Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Całajaaaaa

Zostać dla dziecka czy odejść dla siebie???

Polecane posty

Gość Rumcajs na zielono
Głupie dupy. Namawiają na ślub bo się boją same być. Potem straszą maszkary rozwodem i łapią nowego leszcza który się okazuje gównem do kwadratu. Pustaki jesteście i tyle. Stare raszple. kto takiego tłumoka przechodzonego w papilotach weźmie. MASZKARY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia klozetowa z kafeterii
A ja tam czytałam i wale sie nie doczytałam że autorka "wyraźnie " myśli. Sorry. Tylko ona myśli. Gdyby myślała to by coś konkretnego zrobiła. A ona wlazła na forum i pisze, pisze, pisze........ Ale nie wyraźnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andromalius
...Zrób to co podpowiada Ci serce... ... ale nie działaj pochopnie... ...żyj dla siebie... ...i dla tych co kochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Całajaaaaa
Dziękuję za tak liczne opinie i wypowiedzi. Co on mi takiego zrobił? Już piszę... To taki typ romantyka,że każda mi go zazdrościła. Przytulał,całował,prawił komplementy. Dodam rozwodnik.Tak przyznaję moja wina.Widziały gały co brały,nie mam żalu do nikogo.Do siebie pewnie też nie.Kiedyś go za coś kochałam.Nie wypieram się.Ja dorosłam do dziecka i małżeństwa. Idealna nie jestem.Nie chcę być.Ale się staram żeby było dobrze.Czy można przestać kochać w przeciągu pół roku??? Można.Ślubu chcieliśmy oboje,na dziecko zdecydowaliśmy się świadomie. I to po narodzinach zaczęły się problemy jak pewnie w większości małżeństw.Do obecnych obowiązków doszła opieka nad dzieckiem. Od początku ciąży miałam problemy ze zdrowiem(nie szkodziło dziecku) ale źle się czułam.Nie raz odprowadzał mnie do pracy widząc jak cierpię,ale ani razu nie powiedział zostaw pracę,zdrowie ważniejsze. Tego nie wybaczę mu nigdy.Gotowanie na mojej głowie,bo on nie umie. Jak coś robi to wszystko na odczep się ,ja pedantka furiatka:) Pytam budujemy dom? On na to,jak chcesz czemu nie(dodam,że mieszkał w bloku) Nie pomógł przy budowie w niczym(tylko koszty)zainteresowania zero. Po pół roku wróciłam do pracy na pół etatu.Opieką nad małą wymienialiśmy się.On czas ma na wszystko. Ja nigdy na nic i jeszcze pytanie czemu dziś nie umalowana??? Jak mała miała pół roku ,siedział przy niej udając zainteresowanie a pod poduszką miał schowaną swoją książkę. Co za ojciec pytam?Nigdy nie był ojcem z prawdziwego zdarzenia. Wykąpiesz małą?Pytam.Tak ,zrobię to czemu nie. Ale żeby sam od siebie?Zero.Ja mu na to wszystko pozwoliłam fakt. Ale on prowadził grę.Teraz przejrzałam na oczy.Po 3 razy dziennie Kocham Cię a w domu nie zrobione NIC.Zagłaskać kota na śmierć się da.Wiem to z autopsji. Nie potrafię mu wybaczyć tego,że ja dałam mu wszystko co mogłam a on tylko brał.Oporny na wszystko.Wiecznie skrzywiony przez los,zero uśmiechu na twarzy.Swego czasu przed komputerem spędzał 4-5 godzin dziennie a dla mnie szałem było pomalować paznokcie. Przez ostatnie 3 miesiące stara się jak może bo widzi co się dzieje.A ja pytam dlaczego teraz???Bo jest pod presją,że nas straci.Nie zależmy mi już na nim.Pójdzie zdradzi?Niech zdradza,nie dbam o to. Jestem silna ,pozytywna,przebojowa.Czasem ludzie po prostu do siebie nie pasują.Szkoda,że dopiero teraz to zauważyłam... Nigdy tak bardzo nie myślałam o rozstaniu jak teraz.Mieszkam teraz z dzieckiem u znajomej.Nie wiem ile to potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam dokladnie
co napisalas i twierdzam, ze masz nierowno pod kapeluszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Całajaaaaa
Tak mam przyznaję.Lepiej Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam dokladnie
mi to kompletnie wisi , bo ja nie mam problemu . ale ty jestes szurnieta zdrowo.dobrze ci napisali , ze bawisz sie w malzenstwo.rozwiedz sie , bo kto z takim pojebem da rade zyc. jestes glupia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ten niedobry
I o co właściwie to bicie piany. Komuś się nudzi i robi wielkie hallo z czegoś czego nie ma. Facet jest po prostu bierny. Ale wierny. A autorce coś w poprzek stanęło i chce coś zmienić. Zamiast cieszyć sie z tego co ma to po przeczytaniu jakiegoś Harlekina ubzdurała sobie księcia na białym koniu który ma kasy jak lodu a tak w ogóle jet głupi. Wiec morał z tego wynika jeden. Weź się pustaku do roboty i popracuj nad sobą. Postaraj się wyglądać bardziej atrakcyjni, pochwal za byle co swojego męża i pokaż mu że on dla ciebie to hohohoho jaki Men.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"JAK CHCE POBZYKAĆ TO MUSI ZASŁUŻYĆ. Nie zapracuje nie dostanie." buhahah - ikonka samej sobie - niewazne czyje to slowa bo sie pogubilem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WWRRRRRRRR
Aż mi się zajady rozwaliły od śmiechu jak czytałam te teksty autorki. Głupi wstrętny babsztyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zycia wziete 12
odnosnie twojego opisu siebie ,ja pedantka furiatka" sytuacja w domu u mnie matka kupi chleb a pozniej czemu taki wypieczony, czemu 10 gr drozszy, czemu z tej nie innej piekarni i tak do kazdego o wszyskto bo tez furiatka pedantka po kilku latach nikt dla niej nic nie robi bo wszysko zle wiec wszyscy w domu wyszli z zalozenia ze nie warto robic bo i tak bedzie awantura pewno ty taka sam pierdolnieta jestes i maz mial doscyc sluchania i zle robienia przypadek jak wiele - zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pomarancz
z zycia wziete 12 - czy twoja mama jest z takim malkontentem nadal? Kupuje dla niego nadal ten chleb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zycia wziete 12
zle sie wyrazilem nie makta kupi chleb a ktos ktokolwiek inny a ona ma pretensje ze zle:) to dlatego ze w nerach jestem , dzis duzo na glowie skupic si enie moge:) wiec czytam te pierdoly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pomarancz
ok rozumiem .Spokojnego dnia zycze w takim razie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko przed nami
No i cóż takiego na to wszystko autorka ? Nabrała wody w usta i cisza. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×