pytanie do mam z wpadki przy antykoncepcji

Zazwyczaj po odstawieniu plastrów (używam Evry) okres dostawałam w środę rano. Jest czwartek nadal nic nie ma...tylko rano dostałam silnego bólu...nie wiem czy to skurcz czy raczej prawy jajnik, ale było to nie do wytrzymania, aż straciłam na moment oddech i zrobiło mi się ciemno przed oczami. Myślałam,że to dobry sygnał, ale okresu nadal brak. Raczej wątpię,że to ciąża, bo przy plastrach nie ma czegoś takie, że się zapomni je wziąć. Są przyklejone cały czas. Jakieś prawdopodobieństwo jest zawsze jak to z antykoncepcją. Czy przy stosowaniu anty miałyście takie opóźnienia? czy to normalne? czy raczej brak okresu w wyznaczonym dniu oznaczał ciąże. Zwłaszcza to mnie martwi, bo przy antykoncepcji hormonalnej okres dostaje się jak w zegarku, nawet co do godziny...

tabletki anty a nie plastry ale okres przychodził w różne dni.

No faktycznie dziwny przypadek. Sama dostawałam co do godziny przy plastrach... Natomiast zaszłam biorąc tabsy ;/ to już przegięcie... Jeśli nie dostaniesz za pare dni, a bóle wciąż będą to idź do ginekologa. Być może jakieś skutki uboczne.. Albo coś tam sie u ciebie np z jajnikami. Lepiej nie lekceważyć.

proszki biorę od paru lat i nie zawiodły:D

jerstes w ciazy to juz pewne!