Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orzech do zgryzienia

czuje sie jak w pulapce

Polecane posty

Gość orzech do zgryzienia

pisze tutaj bo nie wiem co robic jestem z moim facetem 2 lata, od 1.5 roku mieszkamy razem, jest to zwiazek burzliwy, praktycznie codziennie sa drobne klotnie i sprzeczki na poczatku bylam bardxzo szczesliwa i myslalam ze to z nim zaloze rodzine i ze to za niego wyjde za maz az do swiat w zeszlym roku kiedy to pojechalismy do polski bo mieszkamy za granica bedac u mnie moj facet zle sie zachowal, jadac samochodem razem z moja mama poklocilismy sie, tzn on bardzo zle sie do mnie odezwal, moja mama to widziala i slyszala, pozniej plakalam przez niego i ogolnie byl kwas, moja mama powiedziala ze mam go zostawic, cala moja rodzina wymusza na mnie zerwanie sek w tym ze on sie teraz zaczal starac, bo boi sie ze go zostawie i jest dobry dla mnie a ja nie wiem co robic, po prostu nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech do zgryzienia
doszlo do tego ze nie dzwonie do rodziny albo staram sie nie odbierac tel od mamy bo nie chce sie denerwowac, ale to mnie boli, czuje sie jak pomiedzy mlotem a kowadlem, jestem zestresowana nie wiem co robic tak mi zle nie wiem czy jestem z nim bo boje sie odejsc i byc sama, bo boje sie samotnosci ktora boli tak bardzo tutaj za granica czy mimo wszytsko jestem z nim bo go kocham moja mama mowi ze nie pasujemy do siebie, ze ja jestem mlodsza o 11 lat, ze jestem po studiach a on nie ma nawet matury, ze ja jestem ladna o on maly i brzydki wiem ze on jest dobrym facetem, bo i ugoyuje i posprzata, ale ma tez swoje wady i trudny charakter dodatkowo nie lubi jego rodziny, tzn jak pierwszy raz mnie zabral do siebie przedstawic to poczulam sie przez nich zupelnie zignorowana, bardzo zle sie czulam u niego w domu nie wyobrazam sobie jechac z nimi na wakacje, a moj facet chce zebym z nim i jego rodzina pojechala na wakacje w czerwcu dodatkowo jesgo kuzynka mnie nie znosi a ja jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech do zgryzienia
czy ktos byl kiedys w podobnej sytuacji ze nie wiedzial ze to milosc czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech do zgryzienia
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strusiolandia
W sprawach uczuciowych najlepiej pójść do poradni małżeńskiej bo samodzielna próba rozstrzygania sporów może być nie efektywna ze względu na to, że para jest w centrum problemu. http://www.strusiolandia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooooooooooooo
uoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest tylko chwilowo dobry.Pokazał Ci swoją prawdziwą naturę.Mama Ci dobrze radzi, ponieważ ona widzi sytuacje z boku obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooooooooooooo
on uwaza ze moja mama sie nie powinna wtracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooooooooooooo
ja czuje ze cos jest nie tak w naszym zwiazku on czesto podczas klotni jest agresywny, raz zniszczyl plyte dvd, raz rzucil sztuccami o stol teraz sie poprawil i jest slodziutki ale nie wiem na jak dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooooooooooooo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie na tym polega chodzenie ze sobą,obserwujecie się w różnych sytuacjach i wtedy podejmujecie decyzje o tym,czy dalej razem idziecie czy nie.Zauważyłaś jego chamskie zachowanie,powtórzyło się,widzisz jego rodzinę-on jest po części jej kalką (mogę się mylić),ale z nimi dorastał,ma ich nawyki.Daj więcej czasu o bądź ostrożniejsza-patrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooooooooooooo
jego rodzina jest niby w porzadku, ale zabolalo mnie ze mnie zignorowali dodatkowo jak przylecielismy na swieta na 2 tyg to pierwszy tydzien spedzilismy u niego a na drugi pojechalismy do mnie a jego rodzina do niego "ale po co ty tam w ogole jedziesz, przeciez powinienes z nami czas spedzic" i od tego zaczal sie kwas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Polakiem?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooooooooooooo
tak Polak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Polakiem?
no niestety ale skoro przy przyszlej tesciowej mial jaja nazwac Cie - dziwka,kurwa,szmata-czy czyms podobnym to niedziwne,ze kazdy radzi zerwanie.Z kims takim zakladac rodzine-to szalenstwo,a z czasem bedzie sobie coraz wiecej pozwalac.Poza tym po takim zachowaniu juz zawsze kazdy bedzie mial o nim zle zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooooooooooooo
nie nazwal mnie kurea czy dziwka po prostu odezwal sie nieladnie i chamsko a pozniej jak chcial piec pizze i nie bylo pieczrek to sie wkurzyl i chcial jechac po kupna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest Polakiem?
aha to moze poprostu przesadzacie wszyscy i wyolbrzymiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michallal
ja miałam taką sytuację. Miałam faceta, którego nie akceptował absolutnie nikt - moja rodzina, przyjaciele, nawet dalsi znajomi. Wszyscy uważali, że za dużo nas dzieli. Związek rozleciał się po 2 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michallal
w ogóle, Twoja sytuacja bardzo przypomina mi moją, na szczęście już rozwiązaną. Chętnie z Tobą pogadam poza forum. Pisz, jeśli chcesz:) machele@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×