Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie potrzebuję łaski........

Jak odmówić przyjęcia ubranek by nie zakończyło się konfliktem w rodzinie?

Polecane posty

Gość jak zwykle nie chce mi sie czy
I nie wiem jakim cudem mialabym komus dziekowac za cos- kiedy wyraznie mowilam, ze chce sama wszystko kupic. Sorry- jakby autorka prosila, to oczywiscie. Ale ona mowila- ze nie chce, to niech sobie te szmaty w dupe wsadza. Moje dziecko np tak niszczy ubrania ze wyrzucam a co mowic komus dawac?!!! Ludzie to swinie i to wszystko. Z kultury by sie zastanowili, ze jednak moze nie pasuje. Poza tym zeby dziecku sie szczescilo zazwczyaj daje sie cos nowe, zaznaczam nie musi byc drogie.. Taka gadka z babki dziadka, ale za to mysle prawdziwa. I sorry ale ludziom naprawde potrzebujacym tez bym sie wstydzila dac byle gowno i jeszcze oczekiwac za to wdziecznosci. Ze ktos biedny to nie znaczy ze mozna go obdarowywac byle gownem, bo to chamstwo a widze ze tu polowa wlasnie tak by robila. Sorry zenuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie zycie tylko
nigdy bym nie przyjęła starch szmat, odrazu bym powiedzila niech je zabiera, albo wychodzimy razem i niech widzi,ze je wrzuce do kontenera!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Ja oddaje ubranka po synku mojemu bratu i przyjacolce, ktora ma dokladnie rok mlodszego synka ale to jest na ich wyrazne przyzwolenie. Zawsze pytam czy chca i czy to na pewno im sie przyda bo jak nie to nie ma problemu zawioze do domu samotnej matki albo domu dziecka. Nie wyobrazam sobie, ze wciskam znajomym lub rodzinie ubranka, ktorych nie chca a sama jestem zadowolona bo mam pusta szafe:-) Moim zdaniem pewnym nietaktem jest oddawanie bardzo zuzytych rzeczy, Ja bym sie wstydzila. Zawsze starannie segreguje ubranak i oddake tylko te w dobrym stanie. Tego wymaga kultura. Tak mysle. Podziekuj i powiedz, ze chetnie bys skorzystala gdybys spodziewala sie chlopca ale ze oczekujecie malej ksiezniczki to z waidomych wzgledow nie skorzystasz z ubranek i tyle. Badz astertyewna bo zarosniesz "szmatami":-) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mowilam
ja Ty autorko a potem jak zobaczylam jak szybko dziecko wyrasta to sie normalnie przerazilam :D teraz pocalowaniem reki bym ciuszki przyjela ( a tez nie jestem biedna i stac mnie na nowe ubrania) Nawet sobie sprawy nie zdajesz autrko jak szybko bedziesz zalowala, ze tych ciuchow nie wzielas. Jak zobaczysz jakie sa koszty utrzymania dziecka to ci oczy z orbit wyjda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izka..... .
ale skoro mówiła całej rodzinie, że nie chce tzn, że nie chce. Nie cierpię takiego uszczęsliwiania na siłę. I skoro ubranka sa aż po 3 dzieciach to wiaodmo, że moga wyglądac byle jak. Autorka napisała, że niektore sa bardzo zuzyte. Mi byłoby wstyd komuś dac takie ubranka. Miałam kiedys praktyki w domu dziecka. Ludzie czesto przynosili jakies ubrania używane. Niektóre fajne, ale niektóre osoby przynosiły takie rzeczy, że po prostu wstyd. Nadawały sie tylko jako szmaty do podłogi. Jak mozna dac komus cos zmochaconego, bardzo poplamionego albo z dziurami i oczekiwac , że łzy z radości sie w oczach będzie miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mowilam
ja nie mam takiego problemu bo nic nikomu nie daje po swoich dzieciach :D ale autorka ma problem , ze az sie slabo robi :P 1 autorka jest taka niunia ktora pewnie porzyczy kase na NOWE ubrania a bedzie jadla chleb z pasztetem, no i oczywiscie wozek musi byc x-lander.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym w takiej sytuacji nic nie mówiła :) jak chcą przynosić niech przynoszą, a Ty nie masz żadnego obowiązku ubierać w nie dziecka. Kiedy dziecko wyrośnie po prostu ubranka oddaj i tyle :) w końcu chyba zauważą, że ich nie uzywasz i przestaną zaśmiecać Ci dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Podiba mi sie ostatnia rada. potrzymaj te ubrania chwile i oddaj. moja corka zostawila po sobie ubrania w swietnym stanie,a teraz mam dwutygodniowego syna i on juz udekorowal tyle ubran zoltym odcieniem,ze mi sie wierzyc nie chce. wiec mysle,ze ubrania po trojce dzieci jak najbardziej moga wygladac jak szmaty. Zreszta nie musisz sie usprawiedliwiac,chcesz kupic nowe ubrania -masz takie prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko pwoiem ci tak, sama rodze w lipcu, jeszcze niestety nie znam plci wiec nie wiem jakie ciuszki kupowac. natomiast ostatnio kolezanka od swojej kolezanki przywiozla mi sterte ciuszkow, powiem ci ze ucieszylam sie jak nie wiem,bo wiem ze dzieci szybko rosna, brudza, wiekszosc z nich jest w dobrym stanie, niektore wyrzucilam. mama mi wszystko wyprala, wyprasowala,podzielila wielkoscia. jesli bedzie dziewczynka duzo wykorzystam bo wiele tam różu jesli chlopiec to mniej, wiec albo jej oddam, albo podam dalej. owszem kilka sztuk nowych tez kupie glownie na wyjscia i do lekarza.. jesli te ciuszki sa w takim stanie jak mowisz to wez moze dla zadowolenia ogółu wybierz kilka neutralnych tzn np bialych najladniejszych rzeczy a reszte oddaj lub powiedz tym rodzicom ze dasz je dalej, bo ci sie nie przydadzą a szkoda zeby ktos mial nie skorzystac, i czy maja cos przeciw?mysle ze nikt nie poczuje sie urazony.jesli je zostawisz a nie bedziesz ubierac w nie dziecka to zaleja cie pytaniami czemu ich nie uzywasz? cokolwiek wtedy odpowiesaz to bedzie haslo:"to moglas oddac dalibysmy komus innemu"...heheh wiec zrob jak ci mowie, wybierz kilka ubierz raz czy dwa glownie wteyd jak oni wpadna do was i bedzie spokoj!!!!! przeciez nie mieszkacie razem wiec nie beda wiedziec czy mala nosi te ciuszki czy nie :)) mysle ze to najlepsze rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebuję łaski........
No i przejrzałam wszystkie te ubranka i żadne się z nich nie nadaje :(. Albo porozciągane w kosmos, albo poplamione, podziurawione, no porażka, mi by wstyd było dawać komuś takie szmaty. Ostatecznie postanowiliśmy je wziąć, żeby nie robić w rodzinie problemu z tym, że mąż zapowiedział, żeby nam więcej nic nie dawali, bo to nasze pierwsze dziecko i sami też coś chcemy kupić.. Schowaliśmy je w szafie, niech sobie tam leżą i już, wcale nie musimy ich zakładać. Te ubranka naprawdę w mojej ocenie są w stan ie opłakanym i te wszystkie dziewczyny, które mnie tu wyzywają i na mnie jadą na pewno nie założyły takich szmat swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebuję łaski........
Bo ja bym takich ubranek już dalej wstydziła się komuś dać i wstyd by mi je było oddać potrzebującym, oni też mają swoją godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozuuumiem cię................
ja bym na miejscu męża pogadała jak brat z bratem, facet z facetem. A niech się obraża :D Jesli to takie szmaciska jak piszesz to na pewno bym nie udawała, że moej dziecko w tym chodzi, o nieee niedoczekanie. tylko dlatego żeby wojny nie było w rodzinie?? Właśnie ja by wywalali przywozac szmaty po 3 dzieci:o Bo po 3 to wierzę, że to ścierwicha:O nie kumam ludzi:O czyszczą szafy i jeszcze oczekują całowania po piętach:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×