Facet mi powiedział że woli duże piersi :/

Jesteśmy ze sobą rok... Od kilku miesięcy zauważyłam że on uwielbia duże piersi u kobiet, zauważyłam jakie ma zdjęcia w laptopie, ostatnio też powiedziałam mu że koleżanka powiększyła sobie piersi to odpowiedział że z chęcia poszedłby zobaczyć, :o Problem tylko w tym że ja mam małe :( W seksie często chce sie kochac na hiszpana :o i próbuje to zrobić za każdym razem ale ze względu na moje małe rozmiary to w ogóle nei wychodzi i czuje się z tym beznadziejnie, za każdym razem kiedy sugeruje taki seks jest mi przykro bo wiem że nie spełnie jego fantazji. Wczoraj zapytałam go czy lubi duże piersi i żeby mi powiedział prosto z mostu a on " no dobra lubie duże piersi no i co z tego ale twoje mi się też podobają" Oczywiście to ściema że moje mu sie podobają, powiedział tak dlatego żeby mi nie bylo przykro. Powiedziałam mu że jaki sens być z kimś kto ci nie odpowiada, kto nie jest fizycznie w twoim typie, w końcu namiętności i zauroczenie mija i co, facet zaczyna się ogladac za takim które naprawdę mu się podobają i szuka w innych tego co naprawdę go podnieca. I jak ja mam teraz z nim sypiać i być pewna siebie w łózku skoro wiem że moje piersi go nie podniecają, że marzy o innych. Zastanawiam się czy z nim nie zerwać z tego powodu :o

No to po co go pytałaś? Po co naciskałaś, by był szczery? Mi się podobają faceci wyprostowani, a mój mąż ma krzywy kręgosłup. Nie, nie zostawię go z tego powodu :P

ale kręgosłup nie podnieca w łóżku, piersi już tak więc skoro facet mówi że woli duże a ja mam małe to jak mam się czuc wiedząc że go nie kręcę tak jak inna by mogła. Wiem że z czasem zacznie chcieć kobiety z dużymi piersiami.

nie wiem co robić :o

Wiem co czujesz. Mam podobnie ale nie chodzi o piersi... jesli chodzi o mnie to wiem, ze moj facet woli szczuplejsze dziewczyny ode mnie ale oczywiscie sie do tego nie przyznaje. Zle mi w takim zwiazku gdzie moj facet nie uwaza mnie za calkowicie atrakcyjna.... tym bardziej, ze wiem ze podobam sie innym facetom a temu najwazniejszemu nie bardzo

no właśnie :o wiem że dla innych jestem atrakcyjna a dla mojego już niekoniecznie, niby to drobiazg ale wbrew pozorom ważny i istotny :o chyba skoncze ten związek i znajde kogoś komu będe się podobac taka jaka jestem.

To, że podobaja mu sie duże piersi, nie oznacza, że nie podobają mu sie twoje, czy że zacznie szukać takich wkrotce. Mój tez lubi duże, pod warunkiem, że jędrne (jak praktycznie każdy facet), ale to nie oznacza, że nie lubi tez moich. ;) (a mam w biuście 84 cm, wiec chyba.. niezbyt dużo) Dziewczyno, rozumiem, że cie to zabolało, ale to, że on coś 'woli' to nie znaczy, że zerwie z tobą z powodu cycków, albo, że twoje są całkiem złe i mu nie pasują.

Tez o tym myslalam zeby to zakonczyc bo chcialabym sie czuc pozadana itd a w tej sytuacji pograzam sie jedynie w kompleksach. Jednak ja jestem ze swoim juz troche dluzej, mnostwo nas laczy i ciezko to teraz tak zakonczyc ...

Zbieram slimaki ale tu nie chodzi o lek ze facet ja zostawi tylko boli ja to ze nie jest ta naj dla swojego faceta. Tak mi sie przynajmniej wydaje bo sama tak mam

myślę że jeśli facet ma fioła na punkcie duzych piersi to zawsze takiego fioła będzie miał i zawsze będzie marzył a takich piersiach i może mówic że moje mu sie podobają i może m sie naprawdę podobają ale nie podniecają go nie pragnie ich tak jak pragnąłby dużych piersi. Zaroczenia fascynacja miną a on będzie szukał swojego ideału oglądał się za cycatymi dziewczynami a ja nie wiem czy to zniosę :o

i dokładnie tak, nigdy nie będę si,e czuła dla niego wystarczająco dobra i może sobie mówic że tak nie jest ale ja juz zawsze będe miec z tyłu głowy myśl że woli inne.

to zrób operację jeśli masz pieniądze i jeśli oczywiście Tobie to odpowiada (i zapytaj czy też by tego chciał).

A jaki masz rozmiar piersi??

Ja ostatnio ogladalam ze swoim film gdzie krecila sie bardzo szczpla naga laska. Poczulam, ze moj mial wzwod na jej widok. Niestety na moj widok reaguje wolniej. Nie wiem czy potrafie zaakceptowac ten fakt ale nie potrafie tego tez tak zakonczyc... Eh chyba rozejrze sie za kochankiem ktory mnie bardziej doceni

ale ja nie chce robić operacji dla niego :o sama nie chce miec operacji piersi więc nie będę się zmuszać dlatego że on lubi duże. Mam małe B bardo małe.

po prostu powiększ

Ale przestań. Ja mam duże naturalne i ja z kolei źle się czuję podczas seksu jak mi "skaczą". A co to będzie jak będę starsza i grawitacja zadziała- już zbieram na operację pomniejszenia :D Także ciesz sie z tego co masz :) Wybrał Ciebie i z Tobą jest. Przeciez od poczatku widział, że nie masz dużych piersi. Więc przestań się przejmować. W końcu jemu też może brakować czegoś, co Tobie sie podoba u facetów. Inna sprawa to te jego zdjęcia w kompie. No ale jak Tobie to nie przeszkadza to ok :) Nie smuc się :)

ja tylko przypominam uświadamiająco że, coś takiego jak "małe be" "duże de" nie istnieje. Wymiary, konkretne wymiary... No to skoro nie umiesz tego zaakceptować, to naprawde musisz go zostawić. Chociaż ja sie w pełni zgadzam z latte. Nikt z nas nie jest idealny.

Autorko,facet nie musiał kłamać. To nie jest wcale tak,że facetowi muszą podobać się piersi tylko jednego rozmiaru; jak masz małe,ale ładne,to ok. Czasem dziewczyna ma malutkie,ale też potrafi być słodka ;)

My spotykaliśmy się 4 miesiące zanim poszliśmy do łóżka, była zima i nawet za bardzo nei było widac jaki dokładnie mam rozmiar. On sie we mnie zakochał od początku i nie zwracał uwagi na takie rzeczy zresztą nosiłam staniki push up :o miłośc mu przesłania pewne rzeczy ale jak miłośc zacznie się zamieniac w przezwyczajenie to się zacznie oglądania za cycatymi dziewczynami, dobije mnie to :o

jestem wysoka mam 172, szerokie ramiona te moje piersi wyglądają beznadziejnie :o i w ogóle do mnie nie pasją, ja rozumiem jak dziewczyna jest malutka filigranowa to jakoś to wygląda ale nie w moim przypadku, mimo że jestem szczupła to piersi do mojej budowy w ogóle nie pasują.

Słuchaj jezeli facet zrezygnuje ze związku dlatego, że nie masz dużych piersi, to chyba lepiej dla Ciebie. Wątpie , że chciałabyś spędzić życie z kimś, kto ma takie priorytety w życiu. A poza tym wiem od wielu kolegów, że tak naprawdę niesamowicie wiele robi pewność siebie. Jeżeli kobieta jest pewna siebie, także w łóżku ( albo przede wszystkim ) to nadrabia wszystko. Jeżeli teraz będziesz spięta podczas zbliżenia itd. to nic nie da. Po prostu daj sobie spokój i pokaż facetowi, że też nie jest idealny. Jeśli jest blondynem, zacznij komplementowac brunetów. Oczywiście bez przeginania :) Nie rób z siebie szarej myszki , wielkiej szczęsciary, że oto on chce z Tobą być. Przecież inni faceci też mogą chciec być z Tobą. To TYLKO piersi , serio . A co mają powiedzieć ludzie z prawdziwymi wadami ciała ?? To jest prawdziwy powód to zmartwienia.

On teraz na pewno ze mnie nie zrezygnuje bo za bardzo jest zaslepiony miłościa, no wiadomo jak to jest na początku ale boję się ze z czasem bedzie mu przechodzić i zacznie szukac innych kształtów a ja nie wiem czy che czekać i przekonac sie na własnej skórze. Powiem tak, on ma fatalna klatę, piersi prawie jak ja :o a ja w zyciu ani przez sekunde nie dałam mu odczuc że mi sie to nawet troszke nie podoba utwierdziłam go w przekonaniu że jest bardzo przystojny i on nie ma żadnych kompleksów a nawet gdyby mi sie zapytał czy przeszkadza mi jego klatka to bym powiedziała że absolutnie nie bo po co go krzywdzić i mówic że nie koniecznie. On powiedział że woli duże piersi i nic juz dla mnie nie będzie takie samo.

Widzisz jesteście w dokładnie takiej samej sytuacji. Tylko on jest bardziej rozsądny i dlatego Ty się wpędziłaś w kompleksy, a on nie. Dlaczego on się nie boi , że Ty będziesz chciała być z jakimś facetem co jest ładnie zbudowany ( już pominę fakt, że ładną klatę facet może sobie po prostu wyrzeźbić , czego kobieta nie może - a więc mozna by rzec , że nie dba o siebie za szczególnie ). Powiedział CI , że Twoje też mu się podobają i wątpię , żeby kłamał. Przecież Tobie też na pewno podoba się jak mężczyzna jest ładnie zbudowany, ale nie zmienia to faktu , ze kochasz jego i podoba Ci się taki jaki jest. Sama musisz się nad tym rozsądnie zastanowić. Ale musisz przyznać, że jest to dość dziwne: - dlaczego z nim zerwałaś ? - bo mam małe piersi a on powiedział, że podobają mu się duże Prześpij się z tym, zastanów na spokojnie. Czy naprawdę uważasz, że to jest powód do rozstania ???????

ech po prostu chce sie mu podobać a wiem że tak nie jest, ja mu nigdy nie powiedziałam że podobają mi sie wyrzeźbione klaty a on mi jednak powiedzial że woli duże piersi niż małe :o no i to mi nie daje spokoju, dziękuje za odpowiedz

Czy to, że mu tego nie powiedziałaś oznacza, że ci sie nie podobają wyrzeźbione klaty? ;) Pytanie retoryczne. On powiedział, był bardziej szczery niż ty, trudno. Musiałaś sie z tym liczyć zadając mu takie pytanie. Usiądź i powiedz sobie "ja nie mam dużych piersi, a on nie ma idealnej klaty" - 1:1, czyż nie? Skoro ty nie lecisz za tymi lepiej zbudowanymi, to dlaczego on by zaraz miał polecieć za wiekszym biustem, za jakiś czas? I powiem ci coś- stoisz dokładnie tam gdzie ja kiedyś. Więc znam ten problem. Jedyny ratunek dla ciebie to akceptacja swojej osoby. Uwierz, że TEŻ mu sie podobasz, bo jak tu już napisał nawet facet: to ze ktos lubi duże, nie znaczy ze nie lubi małych! A co podnieca facetów w łóżku? przede wszystkim kobieta pewna siebie, która wie czego chce, nie wstydzi sie swojego ciała i czasem wyjdzie sama z jakas ciekawą inicjatywą. Jak się przed nim zamniesz to będzie koniec. Faceci czasem mówią takie rzeczy bez zastanowienia, dla dużej części z nich nie istnieje coś takiego jak "dobre kłamstwo", które w tym wypadku uchroniłoby ciebie od zamartwiania sie teraz. Musisz sobie jakoś z tym poradzić sama, nie ty jedna.

Kochanie, ale Ty spytalas sie czy lubi duze, no to odpowiedzial. On nigdy nie zadal pytania czy podobaja Ci sie wyrzezbione klaty, wiec jemu nigdy tego nie powiedzialas. Ech, no lubi facet duze cyce i co z tego. Moze Ty masz fajny tylek, a Twoje piersi tez lubi ;) Wmawiaj mu jakie fajne masz cyce, to sam w to uwierzy hehehe

ale ja mu nie daje odczuć że jego klata mi sie nie podoba, ja nie mam jakies obsesji na punkcie wyrzeźbionych mięsni, nie mam zdjęc w komputerze przystojnych muskularnych facetów, nie zapraszam na fb facet z umieśnioną klatą tak jak on to robi zapraszając cycatą dziewczynę do znajomych której w ogóle nie zna a zarobił to tylko dlatego że ma bardzo duzy biust i była półnaga, sam mi powiedział że to był powód. On po prostu tym epatuje w taki sposób że ja zaczynam to czuć coraz bardziej że jestem niewystarczająco atrakcyjna dla niego, stąd zresztą było moje pytanie do niego o duże piersi. Ja nawet gdybym lubiła fajne klaty to bym nie pokazywała tego na każdym kroku bo wiedziałabym że może byc mu przykro.

Wiem co znaczy miec dola z powodu nie dosc dobrego wygladu w oczach faceta... mialam tak na samym poczatku zwiazku, jak wazylam z 10 kg za duzo... chcialam byc dla niego idealna, w kompleksy wpadlam do tego stopnia ze juz 3 rok nie robie sobie zdjec (swoja droga uwazam ze to glupie i narcyzowate) pomimo tego ze juz wygladam tak jak chcialam... kompleksy zostaly rowniez mimo tego ze moj facet akceptuje mnie w calosci i mowi ze nawet jakbym przytyla to by mu nie przeszkadzalo.. a wystarczylo 1zdanie na poczatku, nie taki komentarz co do zdjecia ktore mu przeslalam ktore mnie bardzo zabolalo...

Mój były facet w ogóle nie zwracał uwagi na piersi, lubił moje pośladki i nogi, piersi dla niego mogłyby nie istnieć, przy moim byłym sie otworzyłam, przestałam miec kompleksy a przy obecnym wszystko zaczyna wracać, choć nie sądzę żebym na tyle się przez to zamkneła w sobie że nie ściągne przed nim stanika.