Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 35mila

Facet i jego picie-czy to juz problem?

Polecane posty

Gość 35mila

upija sie poza domem srednio raz w tygodniu,a przynajmniej 3 razy w miesiacu Wtedy wraca naprawde nawalony,ledwo sie rozbiera,na drugi dien nic nie pamieta,bardzo choruje i obiecuje ,ze sie nie napije do konca miesiaca,a jest np 15ty,22giego on znowu nawalony co drugi ,trzeci dzien w domu 2 piwka,pol winka-czasem ze mna,czasem sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
owszem, problem! a ile delikwent ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35mila
75. 40 lat po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszony roman
2 piwka i spi?wtf:-o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35mila
jak sie napije to spi,tak jak dzisiaj a tak porzadnie napil sie dzien przed walentynkami czyli 13tego i obiecywal sobie ze niby do konca miesiaca nic dzisiaj wrocil naj* w miedzyczasie ze 3-4 razy pil alko ale wlasnie po 2 piwa wieczorem w domu o te piwka nie mam pretensji ale pici do zgonu raz w tyg to chyba problem ma lat37

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbgvftcuhbkjnk
problem jak ta lala, kuzwa i ja narzekam na swojego starego :) musze go przeprosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tez myslalam on raz w tygodniu musi sie upic do zgonu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kbgvftcuhbkjnk-a twoj jak czesto? poranny kac-masz jakas wiedze w temacie?taka praktyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzy bombel
no i co w tym takiego niezwykłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila to jest problem, błędne jest myślenie że alkoholik to ten który pije na umur co kilka dni czy tam codziennie, nie nie Alkoholikiem może być człowiek który pije nawet jedno piwo dziennie, to też odmiana alkoholizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
70-lat i problemy ze zdrowiem... Powinnaś cos tym zrobić bo Ci któregoś dnia chłop fiknie, ludzie z kłopotami zdrowotnymi absolutnie nie powinni pić dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alojzy bombel - to że nikt sam nie pije a jak już to może w weekend 2 piwka albo jak jest okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alojzy co niezwyklego? to,ze niszczy mi zycie,swoje moze ale mi niech da spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oday kiedys nie pil,napil sie raz to chorowal i 2-3 miesiace byl spokoj 10lat temu dostal taka prace gdzie sie pije' morski klimat zacze;o sie poglebiac tak jak teraz to mysle,ze z rok 2 lata temu bylo gorzej upijak sie do zgomu co 3-4 dni teraz co 7-10 jak opieca ze sie nie napije to sie nie napije ale czy na tym zycie ma polegac,ze bedzie mi obiecywal gdzy ja bede histeryzowala lub prosila,zeby sie nie napil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbgvftcuhbkjnk
35 mila moj wogole nie pije alkoholu, (ma ojca alkoholika)- oj wogole - 2 razy w roku ;)) ale wkurza mnie bardzo, a dzis to wybitnie wrecz mnie wkurwia;)) ale po przeczytaniu twojego stwierdzilam ze bylam za ostra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila, to już problem z którym nalezy udać się do specjalisty, wiem że z takimi ludźmi nie da się łatwo dojść do porozumienia, Ty mu nie będziesz w stanie zabronić pić, jak będzie chciał się narypać to zrobi to, i nie znajdziesz na to lekarstwa sama. Aby przestać pić potrzeba mnóstwo samo woli, i on tego musi chcieć i musi to zrozumieć, nie pije co prawda często ale to będzie wracać jak bymerang jestem pewien że przyjdzie czas gdy znów zacznie pić co 3-4dni, wypadało by bardzo poważnie porozmawiać z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce Cię martwić ale początki ostrego alkoholizmu tak się zaczynają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matrona wie swoje
To jest już duży problem.Alkoholik jak nic.Radze poważnie porozmawiać,żeby nie obiecywał,ale faktycznie przestał pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mysle,ze to sie bedzie poglebialo nawet ze wzgledu na towarzystwo w jakim sie obraca:(zawsze mi mowi,ze jak sie chce czegos dowiedziec od kogos to musi sie z nim napic bo po trzezwemu nie chca mowic:O nie pil w ogole jak go zostawilam na pare miesiecytn mialo byc na zawze wtedy nie pil szkoda bo ma pasje ktorej jest tak oddany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie początki to już
alkoholizm. Mój mąż jest alkoholikiem. Nauczyłam się mówić o tym głośno i wyraźnie. I choć milion razy zaprzeczy to ja powiem to milion pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila radze mu przegadać do rozumu, bo jeśli wpadnie w ostry alkoholizm, czy też zaawansowany mówiąc fachowo to będzie nie tylko problem psychiczny ale również fizyczny, wtedy się zaczyna piekło z którego mało kto wychodzi, więc moim zdaniem to ostatni dzwonek aby się otrząsnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matrona ja chyba przestalam wierzyc ze on nie bedzie pil wychowywala mnie matka alkoholiczka-tylko ona Pila az osiagnelam pelnoletnosc Wiem co to przemoc,fizyczna,psychiczna,zly dotyk Ostatnio sie zlapalam na tym,ze myslalam,ze on nie dzwoni(zazwyczaj nie dzwonimy do siebie w ciagu dnia tzn ja nie dzwonie,on tak kolo 14tej dzwoni,i jak nie dzwonil 14,15tab to juz wiedzialam,czulam i o tym myslalam,ze sie napil wracam wieczorem do domu a ten napruty:O jak wracalam,ze szkoly to tez sie modlilam,zeby matka byla trzezwa,zeby byl obiad a ona ciagle nawalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oday fizycznej przemocy nie bedzie ja jestem pewna swojej niezaleznosci doszlo do tego,ze jak wraca pijany to go wyrzucam co prawda to dopiero 3 raz ale naprawde mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie początki to już
Mój min 2 piwa wypija codziennie. Jak przeholuje to masakra, bo wtedy nie trzeźwieje przez tydzień- leczy kaca. Potrafi być ,,trzeźwy" przez ok 3 mce, ale jak zaskoczy to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie pocztki-Twoj maz jest alkoholikiem?leczy sie?Pije? Nadal z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie początki to już
35 mila to ty jesteś DDA. Korzystałaś z pomocy psychologów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×