sesja w innym dniu- dodatkowe koszty

za 2 tyg mam sesję zdjęciową i przez to że jest w innym dniu muszę wywalić kupę kasy- bukiet 80, makijaż 80, paznokcie 80, fryzjer 100 to już daje 340 zł dodatkowo...dużo:( wiem że sesja w innym dniu jest wygodniejsza, ale jak to podliczyłam to się podłamałam... dużo kasy...

a ile Was wyniosły koszty na sesję ślubną?

robisz paznokcie na ślub to za kilka dni od nowa tipsy ?

Ja jego to zrób sesję w dniu ślubu

ja sesje slubna miałam robiona miesiać po slubie:) sukienke musialam dac do czyszczenia, no i fryzure zrobic, makijaz zrobiłam sama, paznokcie odpusciałam, w sensie ze pomalowałam sama normalnie bez tipsów.bylo dobrze, nie narzekałam, zjdecia wyszły suuuper , a roznicy na zdjeciach nei widac zbyt duzej

my za fotografa i kamerzyste zapłacilismy 4000 tys w tym album w skorzanej oprawie ponad 50 zdjec, fotoksiażka tez w takiej oprawie, 3 plytki z filmem na dvd, 2 kpl zdjec dla rodziców ( duzy format 15 zdjec) i wszystkie zdjecia jakie byly robione na plytkach prawie ponad 700 wyszlo. ogolnie bylismy baaardzo zadowoleni, bo wyszło pieknie:)

ślub już był! od ślubu do sesji minie prawie miesiąc i musze uzupełnić tipsy bo widać odrost jednak chciałabym miec ładne, estetyczne zdjecia

Mam wrażenie, że to prowokacja. Jeśli masz ładne włosy sama możesz je uczesać. Paznokcie chyba sama możesz pomalować, kto będzie zwracał uwagę na paznokcie na zdjęciach??? Makijaż faktycznie warto zrobić u wizażystki. I powiedz mi po co Ci bukiet do pleneru??? Nie wystarczą Ci zdjęcia tego bukietu zrobione podczas ślubu? Na sesji plenerowej możesz wyglądać trochę inaczej niż na ślubie (inna fryzura itp.), wtedy wyjdziesz bardziej naturalnie. No chyba, że masz lipnego fotografa, który robi tylko zdjęcia w studiu, na których para młoda stoi jak sztywniaki. Plener w zimie może wyjść ciekawie

no dokładnie jak wyzej po co bukiet? nowe tipsy, tego nie widac na zdjeciu? my zdjecia mielismy na zamku i w skansenie i bukiet naprawde byl zbędny:)

To ja Ci coś doradzę. Zrób sobie manicure hybrydowy koszt ok 40 zł i trzyma się do 2 tygodni, paznokcie wyglądają naturalnie a nie jak w tych sztucznych akrylach czy czymś tam podobnym. Za co te 80 zł?? To jakaś chora cena?? Jeśli chodzi o kwiaty to czy musisz mieć identyczne jak na ślubie?? Teraz jest sezon na tulipany, są przepiękne i cena jest przystępna :) a jak nie lubisz to mogą być np. goździki w jakimś ciekawym kolorze. Moim znajomym fotograf sam kupił przepiękne kwiaty i złotówki na nie wydali. Co do fryzury i makijażu to się nie wypowiadam bo sama tez miała bym problem, ale możesz jeszcze zaoszczędzić na paznokciach i sama je pomalować na jasny kolor, jeśli oczywiście ręce Ci się nie trzęsą :) Weź sobie jakiś kolorowy sweterek, zdjęcia kontrastowe wyglądają świetnie, możesz pomyśleć też o kolorowych butach na zmianę.

sama jesteś prowokacja:O no bukiet faktycznie sobie odpuscze, ale nie zamierzam czesać się sama, bo zalezy mi na ładnej fryzurze....mam też toczek, którego sama sobie nie przymocuje, musi to zrobić fryzjerka żeby było dobrze estetycznie. no niby paznokci nie widac, ale jak fotograf uchwyci nasze dłonie, albo będę obejmować męża i będzie widac paznokcie to nie chciałabym takch nieestetycznych...chciałabym się czuć komfortowo jednak

dziekuje za rady, ale jednak zdecyduje się na uzupełnienie tych tipsów bo są naprawdę ładne, nie wulgarne ale leganckie i estetyczne- jakby co chciałabym miec takie ładne łapki na zdjęciach:) a tak btw ile płaciłyście za fryzjera, wizażystke, paznokcie? do slubu

No faktycznie żal bierze, ze trzeba drugi raz za to płacić. Ty akurat musisz zamocować toczek, ale ja urwę trochę kasy w porównaniu z cenami na ślub bo uczeszę się nie mówiąc, że to na ślub i już jest taniej, to samo z make-up'em. Bukiety nie zamówię, na paznokcie mi nie szkoda, bo się nimi parę tygodni pocieszę.

no żal, zal :( z tego bukietu to na pewno zrezygnuję, ale z reszty nie bardzo się da....w końcu chce się ładnie wyglądac na tej wyjatkowej sesji:)

no to jeśli chcesz ładnie wyglądać do nie płacz że cię to będzie dużo kosztować - coś za coś

Zazwyczaj sesję robi się w ciągu tygodnia od ślubu...

...zazwyczaj... to roznie bywa:)) u nas bylo az miesiac, bo najpierw podroz, pozniej suknia do czyszczenia , pozniej brak czasu, pogody i tak zlecialo:)) ale ja tam nie żałuje,

dokładnie, a to temu nie pasuje, a to temu nie pasuje...trzeba w jednym terminie zgadać kilka osób i nie jest to takie proste...u mnie minie niecały miesiac, no 3 tygodnie

a ja nie rozumiem po co jakaś sesja po ślubie. przecież ślub już był i to zdjęcia ze ślubu są pamiątką, a teraz to szopka-co to niby ma być? foty do katalogu mody ślubnej? to może w ogóle darować sobie ślub i tylko zrobić sesję w pożyczonych łachach?! naprawdę nie widzicie jakie, to sztuczne i śmieszne?! i nie wiem kto robi jeszcze tipsy?!!! niezła wiocha.

a może zrobię sobie sesję ze studniówki, którą mialam 10 lat temu albo z urodzin w grudniu albo z wakacji w Hiszpanii tylko się odpowiednio wystylizuję..

Po to samo, co jest opisane w jednym wątku niżej o występowaniu dzieczyn przed fotografem w bieliźnie, albo bez. Po prostu wiekszość dziewczyn lubi pochwalić sie koleżankom jak świetnie wygladały, a te które maja fajna figure lubia się pochwalic jakie maja cialo. facetom też.

My nic dodatkowo nie płaciliśmy. Do fryzjera szłam wcześniej ale dlatego, że po ślubie chciałam ściąć włosy żeby właśnie podczas pleneru były krótkie, więc wystarczyło, że sama się uczesałam. Przyjaciółka zrobiła mi makijaż i tyle. Żadnych bukietów (po grzyba?!), żadnych tipsów (wystarczyło delikatnie samemu pomalować paznokcie). Musieliśmy tylko zapłacić za wstęp do ogrodu doświadczeń dla siebie i fotografa, bo wymyśliliśmy, że zrobimy tam kilka zdjęć.

też myslałąm, ze tipsy to wiocha, ale dałąmsie. przekonać i mam piekne, bardzo eleganckie paznokcie w kształcie migdałków a nie tych oklepanych łopatek. i naprawdę wyglądają elegancko- wszystko zalezy od tego kto robi wiesz, ja tez bym się mogła uczesać i umalowac sama,ale nie było by tego efektu WOW:) a jest to wyjątkowa sesja w naszym życiu i chce na te zdjęcia patrzeć z przyjemnośca nawet po latach dlatego ważne zeby mieć profesjonalą fryzurę, makijaż itd. takie moje zdanie

moim zdaniem ceny które podałaś za fryzjera, makijaż czy paznokcie i tak są niskie. W końcu taką sesję będziesz miała raz w życiu. ja za sam makijaż płacę 130zł

tipsy to największa tandeta panien młodych, poza tym jak Cię nie stać to nie rób sesji.

to po cholerę robić tipsy o naturalnym kształcie?! nie masz własnych paznokci?! czy może płytka szersza jak dłuższa? czy wy naprawdę jesteście tak niezaradne, że nie potraficie zadbać o paznokcie, że jak trzeba gdzieś wyjść, to trzeba robić atrapę, bo własne wyglądają jak u chłopki pańszczyźnianej?! czy to taka wiejska mentalność, że manikiur równa się tipsy? otóż nie równa się. i jeszcze teraz jest tyle możliwości- np shellac- a te dalej robią te tandetne tipsiory..

ja nie wydałam dodatkowo nic. paznokcie sama pomalowałam (na ślubie miałam krótkie pomalowane na kolor fuksji), fryzurę zrobiłam też sama (wymodelowałam włosy i je wyprostowałam, bo na ślubie miałam podobnie). Kieca po weselu była w super stanie. A bukietu nie było, bo nie było go w planie. Da się? Da...

nie martw sie takie szczegoly jak tipsy to fotograf w razie czego wyretuszuje, czesto tak jest, np jak jest przybrudzona suknia itp to potem na zdjeciach i tak jest idealnie. fotograf robi swoje...:)