Facet mi powiedział że woli duże piersi :/

Szczerze... to z tym FB już przegiął.

Faceci sa dziwni... ja tez bym swojemu w zyciu nie powiedziala ze bardziej podobaja mi sie brazowoocy jesli on ma niebieskie!! Kocham go, nie ma dla mnie roznicy jaki ma rozmiar stopy, kolor wlosow czy jakiego wacka nawet! (Ale mozliwe ze tak mysle bo ma wszystko na miejscu :-D) w kazdym razie jak sie kogos naprawde kocha to nie rozglada sie za innymi. Ktos prawidlowo napisal ze powinnas znalezc sobie kogos kto bedzie Cie akceptowal od poczatku do konca a ten przyglupek niech sobie znajdzie jakas Pamele.

Moj maz tez ma bzika na punkcie duzych piersi. Facet bedzie facetem. W sumie nie przeszkadza mi to ze widzi inne kobiety jako obiekt zberezenstw bo to nie ma nic wspolnego z miloscia. Zatrudnil sekretarke z duzymi piersiami i mi to nie przeszkadza mimo ze ona sie prowokacyjnie ubiera. Nieraz wpadam do meza do biura i widze ze ona nie nosi stanika i nosi glebokie dekolty takie ze ma cycki na wierzchu i go tak prowokuje. Ufam mezowi i wiem ze mnie nie zdradzi. Mamy tez mloda biusciasta nianie i maz sie non stop gapi na jej biust. A niech sie facet napatrzy, mysle sobie. Przynajmniej jest otwarty. Nieraz widze jak ja obmacuje ale udaje ze nie widze. Powiedzial mi ze ta obsesja nim tak zawladnela ze zaproponowal abysmy sie rozeszli na kilka lat i on wroci gdy mu ta obsesja przejdzie. Nie chcialam sie zgodzic wiec powiedzial ze marzy o tym aby zatrudnic biusciasta pania ktora sprzata w toplesie. Nie chce go stracic wiec sie zgodzilam. Prosil tez abym mu pozwolila na dotykanie. Wyjasnil ze jak bedzie mogl sie tym nasycic to mniej bedzie mu to po glowie chodzilo. Zaczal oficjalnie przy mnie obmacywac nianie i zaoferfowal jej podwyzke za chodzenie po domu z golymi piersiami. Chetnie sie zgodzila. Powiedzial ze ma obsesje na punkcie delektowania sie - jak to powiedzial - piersiami innych kobiet przy zonie. Powiedzial ze ma stycznosc z kilkoma kobietami ktore chetnie sie zgodza na taki uklad jezeli ja sie nie zgodze. Bardzo go kocham i mamy troje dzieci. Ja nie mam wyksztalcenia a on ma zarobek adwokacki. Obawiam sie jezeli sie nie zgodze to sie ze mna rozwiedzie. Mama mi mowi zeby sie nie przejmowac bo to tylko cycki i jezeli nie bede robila szumu to on mnie za to jeszcze bardziej bedzie kochal, wiec nie robie z tego wielkiej sprawy.

co to k. jest na hiszpana? Powie mi ktoś?

Kochana ja sie mojemu tez nie podobam nie jestem szczupła,tylko ze ja sie nikomu nie podobam to muszę z nim byc to moja ostatnia deska ratunku.

wiesz co kochana, stać cię nal lepszego. ja nie narzekam na piersim bo mam wieksze ale on skoro tak sie zachowuje nie zasluguje na ciebie ,kuzwa piersi to nie wszystko, kobiety nie sa miesem! szanuj sie kochana.

Ale wymyśliłaś, każdy facet woli większe.

za przeproszeniem hooya wolą ..........Duze piersi sa do d**y . Małe sa najlepsze wiem bo jestem samcem 30 letnim i mialem do czynienia z małymi jak i duzymi . Małe sa wspaniale cudowne sa tak mieciutkie niczym jedwabista poduszeczka :) gdy tylko sie w nie wgryziesz nie mozesz sie oderwac ;) i przedewszystkim łatwiej je zjeść :D . Jesli chodzi o duzy biust ? to nie ejst to fajne aniw dotyku ani podczas pieszczot a wręcz irytuje . Jestem byłem i będe zwolennikiem małych biustów , tak jak napisalem wyzej to jest cudowne . A duże biusty ktore czesto widzimy na miescie nie zawsze sa takie ohh i ahh gdy jest biustonosz , a wes sciagnij ten biustonosz to zobaczysz ohh i ahh heehhe jesli wiecie o czym mowie , choc nie zawsze tak jest

Duże biusty moim zdaniem są super sexy. Nie przeszkadza mi nawet ich lekka obwisłość. Zobaczcie Annisa Kate czy Petra Verkaik.

Czytałam tylko kilka pierwszych wpisów i to nie za małe piersi są twoim problemem, ale za mały mózg.

Dlaczego twierdzisz, że autorka ma mały mózg? Moim zdaniem jej obawy i rozterki są całkiem normalne, nie wywnioskowałem aby była pustą lalą.

Problemów byloby o wiele mniej gdyby kobiety nie oszukiwały pusch-up'ami itp. Generalnie tragedii nie ma, zawsze można biust powiekszyć, jesli kobieta się źle z nim czuje.

Zrywaj od razu. Seks jest w i dla związku bardzo ważny. Jeśli czujesz się nieakceptowana, jeśli obawiasz się zdrady - niestety nie bezpodstawnie. Tak, wiem, post autorki ma już kilka lat. Piszę dziś, bo szukałam odpowiedzi na pytanie dlaczego mnie właśnie facet zdradził. Cudownie było i się skończyło. W łóżku ogień Sam mi nawet wyjaśnił-chciał czegoś innego. Wybrał wielkie dojce, w wiadomościach do niej głównie nimi się zachwycał i opowiadał jak "będzie je pieprzył". Moich się nie dało, bo natura dała mi ładną buzię, szczupłe ciało, ale 70b. Boli. Życie :)

Właśnie dlatego nie noszę push up-ów.

Niewczas bardzo Ci współczuję :(

A mogłabyś rozwinąć, dlaczego czułaś się nieakceptowana? Czy odczuwałaś wcześniej że tak może się skończyć?