Czy Wasze przedszkolaki uczą się literek, cyferek? a może już umieją?

Pytanie jak w temacie, postanowiłam założyć taki temat ot tak dla rozeznania, bo co rusz czytam na forum, że 3latek czy 4-latek umie czytać, pisać, a jednocześnie w przedszkolach nie ma programu nauczania abecadła czy liczb, wiec skąd umieją? rodzice sami uczą? a może jednak w niektórych przedszkolach uczy się takich rzeczy? mój maluch chodzi do zerówki w przedszkolu i uczą się tam właśnie cyfr, liter, ale dopiero teraz, a wcześniej nic takiego w programie nie było, jak jest u Was?

Moj 4-latek zna caly alfabet i wszystkie cyferki,potrafi liczyc do 100 bo tego ucza w przedszkolu (nie mieszkam w PL) Nie potrafi jeszcze ladnie skladac literek tak by wszystko przeczytac,ale jest na dobrej drodze :) Cala nauka jest prowadzona w formie zabawy.

Moja czterolatka umie dodawac i odejmowac do 20 i liczyc do 100. Sama napisze swoje imie ale przekreca literki-czasem niektorych pisze lustrzane odbicie. Mowi calymi zdaniami. Potrafi powiedziec mi np. Mamo ta pani w sklepie niekulturalnie sie zachowala, to bardzo nieladnie:D. Umie np. Zaspiewac ponad 30 piosenek. W przedszkolu mowila wierszyk 20 wersowy na pamiec. Czasem boje sie ze jest taka inteligentna ze nie bede umiala jej odpowiedziec. Ostatnio jestesmy na etapie czytania bibli na dobranoc. I pyta sie: mamo dlaczego zli ludzie ukamieniowali magdalene?:o poszla do przedszola pierwszy rok. Umiala wszystko wczesniej , duzo bajek do sluchania od zawsze dostawala i bajek edukacyjnych na dvd typu mali einstaini lub kolory, cyferki, liczby. No i odkad miala z pol roku czytamy jej duuuuuzo bajek . Na obranoc obowiazkowo, bardzo lubi ten rytual. Szczegolnie jak maz czyta. Ostatnio z takiej bajki nauczyla sie wszystkich nazw kontynentow od najmniejszego do najwiekszego. Ale moze to zasluga ze duzo naprawde z nia pracuje nad wszystkim.

taaa już widze jak 3 latek umie pisac i czytac i pewnie jeszcze mnozyc, dzielić i delinacje czasownika pewnie tez zna. Moje bratanice maja 3 latka, chodza do przedszkola i umieją powiedziec cąły alfabet, ale wszytskich literek nie rozpoznają jeszcze, liczyc umieją od 0 do 20 a póxniej dziesiątkami czyli 30, 40 itp do 100, i rozpoznaja cyfry i liczby od 0 do 20

Zapomnialam dodac, w przedszkolu nauczyla sie po angielsku duzo. Podstawowe zwroty, przedstawienie sie, i sporo slowek.

w polskich przedszkolach nie ma w programie nauczania liter i cyfr. Ale nauczycielka powiedziała że jak dziecko się interesuje to nie powie mu "nie powiem ci jaka to literka bo jesteś za mały" . Moja ma 4 lata i potrafi się podpisać, liczy do 20, z literek zna wybiórczo parę. Zna to z przedszkola, więc pewnie coś tam się uczą.

ja tam wierzę, że dziecko można nauczyć takich rzeczy ale.. nie o to mi chodziło by się licytować kto więcej swoje dziecko nauczył, bardziej założyłam temat by poznać czy alfabet i liczby wchodzi w zakres zajęć przedszkolnych, bo zdania są rozbieżne, jedni opowiadają jak w przedszkolu panie uczą czytać i pisać inni że takich zajęć nie am wcale i uczą sami w domu..

aha dodam, że moje bratanice chodza do prywatnego przedszkola bo do państwowego oczywiście sie nie dostały

Spiewanie i recytowanie wierszyków to żadna nadzwyczajna umięjętność...tak samo jak mówienie całymi zdaniami ( no prosze cię ... ) natomiast jeżeli twoja 4 latka potrafi policzyć do 100 tylko tak naprawdę po kolei lub w pamieci odjąc np.20 minus 4 - to szacun, natomiast tak jak napisałam recytowanie wierszyków i nauczenie się piosenek to potrafi kazdy przedszkolak... Ja ostatnio czytałam kartę rozwoju 4 latka w przedszkolu i byłam lekko zdziwona że panie mają takie kryterium jak : prawidłowe używanie zaimków, przyimków oraz czasów ...

W prywatnych to pewnie wolna amerykanka, ale nie sądzę żeby się pani szczególnie wysilały w kwestii nauczania ;) Natomiast w przedszkolach państwowych nie ma w programie nauczania liter i cyfr. Dużo dzieciaków umie, bo rodzice uczą w domach. Ostatnio babka z pracy mi opowiadała, że jej córka została skierowana na zajęcia wyrównawcze, bo nie umie czytać i pisać w PIERWSZEJ KLASIE podstawówki :o Owszem, nie musi, ale prawie wszystkie dzieci juz potrafią i pani może sobie ten eta odpuścić i lecieć z programem dalej, a ta garstka nieumiejących opóźnia resztę :o

Moje Dziecko od 4-go roku zycia płynnie czyta, także i tak bywa.

ostatnio przerobił cały materiał dla dziecka z 1 klasy podstawowej. Potrafi czytać,pisać, liczyć itp. Więc się nie zesrajcie:D

ale pierd olicie glupoty az sie zygac chce juz widze jak 4 latek plynie czyta nei wiem czy wam sie marzy czy jakies psychiczne jestescie

ale to jest mozliwe, i jak najbardziej normalne. ja umialam czytac w wieku 4 lat i moj syn tez to potrafil. za to jego kolega jezdzil na 2kolowym rowerze jak mial 3 lat a moj nauczyl sie jak mial prawie 6...to jeszacze nie swiadczy o geniuszu...

poza tym w przedszkoalch nie ucza, a zerowce jedynie niekiedy. ja pracujew w [rzedszkolu i mam 2 4 latki ktore probuja pisac, tzn podpisza sie, przeliteruja slowo napisane, ale gorzej z napisaniem z glowy. ale trenuja zawziecie i daja rade. tylko nie kazde dziecko sie akurat tym interesuje

Sama w domu uczę mojego obecnie 4 latka. Z powodzeniem uczymy się czytać metodą krakowską prof. Cieszyńskiej. Młody czyta sam sylabami ale to tylko jego i moja zasługa. Liczyć potrafi do 20 . W przedszkolu do którego uczęszcza nie uczą literek.

podbudowujecie się na internecie,szkoda że nie widuje tych geniuszy 4 letnich.....ledwo buty potrafią założyć, czy iść prosto nie przewrócą sie a wy tu gadacie ze czytać płynnie potrafi:O ta jasne idiota wam uwierzy.

sama jesteś chora jeśli myślisz że 4 latek nie może płynnie czytać. Poczytaj sobie o metodzie krakowskiej. Sama osobiście znam 3 latka płynnie czytającą. M in dlatego postanowiłam synka uczyć. Otwórzcie choć trochę swoje ograniczone kurze horyzonty.

Moje nie czyta niech sie bawi poki moze, czas na nauke przyjdzie lada chwila!

i sie nie podniecaj tym swoim wypierdkiem:)

tym czytaniem. Geniusze chcą mieć,tylko gdzie ona są? Jak na razie widzę głąbów a nie geniuszy

Niech się bawi. Potrafi liczyć do 10 czy wymienić trzy kolory a ma 4 lata. Jeszcze będzie się uczył wystarczająco.

Moj ma 5,5 roku umie czytac i poisac ale go sama uczę

Buahahaha, 2,5 latka:D:D:D Czekam na wpis, ze czyjś roczniak liczy do 100:D:D:D

W którym to miejscu źli ludzie ukamieniowali Magdalenę? Ludzie, jak już zmyślacie, to przynajmniej z sensem, bo się ośmieszacie.

mój ma 2 lata i 4 miesiące -nie umie jeszcze ładnie i wyraźnie mówić pełnymi zdaniami ale umie liczyć do 10 po polsku i angielsku choć kaleczy przy tym strasznie bo mówi tak ze słuchu, zna wszystkie podstawowe kolory i około 10 literek i co dzień coś owego nagle umie - do przedszkola nie chodzi - sam tak łapie z bajek - kolory zna od kolorowych piłeczek i farb - a literki z klawiatury komputera bo mu otwieramy worda i sobie cyka

Ubrania Next, poćwicz pisanie bo slabo ci idzie, idiotko od "krztałtów":D:D:D

Hahah, ciekawe po kim dziecko tej od Next takie niby yntelygentne:D bo mamusia wali takie byki, ze oczy bolą:D Ale co, w internecie kazdy moze byc piękny i należec do Mensy:D

wpisze sie i ja, chociaz mnie pewnie zaraz ktoś zjedzie mój syn zna alfabet, kształty, cyfry i kolory od 2 roku życia. Ot nauczyl sie i juz. Dzisiaj ma skończone 3 latka, do niczego mu ta wiedza nie jest potrzebna .Nie jest zainteresowany poznawaniem sylab, policzyc umie do 15 ale dodawac czy odejmowac juz nie. I tyle, poznał kiedys, zna do dzisiaj i nic z tego nie wynika. W przedszkolu do ktorego chodzi nie ucza dzieci takich rzeczy, wiec mysle ze dopiero w szkole ta wiedza się rozwinie w jakieś konkrety

mi dziećmi i potem takie efekty, że dziecko dopiero w wieku 4 lat czyta płynnie:O to niby takie osiągniecie? moja córunia w wieku dokładnie 1 roku i 7 miesięcy czytała płynnie PANA TADEUSZA!