Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greyagreeeeyyaa

o co chodzi z tymi twarzami greya???????????????????????

Przez Gość greyagreeeeyyaa, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość greyagreeeeyyaa   

Gość greyagreeeeyyaa
Napisano

co to w ogole jest? wszedzie to jest! muzyka ksiazki gazety. o co chodzi???

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość eweqweqweqw   

Gość eweqweqweqw
Napisano
chodzi o goscia co zbiera na operację plstyczną po wylaniu sobie wrzątku na twarz w niekonwencjonalny sposób

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość greyagreeeeyyaa   

Gość greyagreeeeyyaa
Napisano
teraz czytam ze o jakims seksie drastycznym http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/powiesc-o-seksie-sado-maso-najlepiej-sprzedajaca-sie-ksiazka-swiata,261485.html swiat podobno oszalal a ja nie wiem czy bym chciala cos takiego czytac. film zaraz pewnie nakreca

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość eweqweqweqw   

Gość eweqweqweqw
Napisano
seks tez tam był, bo on zarabiał dupą. dziennie obrabiał pół osiedla znudzonych gospodyn domowych przed manopauzą, z tego z pucybuta stał sie milionerem, czyli mamy to nawiązanie do amerykańskich idei że praca czyni bogatym

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość greyagreeeeyyaa   

Gość greyagreeeeyyaa
Napisano
chyba zartujesz. zaden ze mnie wydawca, po prostu co i rusz cos slysze o tym greyu i teraz zaczelam patrzec, ale daj spokoj co to w ogole jest,obrzydliwe juz nie maja co wymyslac. ludzie maja narobione

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

m0n1c23k    0

m0n1c23k
Napisano
50 czy ileś tam Twrzy Greya nazywam inaczej erotykiem dla dresów brytyjskich. Taka tam sobie książeczką, którą swego czasu pół Anglii czytało i się zachwycało. Zaznaczam, że nie czytałam.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość greygrey   

Gość greygrey
Napisano
Literackie dno, nie warto marnować czasu. Kupiłam ksiażkę namówina przez kolezankę. Nie rozumiem zachwytu nad tą ksiazką. Bełkot, tak bym to określiła...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×