie, ale zawsze mozesz z tego wyjsc, ale zacznij dzialac - juz. Po pierwsze uniezaleznij sie finansowo i niech sie tatus poczuje tatusiem, daj mu pobyc z dziecmi, zajac sie domem, a od razu wzmocnia mu sie wiezy rodzinne. Na razie robilas za jego matke, stan sie jego KOBIETA, o ktora ma dbac i ja szanowac.

Pewien osobnik mający wspaniałą żonę,rodzinę tez tak kombinował,w końcu wpadł w sidła .Nie miał wyjścia musiał opuścić dom.Po wyprowadzce żona nakryła go u wieloletniej kochanki.Obecnie ma dwie dupodajki i zapaskudzoną opinię do śmierci.Zwykły ruchacz,zboczeniec.

nie da. Będzie następna. Ta sytuacja to dla Ciebie informacja, żebyś przestała stawaić męża i jego potrzeby w centrum swoich zainteresowań kosztem swojego życia. Kto normalny zgadza się na układ, że nie pracuje i siedzi w domu z dziećmi i jest na wyłącznej łasce drugiej osoby? Zacznij wreszcie żyć dla siebie i KONIECZNIE znajdź jakąś pracę. Problem nie leży w tym, że jesteś dla niego niedobra, przeciwnie, jak zaczniesz mu nadskakiwać to się w końcu zrzyga. Problem polega na tym że jesteś niedobra dla samej siebie i kosmicznie naiwna. Każdy szuka w parze także wsparcia drugiej silnej osoby, a nie bluszcza. Jeżeli chcesz być partnerką, to się nią stań. Zeby Twój mąż też mógł na Tobie polegać, jakby np stracił pracę. Na razie jesteś pasożytem, w dodatku zupełnie zależnym. Mężowie takich żon zawsze je zdradzają. Po pierwsze dlatego, że się z nimi nudzą, po drugie dlatego, że żony się nie sprzeciwiają, ze strachu że nie będą miały jak przetrwać. Nie zdradza się kobiety samodzielnej, albo dużo rzadziej. Zbyt dużo jest do stracenia.

Co Wy piszecie???? Mąż nie ma za co szanować żony, bo zajmuje się domem i dziećmi a nie pracą? Nie zdradzi, bo większe ryzyko? Czy Wy w ogóle macie jakieś uczucia, wiecie dlaczego ludzie są razem?

oburzac, spojrz na zycie. To zycie pisze takie scenariusze, choc chcialoby sie inaczej. Prawda jest taka, ze malo ktory facet ma takie morale, ze bedzie trwal wiernie przy zonie, ktora moze zdradzic, bo i tak ma ja w garsci finansowo, udupiona z dziecmi. Taki uklad to naprawde bardzo niekorzystna sytuacja dla kobiety. Potem zostaje z gownianymi alimentami i zlamanym zyciem, jak pan w koncu trafi na fascynacje swojego zycia, ktora jest wyzwaniem a nie sluga.

"....Nie zdradza się kobiety samodzielnej, albo dużo rzadziej. Zbyt dużo jest do stracenia...." Jesli trafisz na kanalię ,to niestety... Możesz być wspaniała,cudowna,dobrze zarabiać,a on jak jest dziwkarzem,to nie uchronisz sie przed zranieniem. Facet ktory kocha zonę,nigdy jej nie zdradzi.

moze sie rozwijac lub zgasnac. Czesciej gasnie gdy jedno z pary staje sie calkowicie zalezne i nie ma nic do zaoferowania. Zwiazek staje sie wtedy obowiazkiem, rutyna, a nie wzajemna sila napedowa. Dlatego kobiety nie powinny NIGDY zgadzac sie na totalna zaleznosc.

facet siedzial non stop w domu przy dzieciach i nie zarabial, a takze nie mial niczego nowego do opowiedzenia tylko wciaz to samo o kupkach i zupkach, czy nie poszukalybyscie sobei nowego kawalera na intelektualna rozrywke, byc moze cos jeszcze? Trudno sie dziwic wlasciwie, jezeli facet nie ma nic wspolnego z tym, co robi zona, ona go wyrecza w zyciu rodzinnym, to on tego zycia nie ma i nie czuje sie zwiazany z dziecmi ani z zona, a takie tematy, jak problemy wychowawcze czy zdrowotne dzieci sa mu calkowicie obce. Jakby bral czynny udzial w zyciu rodzinnym i byl rodzicem, sytuacja bylaby zupelnie inna.

dzieciach, to mu sie odechce zdrad. Nie będzie miał siły.

No ja wiem, że tak jest, tylko mnie to przeraża. Narobi taki dzieciaków, by usadzić żonkę w domu, dzięki temu ma więcej swobody i okazji do zdrady. A przecież to żadne ryzyko, bo nawet jak się wyda nie zostawi go, bo szkoda dzieci :(

Proponuję już teraz żebyś się zemściła i w odwecie zdradziła męża. A po twojej zdradzie dowiesz się nagle że mężuś zapierdziela po godzinach żeby ci miodku nie zabrakło. Wtedy będziesz miała oczy szeroko otwarte. Wal się głupia babo. Wywołujesz wilka z lasu. Nic jeszcze nie ma a ty już tworzysz armagedon. Głupia cipa i te co ci podpowiadają.

porzuciła swoje marzenia,,spełnienie zawodowe na rzecz rodziny,a mąż wpadał i wypadał do tego domu a póżniej taki dał dyla i kobieta zostala sama autorko,odkladaj co m-c jakąś sumkę na swoje konto w razie W będziesz zabezpieczona choć trochę dzieci to najważniejsze skarby,warto w nich zainwestować uczucia,przecież tak ciągle nie będzie organizuj sobie wyjścia z koleżankami,zapraszaj je do siebie niech pan mąż zwreszcie Cię zauważy

\co za głupie babska tu piszą te głupoty. Nie rozumiem już tego. Głupie pindy wpierw motają faceta żeby brał ślub, potem mu każą zapierdzielać żeby dom utrzymał, a same siedzą przy garach i pieluchach. Potem z nudów dostają pierdolca i wymyślają idiotyzmy. Na koniec same zdradzają i rozwód. Jesteście totalnie porąbane na maksa. Ogarnij się jedna z drugą. Idź do fryzjera i kosmetyczki. Kup sobie seks bieliznę, umyj cipkę i rajcuj wieczorem męża. Pojebany kocioł czarownic.

druta zapytaj wprost czy robisz lepiej niz jego kochanka

Jak u Ciebie sprawy się mają, sprawdzałaś te bilingi?

Hmmm...ja trochę rozumiem twojego faceta autorko. Mam kolegów którzy piszą do mnie dosyć często, piszemy też osobiste sprawy i wszyscy jesteśmy w związkach. Jednak nic między nami nigdy nie będzie. Czasem trzeba zwierzyc się komuś, nawet obcemu, wiedząc że w domu czeka go lawina narzekań i niezrozumienie. Ja z moim facetem też mam tak samo. Oboje pracujemy, ja dodatkowo studiuję i zajmuję się domem (bo on nigdy nie ma czasu, :D ale na gry i tv zawsze ma czas), imprezy, wolontariat itp. Na początku były kłótnie. I ja wyszłam na tą która NIC nie robi :D oddalilismy sie od siebie, on jedyne co miał to kupa narzekania. I w pracy emocjonalnie zwiazalam sie z innym kolegą. I teraz wracam do domu, i słyszę tylko że nic dziś nie zrobiłam (chore po prostu), jestem leniem, nic nie wartym i głupim....nie słyszę tego bo myślę o NIM. i tylko się usmiecham. Uciekam od tego. A to wkurza mojego faceta jeszcze bardziej. Ale mnie to nie obchodzi, jestem gdzie indziej. To taka reakcja na wieczne zrzedzenie.... :)

sharp person- nie myślałaś o tym, zeby rozstać się z tym chujem?

Tak, i nawet mu to w złości powiedziałam. Odpowiedział ze nie może sie doczekać. Ile ja nocy przeplakalam przez niego. Teraz zbieram pieniądze na wyprowadzke, bo jako studentka pracuję dorywczo więc to jeszcze trochę potrwa. Pozatym on ciągle bez pieniędzy wyciagnol odemnie wszystkie oszczędności....nie wiem kiedy odda. Wszystko mi się wali na łeb, więc tym romansem emocjonalnym i tym że ciągle coś robię poza domem, ratuję się przed zwariowaniem. Nie wiem jakie są relacje autorki z mężem, ale on pawdopodobnie też od czegoś ucieka. Jednak jestem zdania ze jak już jest się mężem, ma się dzieci, to powinno się mieć jaja i nie uciekać jak mały chłopiec. U mnie to inna sytuacja.

Sharp person, zbieraj szybko kasę i uciekaj od drania. Straszny z niego chamisko (wnioskuję po tym co napisałaś). Żeby mi tak chłopak powiedział, to już bym dawno się wyprowadziła, choćby do mamy.

...zakładasz jak wróci prezerwatywę,kondona ,olaja,czy też gumkę...na chUUja....walisz konia,trzepiesz gruchę lub kapucyna ..do skutku i oceniasz ile jest ejakulatu...jesli jest kilka kropel to od razu pięścią w jaja i mówisz ..oj malutko ...malutko

autorko co i Ciebie?

Dziewczyny / Kobiety !!! Podobno ponad 50 % facetów zdradza swoje kobiety, a tylko 4 % kobiet sie o tym dowiaduje. Właśnie dziś znalazłam fajny artykuł z podpowiedziami, jak sprawdzić, czy facet cię zdradza. Jest tu nie tylko opis symptomów zdrady, ale też praktyczne porady, jak taką zdradę udowodnić. POLECAM KAZDEJ KOBIECIE - bo nie wiadomo kiedy sie może przydać !!! http://4lady.pl/czy-jestes-zdradzana-jak-to-sprawdzic/