Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość he he

Pazernym Młodym mówię zdecydowanie NIE !!!!

Polecane posty

Gość he he

Pazernym Parą Młodym mówię zdecydowanie NIE !!!! Przestańcie traktować gości jak dojne krowy !!!! Nie stać Cię to nie rób wesela a nie oczekuj że Ci się zwróci z prezentów. Goście też ponoszą koszty takiej imprezy i o tym już nie myślicie, myślicie tylko o swoich talerzykach. Co za czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgdhnjtgfnjjfrtrh
jak nie masz kasy żeby dac młodym prezent to nie rób z siebie dziada i nie idz wcale, a nie wpychasz się ze swoją pustą kopertą na krzywy ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
pustych nie daje, wypycham gazetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbhdjfg;l
A jak sie nie pójdzie na wesele to tez jest foch!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałam ślub w 2012
jestem tego zdania co autorka! brałam ślub w zeszłym roku i nie zrobiłam gościom tego czego sama nie znoszę. Czyli NIE było wierszyka że chcemy pieniążki, w ogóle powiedzieliśmy że niczego nie chcemy, zaprosiliśmy tylko tych na których nam zależało (ok 50os) i wiele osób przyszło z kwiatami! bez prezentu! i tak powinno być! ludzie to się robi chore! to że ktoś się pobiera to nie powód żeby ktoś inny oddawał 1/4 swojej wypłaty w prezencie... no kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Brawo dla poprzedniczki za postawę!!! No ale Ci co myślą tylko o sobie nie mają za grosz kultury będą wypisywać żeby jeść kaszankę w domu a nie cieszyć się szczęściem innych bo na szczęście ich nie stać - biedacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka26
Po co wpadać od razu ze skrajności w skrajność? Nikt nie mówi, żeby od razu brać chwilówkę żeby na kopertę było :/ Ale śmieszą mnie czasami wypowiedzi takich osób, co to do koperty da 200 zł bo mówi, że nie ma, a na weselach pojawia się zawsze w nowej kiecce, fryzurze, po tipsach i makijażu w salonie (przypadek mojej koleżanki), jeszcze z metką na podeszwie butów. Nie zasłaniajmy się wtedy brakiem finansów, bo wypada to żałośnie. Nie chcesz, żeby w Twoim odczuciu młodzi się 'nachapali'? To nie idź jak ich nie lubisz, prosta sprawa... Niektórzy chcieli by iść na krzywy ryj, najeść się za darmola, nachlać i jeszcze najchętniej żeby im młodzi taksówkę powrotną opłacili :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałam ślub w 2012
oczywiście że goście powinni iść na jak ty to piszesz "darmola" !!!!! to są goście!!! młodzi zapraszają gości żeby z nimi cieszyć się tą chwilą!!!!!! wkurza mnie dzisiejszy świat... poza tym sama piszesz, że kumpela przyszła w nowej kiecce, butach itd - to tak, to chyba normalne, a co ma iść w jeansach ale dać w koperte 400zł więcej?! No dajcie spokój ludzie! Młodzi w ogóle zapomnieli (a może nie wiedzą) po co się gości zaprasza! na pewno nie po to żeby za siebie płacili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
krzywy ryj - co to w ogóle za język, z takim podejściem to ja Cie przepraszam, jakich Ty masz znajomych i rodzinę że tak postrzegasz ludzi że przychodzą się nachapać za darmo Twoim kosztem... Limonka wiesz co to znaczy w ogóle gość- gość to ktoś kogo gościmy a nie bierzemy od niego opłatę za przyjście i to jeszcze żeby było mało opłata ta musi być w określonej wysokości a jak nie to po co Wy mi tu. Wesele to nie impreza sylwestrowa czy karnawałowa że się wykupuje wejściówkę tylko przejęcie na którym Para Młoda chce cieszyć się razem ze swoimi gośćmi z tego że rozpoczyna się dla nich nowy etap w życiu a prezenty to miły gest, dodatkowy, nie obowiązkowy i drugorzędny. Nie mowie tego jako osoba nie dająca, bo daje prezenty ale to nie jest najważniejsze a Ty i Twojego pokroju osoby sprowadzają to tylko do jakiejś koperty i czy dali za mało czy w ogóle nie dali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka26
Akurat ja mężatką nie jestem, więc siłą rzeczy nikomu w koperty nie zaglądałam i wejściówek na swój ślub sprzedawać też nie zamierzam :) Ale chamstwa nie lubię! A czy dawanie pustych kopert, lub z pociętymi gazetami tym nie jest? Skoro autor postu młodych nazywa 'pazernymi' to chyba warto się zastanowić nad celowością pójścia na takie wesele. Skoro się nie lubi młodych to po co? Chyba właśnie żeby się najeść, opić i na końcu skrytykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Napisałam to jako refleksja na inne tematy na forum gdzie przyszłe panny młode wypominają osobom które pytają o to ile wypadało by przeznaczyć na prezent że jeden gość kosztuje ich tyle, orkiestra tyle, sukienka tyle a kwiaty tyle. Nie rozumiem co to ma do rzeczy, owszem nie lobię chamstwa również ale takie podejście do tematu pokazuje że większość osób wypisujących na forum czeka tylko na koperty i ich zawartość a jak będzie za mało to won. Niestety ale ludzie w dzisiejszych czasach zatracili jakąś przyzwoitość i sens tego typu imprez patrząc tylko na to co gość przyniesie ze sobą bo jaśnie państwo młodzi tak się wykosztowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omoniaa
Wy myślicie że jak ktoś ma tipsy i fajny fryz to od razu z salonu wyszedł :D Ostatnio moja siostra wszystkich czesała na wesele i obcinała (za 4 osoby wzięła 50zł) + pożyczyła kiecke i biżuterie :) Poza tym jak kogoś nie stać na wesele to nie robi..proste :) Myślicie że kogoś obchodzi wasze wesele? Każdy przychodzi tylko po to żeby się najeść i nachlać taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co?
Nie zgadzam się, nie każdy. Naprawdę tak nisko cenisz swoją rodzinę, oczywiście pewnie dla wielu to problem i spory wydatek, ale to okazja do spotkania się z rodziną i znajomymi, i spędzenie miło czasu. Nie mierz innych swoją miarą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Ja miałam ostatnio 2 wesela, a niedługo idę na trzecie w jednej sukience, fakt że tak się złożyło że każda jest w innym towarzystwie i nikt mi nie powie że cały czas stroje się w to samo, ale nie muszę wydawać na buty czy sukienkę pieniędzy, mogę przeznaczyć te pieniądze na coś innego związanego z tą uroczystością. W sumie jak Para Młoda jest pazerna na kasę a ich goście przychodzą się tylko najeść na nudnej imprezie to wszyscy są siebie warci. Ciesze się że ja obracam się w innym otoczeniu bo to co tu poniektórzy wypisują w podobnych wątkach jest dla mnie nie pojęte. Mogłam olać temat ale wydaje mi się że niektórzy powinni wiedzieć jak zachowują się normalni ludzie i właśnie taką postawą jest brałam ślub w 2012 która nie myślała o prezentach, które nie wątpliwie są miłym dodatkiem, ale chciała spędzić ten czas z najbliższymi, bo to jest najważniejsze w dniu ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Kobieto - autorko jaki ty masz problem ? Nie wiem co cię tak bardzo boli. Pewnie to że nie masz kasy a bardzo chcesz chodzić na wesela. Ktoś zaprasza cię na wesele ale jak nie pójdziesz to nic się nie stanie. Nie wiem jakim językiem mam ci to tłumaczyć. Jak dzwonią do ciebie z Orange i proponują zmianę abonamentu czy telefonu czy jeszcze nie wiadomo czego to masz dwie opcje: TAK czyli zgodzić się NIE czyli nie zgodzić się To samo kobieto jest z weselem. Zaproszenie to tylko propozycja z której korzystać nie musisz. Kiedy w końcu zrozumiesz że zaproszenie nie jest obowiązkowe. Masz podaną datę do której należy potwierdzić przybycie bądź odmówić. Gdyby ktoś zakładał że na wesele przyjdą wszyscy to chyba nie byłoby daty do której należy potwierdzić i przy rezerwacji sali od razu płaciłoby się za wszystkie osoby. Ja nie zmuszam nikogo do przyjścia. Przychodzą te osoby które chcą a nie które robią to z przymusu czy z przyzwoitości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Polecam czytanie ze zrozumieniem, nie wiem skąd pomysł że nie mam kasy, właśnie oto chodzi że nie narzekam na jej brak i nie jestem skąpiradłem, tylko nie rozumiem takich osób jak Ty które tylko przeliczają zera i patrzą co im się opłaca. Radze przeczytać uważnie i dopiero zabierać głos bo w tym temacie nie chodzi o to czy ktoś jest zmuszany czy nie do pójścia tylko o to że Wesele jak sama nazwa wskazuje to czas w którym wszyscy goście powinni się cieszyć z młodymi a prezent to DODATEK. Ty reprezentujesz właśnie ta grupę o której napisałam powyżej: państwo młodzi się wykosztowali to prezent musi być adekwatny do ich wydatków. No ale jak ktoś nie rozumie i nie ma argumentów to najlepiej napisać cokolwiek byle coś było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inżynier serwisowy bann
Tak oto polska właśnie. I niby nie chodzi o kasę. A to jest tak że zaczyna się od ślubu bo w kopertę nie dali. Potem jest bo mąż za mało przynosi a potem jest rozwód standard. Ale przynajmniej łatwo poznać materialistkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Kobieto jeśli będziesz się z tym dobrze czułą i w najlepsze weseliła z państwem młodym wkładając do koperty mało pieniędzy albo gazety to baw się dobrze na tych weselach. No to ci powiem. Jeżeli jest to zgodne z twoim sumieniem to ok. Nie mam nic do tego. Osobiście nie zrobiłabym czegoś takiego ale jeśli ktoś uważa że jest to poprawne to przecież nie zmienię cię ani nikogo innego na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
*Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Nie, nie dyskutuje z Tobą bo Ty kompletnie nic nie rozumiesz napisałam jak byk „nie wiem skąd pomysł że nie mam kasy, właśnie oto chodzi że nie narzekam na jej brak i nie jestem skąpiradłem„ litości proponuje wrócić się do podstawówki, bo masz ewidentne braki w wykształceniu szkoda mojego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inżynier serwisowy bann
stąd że ludzie bogaci nie przyjmują prezentów ?? W angli itd nie daje się na wesele nic! Ani koper ani życzeń ani niczego. Więc tak jesteś skąpiradłem czy się przyznajesz czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Ty założyłaś temat więc moje odpowiedzi odnoszę do ciebie. Gdybym założyła temat związany za eutanazją i wypowiadała się ZA oznaczałoby to że jestem za tym. Ty założyłaś taki a nie inny temat więc sądzę że coś za bardzo cię to boli skoro tak dyskutujesz namiętnie na temat kopert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
A czy ja napisałam że ludzie bogaci nie przejmują prezentów?? Chyba nie. Napisałam że prezenty są dodatkiem do uroczystości a nie ich głównym punktem i o to właśnie chodzi w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje w biznesie slubnym
ale na zadne wesela nie chodze. Wiem jak to wglada od podszewki. Zapraszana jestem chetnie , z wierszykami lub bez , tylko ze ja mam to w dupie. Wysylam kwiaty i zyczenia ktoras firma i mam z bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dałam raz koperte. Wyciełam pieniądze i podpisałam nazwiskiem swojej babki. Natomiast wziełam inną koperte z pieniedzmi, stówke se z niej zabrałam i został tam 300 złotych. Podpisałam swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Ależ oczywiście że założyłam ten temat właśnie dlatego że to mnie boli i tak namiętnie dyskutuje drażni mnie ludzka pazerność i chciwość, jakieś nieuzasadnione żądania zapłaty za obecność. Ciekawe jest to co napisałaś w innym wątku że chrzestni mają się przygotowywać do ślubu chrześniaka od 18 urodzin i ciułać na prezencik? A co to przepraszam?? Niby dlaczego? Naprawdę zabawne jest to co wypisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
To jest chyba oczywiste że najbliższe osoby w rodzinie zawsze zbierają pieniądze na chrzciny, roczek, komunie, 18stkę, wesele. Nie jest to dziwne ani dla moich dziadków ani chrzestnych ani rodziców. Każda taka impreza pociąga za sobą straty finansowe. Przecież to oczywiste. Sama jestem chrzestną i wiem że jak minął roczek to trzeba zbierać na mikołajki, a kolejny spory dla mnie wydatek to komunia, po komunii będę szykować się na 18stkę a po 18 już trzeba odkładać około 2 tys na wesele. Jestem chrzestną to wiem jakie wydatki się z tym wiążą. Jestem stosunkowo młodą osobą a podejrzewam że starsze osoby ode mnie powinny myśleć jeszcze bardziej dojrzale. To jest kwestia rozplanowania wydatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
domdomekdomeczek ucieklas z poprzedniego tematu bo nie umialas odpowiedziec na argumenty wiec napisze ci i tutaj cos. Moja rodzina i ja ani znajomi to nie jakies dziady by ktos musial pieniadze na nas zbierac:D nie oczekiwalam by chrzestna na mnie zbieralam pieniadze, bo jeszcze rodzicow a potem mnie stac na to by kogos ugoscic bezinteresownie, bez przymusu zbierania na mnie. Ale rozumiem, ze na ciebie zbierali, teraz ty zbierasz na kogos i chcesz by "goscie" weselni placili za twoje pewnie i tak niezbyt wyszukane menu na weselu:O Wiesz jak sie okresla takie jak ty? dziadowki, bo cale zycie dziaduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdo.... jesteś po prostu
strasznie zmanipulowana-gadasz tak jak chcą inni i żeby było śmieszniej przyjmujesz cudze opinie już za własne oburzając się ,że ktoś ma inne zdanie-świadczy o tym brak tolerancji i oburzanie się,że ktoś może mieć inne wejrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Ale to jest Twoja dobra wola a nie obowiązek każdego. To bardzo dobrze że myślisz o chrześnicy/chrześniaku. Masz swoje przekonania, podejście w porządku, ale nie narzucaj innym swojego punktu widzenia i nie określaj tego jako normy. Radzę przemyśleć ten temat żebyś się później w życiu nie rozczarowała. Moi chrzestni nigdy mnie nie rozpieszczali i nie obsypywali prezentami, a są to jedni z najbliższych mi osób po rodzicach i wiem że zawsze mogę na nich liczyć i pieniądze czy prezenty nie są tu żadnym wyznacznikiem. Nigdy bym od nich nie wymagała nie wiadomo jakiej sumy z okazji mojego ślubu, każdy daje tyle ile może i przede wszystkim tyle ile chce i co chce. Dla mnie to nie jest najważniejsze, ważne jest to że są przy mnie w tym dniu bo to moi goście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×