Chciałabym być trochę wyższa

Nie miałam nigdy kompleksów z powodu wzrostu, nikt się ze mnie nigdy nie śmiał (chyba, że tak na żarty, ale to ja też to robię) i nie miałam z tym żadnych problemów. Ale jednak 155cm to wzrost dość niewygodny :o W sklepie nie sięgam półek, jak mnie facet przytula to po dłuższej chwili jest to niewygodne a poza tym bardzo niewygodne są też inne propozycje na sprawianie sobie przyjemności na stojąca :P Jak bym miała około 160-165cm byłoby lepiej!

Ja mam tylko 3 cm więcej od Ciebie i chciałabym ani centymetra więcej ;]

ja też chciałabym być wyższa bo wtedy ubrania lepiej leżą i wszystko lepiej wygląda

:o

mi akurat nie chodzi o wygląd tylko o zwykłą wygodę :) O wiele lepiej byłoby po prostu zdjąć z półki w sklepie to czego potrzebuję niż podskakiwać albo szukać kogoś do pomocy :P

Ja tam nie narzekam. Nie widzę, żeby ubrania jakoś źle leżały czy coś. A ostatnio nawet nie muszę skracać spodni. Uwielbiam swój wzrost ;] To jedna z tych cech wyglądu, którą zdecydowanie w sobie kocham.

tak z półkami też jest problem, no ale żeby sięgać do najwyższych półek to trzeba by mieć ok 1.85 a tak dużo bym nie chciała.

co wasz jeszcze denerwuje w niskim wzroście??? bo mnie nieprzyjemne zachowanie niektórych chamskich ludzi.

Mnie kiedyś denerwował mój wzrost, ale ktoś mądrzejszy mi kiedyś powiedział, żeby ze swoich wad zrobić zaletę i od tamtej pory jakoś go pokochałam ;] Małe jest piękne! ;]

Hahahaha

Male jest piekne, ale bez przesady, jeszcze powiedz, ze jestes blada blondynka bez makijazu. To cie w ogole nie widac.

Włosy ciemny blond, taki złoty, a i owszem. Też go kocham ;] A makijaż robię, delikatny ale zawsze, bo inaczej wyglądam na 15 latkę ;] Nie narzekam na bycie niewidoczną, wprost przeciwnie, mam wrażenie, że czasem za bardzo rzucam się w oczy ;]

ja też młodo wyglądam, na młodszą niż jestem. Może to właśnie przez ten niski wzrost. (a włosy mam ciemne i makjiaż też robie)