Jezu, czy mogę być w ciąży??

ja bardzo smutna dziewczyna - no to jaka ciąża u ciebie?

ja bym na Twoim miejscu pojechała po tą tabletkę. Myślisz że ciąża jest możliwa w moim przypadku?

no nie wiem jaka....może urojona, już raz miałam prawie urojoną bo zaczęłam sobie wkręcać :O No jak myślicie?

nakręcam się po prostu i teraz jest u mnie mega wszystko możliwe

nie wkręcajcie jej ,że 100 - 200 zł ! lekarz za wypisanie recepty nic nie weźmie...wiec jak tak sie boisz to jedź do najbliższego szpitala. Ale też pytanie na kogo trafisz. Są lekarze , którzy mają bardziej konserwatywne poglądy i mogą z czystej zasady nie wypisać.

odpowiedzi nie widzę dlatego muszę podnosić

Ani na pogotowiu ani w szpitalu Ci nie pomogą. Musisz jechać prywatnie poszukaj w necie najbliższy gabinet. Zadzwoń i powiedz jaka jest sytuacja powinien Cię przyjąć nawet jakbyś się spóźnić trochę miała. Może facet Cię podwiezie.

up

Bardzo smutna dziewczyna - ale o co Ci chodzi> Nie rozumiem,szanse znikome, a Ty sobie wkręcasz ciążę urojoną wiedząc, że jest urojona?? Nie mam jak dojechać dizisaj do lekarza prywatnie. musiałby mnie przyjąć o 23-24

Dziewczyno ty po tygodniu znajomosci z gosciem bzykasz sie bez gumki??? Jeszcze myslisz ze jak sie umyjesz to zapobiegniesz ciazy ?!? Nie za duzo galerianek sie naogladalas bo z tego co pamietam tam tez taka jedna inteligentka byla co sie po prysznicem wyplukala hahahaha gratuluje pomyslow ;)

Dalajlaama - po prostu kiedyś już wkręciłam sobie ciąże, ale to już stara historia jest. Pewnie pieprznięta jestem i powinnam się leczyć, na serio tak uważam, ale nie o tym temat. Po prostu się boję że teraz mogę być w ciąży....choć raczej znaki wzkazują że tak nie jest. Sama nie wiem

a prywatny lekarz na pewno nie wypisze za darmo - własnie dzwoniłam do kolezanki, która była z takim czymś. Wziął od niej stówe, a za tabletki zapłaciła 80:(. Znając moje szczęście, zapłacę tyle, a potem jeszcze będę w ciąży:( Zamiast kupić juz coś za to :(

up

Chodzimy ze sobą od tygodnia, ale spotykaliśmy się od trzech wczęsniej. Która z Was nie kochała się po 4 tygdniach znajomości?

Hej, ja też się martwię. Mam 20 lat. Ostatni okres miałam 18 stycznia. Mój cykl trwa 28, czasami 30 dni. Powinnam dostać kolejną miesiączkę 15 lutego. Uprawiałam seks w czasie okresu, z prezerwatywą. Ok. 26 stycznia zachorowałam na grypę, przez 10 dni brałam antybiotyk. Ok kilku dni mam taki biały gęsty śluz, jak przed miesiączką. Zaczęły boleć mnie piersi- mam schizę że to na pewno przez ciążę. Myślicie, że to możliwe? Może mi się spóźniać przez chorobę? Proszę odpiszcie mi co o tym myślicie, naprawde się martwię.

ja się kochałam po pięciu miesiącach

hjdh - bolały cię już wcześniej piersi przed okresem?

A co będziesz się bawić w rosyjską ruletkę? Zresztą jeśli weźmiesz tabletkę to równie dobrze może ci uratować tyłek skoro na ciążę nie jesteś gotowa. żal ci na wizytę i tabletki a nie będzie ci żal wydawania mnóstwa pienędzy na ciążę??

up

tak zawsze bolą. dzisiaj mnie jeszcze zaczął pobolewać brzuch... albo mi się zdaje ;/ kiedyś spóźnił mi się prawie 2 tygodnie... mam nadzieje ze to przez ta grypę. ja bardzo rzadko choruje, może organizm musi się zregenerować?

myślę, że jest ok, byłaś zabezpieczona

jutro kupie test, trudno. zamartwiam się a wiem że to moze ja jeszcze bardziej opoźnić. ehh ja czekałam z moim chłopakiem prawie rok na nasz pierwszy raz

w moim mieście nawet Ci co prywatnie przyjmują wypisują za darmo receptę. Wchodzi sie do gabinetu i mówi sie ,że ja tylko po receptę czy można. Ale to tylko w godzinach otwarcie gabinetu ... jak mu zadzwonisz o 22.00 to faktycznie może Cie skasować ...

up

a o której sie wczoraj kochałaś ??

Powiem tak jestes PIE RDO LNIE TA !!!!!!!!i tylew tym temacie lepiej zalatw sobie te tabletki bo szkoda mi dziecka tacy ludzie nie powinni miec dzieci!!!!

co za kur wa IDIOTKA!!!!!!!!!!

hehehe czemu od razu idiotką ? Mieszka pewnie na jakiejś wiosce, nie ma jak sie dostać do miasta ,co może zrobić :P ? Z drugiej strony gdzie jest facet ? Czemu nie załatwia jakiegoś transportu ? To chyba też jego "problem" ? No i nie załamuj sie tak :) W ostateczności masz już 28 lat i to niezły wiek na dziecko. Chcesz czekać z tym do 40stki ?

Obrażacie mnie, foch. Idę stąd:)

Nie miało być radosnej minki......