Dziewczyny ! Ile mialyscie lat jak przezylyscie swoj pierwszy raz ? :D

Ile mialyscie lat jak przezylyscie swoj pierwszy raz ? :D

.

25 lat - i pewnie zaraz mnie tu zjada, że brzydula jestem zy cos, ale nic z tych rzeczy. Mialam kilku facetow, nawet dlugie zwiazki ale z seksem czekalam az bylam gotowa. Poznalam mojego obecnego meza i od razu wiedzialam, ze to bedzie z nim :)

Pewnie zaraz zleci się banda nastoletnich kurw :O

22 lata

Pancerna Kołdora- Czemu nastoletnich kurw ? Nie kazda dziewczyna ktora zrobila to w mlodym wieku musi byc 'kurwa'. Przeciez sa takie dziewczyny ktore zrobily to z facetem z ktorym byly juz dlugo a moze sa z nim do teraz :D

otoz to, ja miałam 1 raz mając 17 lat i 15 lat jestem z tym facetem, mozna?:P

lat i było to z moim obecnym mężem

a ja mialam 16 lat ale facet z ktorym to przezylam jest od 3 lat moim mezem i jedynym mezczyzna z ktorym kiedykolwiek wspolzylam

Ja miałam 16 lat. Jestem z tym facetem do dzisiaj. Mianowali go moim mężem - w sylwestra mielismy 10 lat ze sobą, 6 lat po ślubie :) Mój :*

16

a wspolczuje tym babkom,ktore tylko z jednym jedynym i zadnego doswiadczenia nie maja.Zaraz slub,dzieci. jezu,jaka ciemnota

Ja mialam 16, bylam wtedy zakochana po uszy w moim ex. Po nim mialam jeszcze jednego partnera,z ktorym jestem do dzis

I widzisz sa tutaj przyklady kobiet ktore zrobily to w miare mlodym wieku a sa z tymi facetami do dzisiaj :) Najwazniejsze jest zeby to zrobic z tym wlasciwym :D I oczywiscie wiedziec dokladnie jakie sa tego konsekwencje wiec umiec dobrze sie zabezpieczyc :D

16

18 lat

a po co to komu wiedziec

Miałam 14 lat.

Do statystycznie: Ja miałam jednego faceta w swoim życiu, który jest moim obecnym mężem, ale to nie znaczy że zaliczyliśmy wpadkę i jesteśmy razem dla dziecka. Jesteśmy razem 8 lat, małżeństwem jesteśmy od 7 miesięcy z wyboru, a dzieci nie mamy, więc jak widzisz można żyć z jednym mężczyzną i być z nim z miłości, a nie przez wpadkę. A odpowiadając na twoje zarzuty, to żadnego innego faceta nie potrzebuję bo za każdym razem mam orgazm i jest nam razem cudownie, nie trzeba eksperymentować z nie wiadomo jaką ilością kochanków

ja mialam niecale 17. bylismy razem az 6 lat ale rozstalismy sie.

hihi. To była twarda kalkulacja :D 9 miesięcy przed 18 urodzinami. Gdybym wpadła to miałam być pełnoletnia ;P To był mój pierwszy i ostatni na dzień dzisiejszy mąż :D Pierwsze dziecko było po 5 latach ;)

urodzinami moimi. To mój jedyny. Jesteśmy od ośmiu miesięcy małżeństwem:)

i jestem w ciąży, ale zaszłam już po ślubie

Mając ponad 20 lat nie byłaś jeszcze gotowa? To ty musiałaś mieć jakieś zaburzenia.

swoj pierwszy raz z obecnymi mezami/partnerami? wynika z tego, ze jakies 80% z was. to ja nie wiem co mam o sobie myslec :/ swoj pierwszy raz mialam w wieku 18 lat, bylam z tym chlopakiem 6lat, ale sie rozstalismy. potem mialam wielu facetow a ogolnie spalam z 12 facetami. od 4 lat juz tylko z jednym - ojcem moich dzieci.

A co niby masz o sobie pomyśleć. Daj spokój. Nikt nikomu nie każe być z jednym facetem do końca życia. Ty przynajmniej poznałaś jak to jest z innymi itd. 12 to naprawdę niedużo.

ja mialam 22 lata, z tym facetem bylam ok 2 lat, a męża poznalam w wieku 25:)

do "do Izusienka..." - no tak bo jak ktos chce poczekac, nie jest gotowy to jest zaburzony. Póxniej, że młode gówniary czytajac takie wypowiedzi robia to nawet z byle kim byle by miec za soba, bo inaczej beda uwazane za zaburzone. Masakra jak niektorzy mysla.

27. przebilam ize:-) a dlaczego tak późno? jakoś sobie nie wyobrażalam tego z pierwszym lepszym.a faceci z którymi się spotykałam byli jacyś tacy mało dojrzali do poważnego związku, dzieci i małżeństwa.i z tym pierwszym nawet byłam zareczona,ale ostatecznie rozeszło się po kościach.było łatwiej,bo był z innego kraju.przez rok sobie pobalowalam:-) aż poznałam niesamowitego faceta,z którym po pierwszej rozmowie wiedziałam,że muszę spędzić resztę życia:-) i tak mamy już 2dzieci i minęło 10lat razem.nie czuje,że coś straciłam,przez to że późno zaczęłam uprawiać seks. wszystko nadrobilam potem:-)

18, ze znajomym, z ktorym nigdy nie rozmawialam dluzej niz piec sek. nic nie pamietam, bylam totalnie zrobiona. miesiac pizniej znow, tyle ze z jakims obcym facetem i tak juz poszlo.... stracilam szacunek do siebie i tej pierwszej akcji i nawet nie zadreczam sie jz moralniakiem.