Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie potrzebuję łaski........

Jak odmówić przyjęcia ubranek by nie zakończyło się konfliktem w rodzinie?

Polecane posty

Gość niedzielnykuras
sama chetnie bym oddala do mopsu-mam pelno nie uzywanych a fajnych ubran. jak komus to ma pomoc to czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka pyr
moja mama jest uzależniona od ciucholandów :) nie ma za grosz gustu , kupuje jakieś badziewia i np mnie noszącej 38 kupuje bluzkę 44 ( bo ja już nie panienka i nie na podobanie), synowi jakieś dresy wiejskie adaśka ( ale tanio 3 zł ! ADIDASA!)zatęchnięte , biorę i ....co lepsze oddaję do mopsu ,co gorsze wyrzucam ,wszelkie próby grzecznej odmowy kończyły się płaczem jaka to ja niewdzięczna i rozrzutna ( bo ona daje za darmo a ja nie chce i wole kupić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka pyr
autorko wszystko przyjmą - u mnie w mieście na korytarzu w mops stoi wielkie pudło i tam się wrzuca i tam ludzie wybierają ,zadzwoń do swopjego mopsu i dopytaj :) a jak masz jakieś fajne z takich młodzieżowych bardziej to zanieś nastolatkom do domu dziecka - wierz mi sprawisz im nie lada radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielnykuras
z tymi pozyczkami to juz przesada. faktycznie trzeba by znaczyc co od kogo zapisywac a potem odnosic znowu masakra. ale np moja ciocia trzyma mi ubranka dla dziewczynki :) ladne wyprasowane. wezme jak kiedys bede miec dziewczynke. ale np gdyby mi ktos dawal od str meza to bym juz nie wziela. nie wiem czemu tak poprostu jakas moze bariera czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebuję łaski........
Inka pyr to moja mama taka nie jest, ale moja babcia owszem. Wyobraź sobie, że jak byłam młodsza to dawała mi ubrania po moim ojcu i wujkach. Na moją mamę psioczy, że rozrzutna bo nie lubi lumpeksików, a sama nic sobie nie kupi tylko czeka aż ktoś jej da, np moja mama, ciocia, jej siostra z Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebuję łaski........
Właściwie wszystko mam młodzieżowe, bo sama jeszcze się tak ubieram i rozmiar mały noszę i te rzeczy to są naprawdę fajne gatunkowo, głupio by mi było oddawać ubrania podarte czy z plamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaokjhgfds
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebuję łaski........
women in black: CAŁY CZAS IM POWTARZAŁAM ŻE NIE POTRZEBUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka pyr
ja lubie lumpeksiki ,da się wyhaczyć to i owo , dzieciaki też częscuiowo tam ubieram ,ale kupuję rzeczy porządne jakościowo ,nie patrzę na metkę że adidas czy inny badziew made in taiwan, wole kupić córce bluzkę w ciuszku za 20 niż w HM za 15 jakiś nylon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka pyr
mówie ci ,nie ma opcji ,muszisz wziąć i rozdać ,hipokryzja owszem ,ale w dobrej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebuję łaski........
aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam temat
Jak wciskaja to wez i oddaj do mopsu albo komus kto chce. Ja dostaje wory z infem np " moja przyjaciolka rodzi 3miesiace pozniej niz Ty tak wiec oddaj szybko to co juz bedzie za male, reszte jeszcze potrzymaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymaśnica
Twój mąż powinien zawieźć ten worek do teściowej i niech ona się martwi co z tym zrobić, skoro namieszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerere3223
macie prawo kupic dziecku ze Śląska dwoje starszych dzieci to dziewczynki w wieku 8 i 5 lat i teraz ma urodzic sie chłopiec ja jej już trochę podawałam po swoim synku rzeczy takich jak np. wanienka,łóżeczko,posciel,kulka sztuk ciuszków i takie tam drobiazgi,więc te ubranka o których pisze autorka i którymi tak gardzi bardzo by sie przydały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crystical
Mi tesciowa i szwagierka odkupily uzywane ubranka-ale byly naprawde w bdb stanie. Pozniej od kolezanki dostalam caly wor ciuchow po jej corce, mowila, ze nie zniszczone, ale gdy przejrzalam to, jedynie 3 szt nadawaly sie do uzytku a reszta... podarta, zmechacona, sprana. . Ale nie mowilam jej nic-wywalilam wor na strych :P Przypuszczam, ze ona tez chciala sie szmat pozbyc pod przykrywka zrobienia prezentu mojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala mucha nie siada
Tak sie zastanawiam, dlaczego autorka przyjela nick >nie potrzebuję łaski......< Tu chyba glownie tkwi sedno jej oburzenia :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...k...p
Ja bym wziela, podziekowala, i oddala komus, kto bardziej potrzebuje. Na poczatku sobie kupisz co bedziesz chciala dla corci, pozniej zobaczysz, ze fajnie dostac ciuchy w wieku np. 3 lat za darmo:P Aczkolwiek... z 3 chlopakow na dziewczynke, to chyba lekkie przegiecie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...k...p
I wlasnie- dla jednych w dobrym stanie uzywki sa totalnym oblechem i dziwne, ze w ogole ktos to dziecku zalozy;, a dla drugich 'przeciez to nówka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problem mam....
Ja mam teraz juz Synka 2 letniego i też od początku byliśmy zasypywani, szczególnie, że Siostra Męża rodziła 2 lata wcześniej, co prawda dziewczynkę ale np. wózek miała uniwersalny. Nic nie wzięlismy, chociaż Mąż się wahał, zrozumiał, że chcę mieć wszystko nasze, pierwsze, a co najważniejsze wybrane przez nas, szczególnie w przypadku wózka ważne było kilka funkcji na których bardzo mi zależało. Ktoś wcześniej napisał, że jak dziecko zacznie raczkować, brudzić itd. to jeszcze tą decyzje autorka przemyśli, nie wiem czy to prawda, bo ja podejścia nie zmieniłam i caly czas tak jak i nam, Synkowi kupuje nowe ubrania, droższe, tańsze zależy od tego co mi się podoba, a teraz również i On zaczyna wybierać. Autorko, sądzę, że jasno i twardo powinnaś postawić sprawę, powiedzieć nie dziękuję, wyjaśnić, że to Twoje pierwsze dziecko i tym bardziej, że to córka więc chcesz jej sama wszystko kupić i podkreślić, że Wasza sytuacja jest całkiem dobra więc jak chcą pomóc, a rzeczy są im zbędne to powinni się udać np. do caritasu, mopsu czy tym podobnych instytucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem cię
Szczególnie przy 1-wszym dziecku warto sie nacieszyć tym kupowaniem, to fajna sprawa, tym bardziej ze chcesz i możesz to zrobić. A rodzina hm... Powinna sie nie wtrącać. Zrób co uważasz za lepsze albo powiedz wprost ze nie potrzebujesz albo weź i schowaj, potem wyrzucaj po trochu :-) u mnie pierwsza była dziewczyna potem chłopak i rzeczy podobały mi sie bardzo ale chłopaka ubrać w dziewczece ubranka haha dałam w obieg po córce a dla chłopca kupiłam wszystko nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ssbababbabba
Ja np. Nie rozumiem jak mozna komus oddawac stare, poplamione rzeczy, ja dostalam troche rzeczy jak bylam w ciazy z coreczka, od osob ktorych w ogole nie zalam ale wszystko bylo bardzo dobrej jakosci, nie jakies tam stare lachy... Sama nigdy w zyciu bym komus nie dala czegos w co nie ubralabym swoja mala, chodzi mi o jakosc rzeczy, nie o marki... Mam znajoma co jakis czas przynosi mi rzeczy po corce a najlepsze jest to ze sa to rzeczy polamione rozciagniete itd a te najlepsze sprzedaje, wiem, bo sama raz powidziala, ze zaniosla paczke ubran do secon shopu i tylko tyle jej zaplacili... Czyli do mnie przynosi tylko te stare poplamione porozciagane ktorych oni nie wzieli.. Tak mi sie wydaje... Zawsze grzecznie dziekuje i chowam do szafy, nie wiem co z nimi zrobie bo na pewno nie oddam komus bo bym sie wstydzila, jak sama oddawalam to wszystko bylo uprane, sukieneczki sliczne moze raz miala na sobie moja mala.. Po prostu wstyd by mi bylo jakies lachy dawac dla dziecka... Dlatego radze ci schowaj albo oddaj do pck.... Bo gadania bedzie wiecej niz to warte......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do poprzedniczki ..
Dlaczego stare i poplamione do pck? Tam można lachmany dla innych oddawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie uszczęśliwianie na siłę
to zawsze kiepska sprawa. Ja np. często dostawałąm ciuchy, ale takie super gatunkowo i na pewno nie poplamione i zniszczone. Sama też stare ciuchy, body zwyczajnie wyżycam. Ale mam sporo fajnych rajstopek, sukienek, bluzeczek na dziewczynkę, które często 3 razy były założone. Oddałam koleżance, ale ona chciała je przyjąć. Taki syndrom - nic nie wezmę wszytsko kupię często jest w pierwszej ciąży. Dojdzie do wydatkó, keidy zobaczysz ile kosztują głupie, łądne ciucszki i fajna zabawka edukacjna i wybó będzie oczywisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy rzeczywićsie
Podpowiedz, żeby przekazali komuś bardziej potrzebującemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjmnhg
autorko jesteś niewdzięczna, powinnaś jeszcze podziękowac za te rzeczy, teraz masz pieniadze a za jakiś czas nie bedziesz miec na buty dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś tu nie rozumiem
do inka pyr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś tu nie rozumiem
twoja matka jest tak samo walnięta jak moja teściowa, mam z nią to samo. Masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle nie chce mi sie czy
tac wszystkiego, ale kurde, masakra, ludzie nie maja honoru. Oczywiscie ze nie musisz przyjmowac zadnych ubranek, czy nowych czy starych.. I oczywistym jest ze pierwsze dziecko jest pierwsze, i wszystkiego chce sie doswiadczyc samemu. Rozumiem Cie i zabilabym takich co na przymus uszczesliwiaja. Chyba maja pojecie ze Cie na cos stac. Poza tym co z tego ze dziecko szybko rosnie- to znaczy ze ma wygladac jak łach?? Sorry. Przeciez nie trzeba kupowac po 100 par wszystkiego, ale tak akurat .. do nastepnego rozmiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×