Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noi juz sama nie wiem

Jak ujarzmic 11 letnia panne?? co na wasze najlepiej skutkuje??

Polecane posty

Gość posluchaj swojej mamy
nie ma za co :) wiesz co, jesli chodzi o to, czy powinnas leciec od razu do pokoju corki i ja wypytywac, to moim zdaniem - nie. Pal licho jakies 'wlazenie w tylek', ale corka moze po prostu miec ochote pobyc sama, posiedziec w ciszy albo zoachowac pewne sprawy dla siebie. Jesli moge cos doradzic, to wg mnie ani jakies pajacowanie, zeby ja rozweselic, nie bedzie dobre, ani wyciaganie z niej informacji, raczej lepszy bylby jakis sygnal 'widze, ze jest cos nie tak, pamietaj, ze jak chcialabys o tym pogadac, to mozesz do mnie przyjsc'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noi juz sama nie wiem
No jak ja moge odpuszcac corce, jak na poprzdniej stronie krytykowaliscie mnie za kary jakie corce nakladam za niegrzeczne zachowanie.Jestem za karami,fizycznych nie stosuje bo najwyrazniej jestem tchorzem, ale tego nie zmienie Moja mama nie jest tyranem, lcham ja bardzo,i mam do niej wielki respekt,poprostu ona jest kobieta starej daty, do tego konczyla studia w dawnych latach, gdzie panowal kult czarnej pedagogiki,typu ze jak dziekco place to niech sie wyplacze,bez rozpieszcania,takie kiedys bylo nauczanie stąd jej przekonanie do wlasnych racji jakie mi daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noi juz sama nie wiem
Ja nie podlizuje sie corce bo sama masz tez pewne granice cierpliwosci,ale jesli widze ze np ktos jej pomazal ksiązke czy zeszyt w szkole tak dla jaj, aby bylo smiesznie, i jest jej z tego powodu przykro to jak najbardziej nie potrafie sie powstrzymac od obiojetnosci i ją staram sie pocieszyc, a nie zostaiwc corke niech se sama radzi to w przyslzosci da sobie rade, no ja jakos uwarzam ze moje wsparcie jest jej wtedy potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie?
Chcesz złamać dziecko?? Nie odzywasz sie do niej przez kilka dni?? Chcesz nad nią utrzymać kontrolę, czujesz że ją tracisz??? Wszystko żle!! Zacznij czytać książki o wychowywaniu dzieci, bo zmarnujesz dziecko. To normalne, że teraz walczy o zmianę granic, bo dorasta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ś
nie chce schować rolek no to biorę i wyrzucam do kotłowni, albo do piwnicy. a jak mieszkasz w domu to na podwórko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam to samo z moją
maialm to samo z moją do 13 lat pozniej jej przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
więcej zrozumienia, więcej zainteresowania dla jej spraw/problemów, więcej czasu dla niej i wsparcia - to taka szybka recepta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
w kwestii nawiązania relacji, rozmowy, dowiedzenia się o problemach i wogóle o dziecku, najlepszą metodą jest wspólne spędzanie czasu. Dowiedzieć się najwięcej możemy przy okazji wspólnego spaceru, zakupów, czy nawet gotowania. Nie liczcie na to, że wypytując dowiecie się dużo, bo w tym wieku na pytania typu "co w szkole" będziemy niedługo słyszał tylko ok, a już wkrótce może tylko skinienie /Chociaż kilka lat temu buźka się nie zamykała i opowieściom nie było końca.../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam to samo z moją
moja corka do tego pamietam ze zazela okazywac agresje, a mi nerwy puszcaly i tez oberala a to bylo bledne kolo.Teraz ma 19 lat i odkąd skonczyla 13 to wszystko super zaczelo sie ukladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to twoje dziecko jest w ogóle? bo tak o niej piszesz jak by to był jakiś pasożyt co ci czas zajmuje... a poza tym jak sama zauważyłaś Panna ma już 11 lat czas najwyższy wkroczyć na niezbadane dotąd przez nią tereny wieku cielęcego jak nie okażesz jej miłości i cierpliwości tylko na kafe będziesz szukać porad to najbliższe 8 lat będziesz miała niezłe piekło w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo wchodzisz jej w dupe
a wedlug mnie wchodzisz zjej w dupe i ona to wykorzystuje , i masz za swoje.Twoja matka ma racje, wdzi jak cie wychowala i co zdalo egzamin a co nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noi juz sama nie wiem
dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Co do powyzszych, to ja corce okazuje czulosc, ale mamy bardzo malo czasu dla siebie w tygodniu,w wekendy tez kazda sobie cos tam robi, moze tu lezy przyczyna i stąd ta jej frustarcja? choc ostatnia sobote poprosilam ją aby pomogla mi w kuchni cos robic ,a ona wolala isc na podworko i jak wyszla o 12 to wrocila o 17 i jeszce sie obrazila ze dluzej nie mogla,wtedy po 17 robila cos swojego w pokoiku,nic ze mną,a ja wtedy z mezem czas spedzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×