Czy jeśli nagle wpłacę dużą sumę pieniędzy na swoje konto to będzie wszystko ok?

nie wiem po co ludzie niektórzy w ogóle się w tym temacie wypowiadają... czyli tak jak mówiłem, 30tyś to suma której sie nie sprawdza.

Polskie banki są słabe pod tym względem, dlatego mase ludzi lokuje pieniądze za granicą, są kraje w których Gówno ich obchodzi czy wplacasz 100tys-500tyś czy 5milionów ojro.

No właśnie, bo już miałam łzy w oczach... Moi dziadkowie to dla mnie zbierali, na taki jakby "start" w samodzielne życie, i dadzą mi tę sumę w gotówce do ręki, oni się na przelewach ani na polityce banku nie znają.... i już się zaczęłam bać, że będę się musiała tłumaczyć z tych pieniędzy, a przecież nic złego nie zrobiłam....

raczej nie będzie - Ja jestem studentką dzienną i pracuję raczej dorywczo, a w wakacje na pełen etat...

nie przekracza - I ta zasada 15 000 euro wzwyż jest w każdym banku?

Na tym forum co wkleiłaś jest napisane: ­ "Jest jeszcze inny sposób (informuję, nic nie zalecam) używany przez podatników - można stwierdzić, że były to należności za usługi nierządne Jest to jedyna nieopodatkowana, a legalna działalność zarobkowa w Polsce. Oczywiście po ukończeniu 18 roku życia." ­ Więc może tak spróbuj?

raczej nie będzie -- Kogo drażnić ? Czy ty rozumiesz , ze nikt nie zajmuje sie takimi drobniakami . Chyba , ze prowadzi firmę i ma gdzieś na pienku to faktycznie węsza.

Dziadkowie i wnuki należą względem sienie do zerowej grupy grupy podatkowej. Oznacza to, ze darowizny pieniężne dokonane przez dziadków na rzecz wnuczki (zakładam, ześ nezamęzna) nie podlegają opodatkowaniu pod warunkiem: 1) wpłaty przez dziadków na Twój rachunek bankowy z opisem darowizna dla Ciebie od obojga dziadków, 2) złozenie przez obdarowanego deklracji w tym przedmiocie we właściwym dla siebie US. Należy się 100 zł plus VAT :)))))))))))))))))

A jeśli chodzi opranie pieniędzy (15.000 euro) to instytucje obowiązane (tu: banki) mają obowiązek raportować o każdej podejrzanej transakcji :) Próg 15 tys euro jest tylko jednym z kryteriów, na jakie mają zwracac uwagę :)

jeśli nic się nie zmieniło od 5 lata to 30 tyś przechodzi przez tak zwaną pralnię jak nie masz pokrycia w dochodach to może później być klopot. lepiej wpłacić w dwóch ratach.tylko w dwóch nie w 20. mozna złożyć pcc do USu i zwolnią cię od podatku od pożyczki bo to najbliższa rodzina. co do darowizn to tam chyba są jakies limity od najbliższej rodziny 9 tyś ? drugi stopień pokrewieństwa mniej a powyżej tej sumy to zależy od widzi mi się urzędasa. z pożyczką jest mniej problemu. można darowizną na kwotę do limity i na resztę pożyczkę.

a jeśli mam do wpłacenia 10 000 zł to chyba się nie przyczepią?

Dobra, czyli co ja mam zrobić? ­ A. Wpłacać ratami? B. Wpłacać całość i się nie przejmować? C. Założyć sobie 3 dodatkowe konta w różnych bankach? D. Powiedzieć, że pieniądze otrzymałam z nierządu? E. Założyć konto w zagranicznym banku? ­ Mi już ręce opadają...

o super ze trafilam na ten temat:) ja Mam na koncie w banku zagranicznym $90 tys. Zamierzam wracac do Polski za pare miesiecy i tez nie wiem jak ta sumke sobie przelac na konto w pl, jak te pieniadze "przemycic". Problem jest ze nie mam konta w zadnym polskim banku :( Zreszta nawet jakbym miala to itak bylby problem bo skarbowka by sie przyczepila, tu gdzie jestem rozliczam sie z podatku ale oczywiscie z minimum, wpisuje na roliczeniu sume z jakiej chce sie rozliczyc i tyle, bo pracuje na tzw"wlasny rachunek"

co za pojebany kraj, jebana komunistyczno tuskowa polsza :O

tylko nie w wielu ratach na taką samą sumę bo system to wyłapie. można w dwóch ratach a można przebrnąc przez te formalności wypełnić druk i zgodnei z prawem dziadkowie będą mogli Cie obdarować. w tym socjalistycznym kraju nawet człowiek nie może swoimi pieniędzmi dowolnie dysponować bez haraczu dla armii urzędników :D ja bym na Twoim miejscu nie wpłacał jednorazowo bo jak Ci nałożą karny podatek 75%(nieujawnione źrodła dochodu) to niewiele Ci zostanie więc argumenty że jesteś dziwką raczej nie działają. gdyby działały to każdy by tak mówił i nikt nie płacił podatku w przypadku przepisów karno skarbowych to ty musisz udowodnić że jesteś niewinna jeśli np. dziadkowi umrą to w tym przypakdu będzie udowodnić cokolwiek ciężko.

miszczmasz zawsze mozesz sobie otwoerzyć konto za granica i przelac zwyczajnie tam pieniadze, w Polsce bez problemow bedziesz wypłacać. Nie do wiary... troche tysiączków macie uskładane i nawet nie wiecie jak je słusznie i dobrze ulokować,masakra.

Jak ja mam założyć konto za granicą? Gdzie to zrobić?

Wnuczka-ta strona Cie wszystkiego nauczy: http://www.rajepodatkowe.com.pl/konta-bankowe-zagraniczne.html Nikt nie będzie Ci tłumaczył jak małemu dzieciaczkowi jak z butelki mleczko pic.

no ja mam te pieniadze w banku zagranicznym ale jak wroce do polski to pewnie za kazda wyplate z bankomatu czy wogolke jakas transkacje bede musiala sporo placic. jest to bank amerykanski. A problem jest bo nie mam pare tysiaczkow tylko kilkaset w przeliczniku polskim ( 90 TYS $$$$)

tak na marginesie esteśd obrym przykładem na to że pieniądze szczęścia nie dają. nie miałąs kasy nie miałąs probl;emów teraz masz mieć tylko 30 tyś a ile z tym kłopotu :D niech Ci dziadkowie kupią wycieczke dookoła świata jak wrócisz to zostanie tyle że się nawet nikt tym nie zainteresuje jak wpłacisz i będziesz miała po kłopocie :D wspomnien z głowy ci urząd skarbowy nie zabeirze :D

Ewentualnie: http://www.goldenline.pl/forum/254694/konto-bankowe-za-granica

miszmasz-wiec albo się dowiesz czegoś wiecej o bankach zagranicznych, albo wpłacasz w Polsce i tłumaczysz się skąd to masz,proste jak dwie równoległe.

Co wy wymyślacie? Mój kolega pracował za granicą na czarno (w Polsce siedział na bezrobociu i zasiłek brał) i jak przyjeżdżał do Polski to wpłacał 30tyś zł i nikt się go nie pytał co i jak. Zaznaczę że robił to już kilka razy. Na pewno 20tyś zł nikt nie sprawdza.

pracuję w US :) witam, bez uzasadnionych podejrzeń wobec KONKRETNEJ osoby lub grupy osób oraz nakazu z wyższej instancji czy też prokuratora nie mamy prawa sprawdzić zwykłego kowalskiego. ­ To tylko urząd skarbowy nic więcej - to nie białoruś :). ­ US - chce tylko podatek czy coś kupisz czy sprzedaż lub podarujesz większą sumę (kwota do 500tys zł to drobne) US dostaje swoje a ty masz spokój taka państwowa mafia wiadomo. ­ Pamiętajcie również, że bank jest waszym przyjacielem trzymacie tam pieniądze im więcej tym więcej na was zarobią i tym bardziej się o was troszczą. Nie udostępnią danych wyciągów itp z kont bez zawiadomienia was osobiście przez opiekuna konta. ­ Po prostu dostajesz telefon, że twoje środki są wątpliwego pochodzenia i niedługo konto może zostać zamrożone poproszą o osobisty kontakt. ­ Co robisz??? - ano podejmujesz całą gotówkę ukrywasz i likwidujesz konto w tej samej chwili znika cały dostęp do twojej historii. ­ po co to piszę? bo muszę tutaj pracować za karę....... jeszcze przez 4 lata - no mi się nie udało ale i tak było warto za 4 lata wyjeżdżam z tego pięknego kraju do innego w którym opiekun... będzie czekać.

dziadkowie muszą podać w przelewie że to darowizna i w ciągu 6 miesięcy od przelewu musisz to zgłosić do US. wypisujesz coś podobnego do PIT. nic nie płacisz za to. O ile pamiętam to podatku też 0 bo to dziadkowie ale nie problem się przejść do urzędu i się spytać.

Czyli wychodzi na to, że mogę spokojnie wpłacić to 30 000 zł, ale z drugiej strony skąd tyle straszenia, że jednak skarbówka może się dojebać? :O

Wzorowa Wnuczka Ty to masz problemy nie ma co.Ja tu nie widze żadnego problemu.Spisujesz z dziadkami akt darowizny w dwoch egzemplarzach i idziesz z mini do US oni stawiaja tam stemple na tych papierach jeden biora sobie drugi Ci oddaja i wtedy dziadkowie wplacaja tobie na konto kase.Ok rozumiem starsi ludzie moze nie znaja sie na przelewach ale TY idziesz z nimi do banku i mowisz co i jak.I bez stresu zyjesz.Moi dziadkowie kupili dla mojej siostry samochod nowy z salonu i tez poszedl jako darowizna.Nie zaplacili podatku bo to trzeba zglosic w miesiac.Darowizne od danej osoby mozesz przyjac raz na 5 lat bez oplaty podatkowej. Usmialam sie jak tu co niektozy kaza wplacac ratami czy kilka kont po co sie pytam po co.

Co wy wymyślacie? Mój kolega pracował za granicą na czarno (w Polsce siedział na bezrobociu i zasiłek brał) i jak przyjeżdżał do Polski to wpłacał 30tyś zł i nikt się go nie pytał co i jak. Zaznaczę że robił to już kilka razy. - spoko spoko może robią jak z nielegalną dzialnością gdzie zazwyczaj czekają 5 lat aż odsetki narosną. niech się nie cieszy bo jeszcze się nie przedawnilo już nie jeden się cieszył a po latach przyszła niespodzianka. pracownik usu nie ma wglądu w konta to oczywiste ale są jakieś tam komórki które mają dostęp do systemu i to pewnie jakiś automat porównuje wpłaty z dochodami. jak nie ma pokrycia to dopiero to idzie jak nakaz z góry w celu sprawdzenia. to samo jest przy zakupie nieruchomości, samochodów czy drogich wycieczek zagraniczych idą zestawienia do pasożytów z usu.

ty jesteś kurwa kretynem, kojarzę cię "uczuciowego", żałosny prawiczek, nieudacznik. widać, że nie potrafisz się "wycwanić", wszystko byś podał na tacy, co za ćwok, nic dziwnego, że kobiety tobą gardzą

Dobra, czyli co zrobić? Dodam tylko, że dziadków już nie ma... oboje zbierali, dziadek umarł baaardzo dawno, a babcia 3 lata temu. Matka mi w sumie przekazała te pieniądze, bo stwierdziła, ze wcześniej bym je przejebała...