Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość he he

Pazernym Młodym mówię zdecydowanie NIE !!!!

Polecane posty

Gość tak z ciekwosci
domdomekdomeczek a zrobiłaś w swoim życiu tak coś z dobrego serca bez tych durnowatych wyliczanek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
ale dziecko ja sie pytam czy to zaproszenie na platna impreze? jesli tak to dlaczego mlodzi pisza, ze milo bedzie im mnie goscic i podkreslaja, ze jestem gosciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
poza tym owszem pewnie bym NIE PRZYSZLA jakby mi para mloda powiedziala, ze mam placic za wyzywienie jakie wybrali. Ale dziwnym zbiegiem okolicznosci nikt tego nie mowi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za święte oburzenie... mnie tam wszystko jedno prezent, kasa czy kwiatek. nie mam zamiaru kategoryzować gości ze względu na to, co kto przyniósł. ale czy pary "wrzucające" do zaproszeń wierszyków nazwałabym pazernymi? nie, zdecydowanie nie. ale ja nie lubię i nie mam w zwyczaju szufladkować. z waszej "wielce merytorycznej" dyskusji utknęło mi w głowie tylko to, że niejaka "he he" za wszelką cenę chce udowodnić, że żyje w dobrobycie i ma kasy jak lodu. serio :D że się tak wyrażę... "bitch please" ;) :D wyluzujcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopjhh
a ja zawsze daje 300zł" nigdy nie otrzymałem w zaproszeniu informacji, o kwocie jaka mam włożyć w koperte, wiec daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
no wlasnie nigdy nie otrzymalas, ja tez nie wiec pytam sie dlaczego skoro nalezy zaplacic za to jedzenie? Skad ja moge wiedziec czy mlodzi chca by placic za jedzenie, zespol a moze fotografa? niech mowia mlodzi szczerze co i ile jesli chce uczestniczyc w tym ich wielkim dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopjhh
a ja zawsze daje 300zl poza tym owszem pewnie bym NIE PRZYSZLA jakby mi para mloda powiedziala, ze mam placic za wyzywienie jakie wybrali. Ale dziwnym zbiegiem okolicznosci nikt tego nie mowi czy Ty jestes taka ograniczona, czy masz 15 lat?? para młoda ma do Ciebie przyjść i Ci powiedzieć że robią impreze i płacisz za jedzenie??? przecztaj co napisałas i sie nad tym zastanów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhbk
Na na weselach dotychczas dawałam 400/500 zł od pary. I niespecjalnie mnie interesuje ile kosztował talerzyk. Mam 20 000 netto dochodu miesięcznie, ale nie zamierzam nikomu sponsorowac imprezy. A co dawania dla chrześniaka 2-3 tys i dobrego rzadzenia się by tyle uzbierac: dziecko, tyle to ja wydaję na wypad narciarski na osobę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
lopjhh "na wesele powinno sie włożyć do koperty 400 zł myśle że to uczciwa kwota," jakie 400 zł ? za tyle to jedz w domu kaszankę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
no wlasnie ja czytam w przeciwienstwie do ciebie:D tak maja przyjsc i powiedziec "zapraszmy na wesele, mamy nadzieje, ze przyjdziesz, cena wyzywienia to..." Dlaczego tak nie powiedza? Bo nikt wtedy nie przyjdzie:D To hipokryzja, bo skoro oczekuja ze goscie maja placic za siebie to niech mowia to otwarcie, a nie pieprza glupoty, ze przyjdzcie bedzie to zaszczyt itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhbk
A, zapomniałam o jednym - skoro nie dam 600 zł na osobę (czy parę - wszystko jedno :)), to nie mam kasy, tak? I nie stac mnie na takie "wypaśnie" wesele? ;))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako gosć weselny
Nie obchodzi mnie ile PM płaca za talerzyk .W kopertę daje tyle ile mam ochotę dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
ja jak zapraszalam to przynajmniej mowilam prawde, ze liczy sie obecnosc i to zaszczyt dla nas bedzie jak sie zajwia goscie. Ugoscilismy ich i jak pisalam zadnych pieniedzy nikt nie dawal co mnie cieszylo. To byli moi goscie, gosci ja goszcze a nie pobieram od nich oplaty. Ale wiem ze niektorzy nie potrafia zrozumiec o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako gosć weselny
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopjhh
a skad Ty wiesz czego oczekuja młodzi którzy do Ciebie przychodza??? moze w ogole nie oczekuja prezentu, ale uczciwie z Twojej strony jest dac im prezent, czy potrafisz zrozumiec ze moze dla niektórych ważne jest zebyś sie pojawiła u nich na weselu nawet bez prezentu??? ale Ty jako dobrze wychowana osoboba powinas pojsc z prezenetm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopjhh
wlasnie widze ze wszystkie młode pary podejrzewasz o pazernosc, i wydaje Ci sie ze tylko Ty byłaś uczciwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
ale emocje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
co za bzdura:D pisalam, ze w mojej rodzinie i towarzystwie nie ma czegos takiego jak to, ze zwrot za cos czyli oplata za siebie. Zawsze daje prezent. Dobrze zauwazyles PREZENT nie oplate za menu:) Bylam na jakis 20 weselach w polsce i za granica wszyscy mlodzi byli normalni, nikogo pazernym bym nie nazwala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Mówicie że ja jestem pokoleniem internetowym a co wy tutaj robicie na kafe ? FB nie mam ze względu na pracodawców. Obserwują więc wolę nie zakładać fb. Co do książek to dużo czytam i właśnie z książek uczę się wielu mądrych rzeczy. Tu jedynie dzielę się informacjami. Kupcie sobie jakąś mądrą książkę albo wypożyczcie i poczytajcie. Polecam bo warto. Prosto z serca przekazują 1% podatku i daję na WOŚP. Jak widzę głodną osobę to kupuję coś do jedzenia i jak w kościele głoszą że zbierają jedzenie dla biednych to zanoszę reklamówkę produktów. Jakieś jeszcze pytania bo kończę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
moja mama tez korzysta z internetu a pokoleniem internetowym nie jest. Nie kazdy kto korzysta z internetu jest pokoleniem wychowanym na nim i na wikipedii:D Ja w czasach szkolnych korzystalam z encyklopedii, ktorych zbior mialam w domu, a komputery wtedy ogladalo sie w tv w amerykanskich filmach:D te ksiazki co czytasz to jakies slabe musza byc:P a co do tematu ma dawanie na chore dzieci to kompletnie nie rozumiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhbk
Dziecko, masz postawę roszczeniową. A co do 1% i WOSP - uwierz mi, takich jak Ty jest kilka milionów w tym kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
chcociaz w sumie to co napisalas czyni cie bardziej obludna:O dajesz na WOSP, wspierasz biednych i glodnych ludzi, a od bliskich wymagasz by zaplacili za jedzenie a twoim przyjeciu:O Hipokryzja i dulszczyzna pelna geba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Nie piszę już tutaj bo nie odpowiem na pytanie źle odpowiem też źle bo nie piszę na temat. Zadano mi pytanie czy robię coś od serca. No to napisałam i też źle. Ludzie wy jesteście chyba jacyś pojebani. (przepraszam za wyrażenie ale już brakuje mi słów). Pytacie o coś. Człowiek odpowiada a wam ciągle coś nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
Pni Dulska masz racje nie pisz i nie kompromituj sie wiecej:D a powaznie naprawde nie widzisz swojej hipokryzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
aha ja nie pytalam cie o to czy cos robisz od serca:O Post zaczynasz odpowiedzia na moj wpis, a potem wyskakujesz z tym co robisz od serca, bo ktos wczesniej pewnie cie o to pytal:O Sorry odpisujac od poczatku na moj post myslalam, ze zwracasz sie do mnie dlatego spytalam co to ma do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozkręcacie się :D Proponuję pójść w moje ślady-zimny prysznic :D Oczyści nie tylko wasze ciała, ale też NIEPAZERNE umysły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka26
Trochę Cię nie rozumiem hehe. Czyli dajesz drogie prezenty/koperty bo Cię stać, ale żeby inni nie dawali, tak? Bo co, wtedy poczujesz się jeszcze hojniejsza? ;) Osobiście nie spotkałam ani jednej pary, którą mogłabym określić mianem 'pazernych'. Ale to widocznie oznaka tego, że obracam się w innym towarzystwie, niż niektórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Nie czytasz tego co napisałam, post powstał w oparciu o treści wypisywane na tym forum a nie na podstawie własnych doświadczeń. Tak mam pieniądze ale jak pisałam to nie ma nic do rzeczy. Pisałam to już ze 4 razy ja nie mówię nikomu żeby nie dawał pieniędzy czy prezentów, mówię tylko tyle że to jest dodatek do imprezy i doba wola gościa a nie obowiązek, a obecni tu krzykacze nie tylko w tym wątku- próbują spłycić temat prezentu do dania kasy za jedzenie bo para tyle zapłaciła, to ja muszę tyle dać minimum- nic nie muszę jako gość, mogę iść mogę nie iść i mogę dać tyle ile uważam za słuszne ale co po niektórzy tego niestety nie rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×