Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge tego przetrawic

Wstydze sie isc z mezczyzna do lozka. To takie zanujace rozebrac sie do naga

Polecane posty

i w związku mam na siłę z kimś iść do łóżka, żeby mieć jakieś zdanie? ja wiem co jest dla mnie obrzydliwe i rozkraczanie się przed kimś mnie obrzydza, idea tego, zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darth_Misiek ;)
Porównanie do daltonizmu jest bardzo trafne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darth_Misiek ;)
wiem, bo jestem daltonistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
albo masz 10 lat ,albo jesteś aseksualna. Bo dla każdej zdrowej osoby ,gdy partnerka/partner nas podnieca to wszystko związane z cielesnością działa pobudzająco .Jeżeli komuś to się kojarzy z obrzydlistwem to coś jest ostro nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja cię autorko doskonale rozumiem...czuje to samo co ty...kiedyś myślałam, że panuje nad tym i byłam nawet w związku całe 8 miesięcy, ale do niczego nie doszło...i myslałam wtedy, że nie jestem jeszcze gotowa czy coś, ale teraz po rozstaniu z nim widzę, że seks mnie brzydzi i też sobie nie wyobrażam tego "dychania" faceta w trakcie seksu...okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego przetrawic
Pozadanie to nie milosc!!! brak poczucia wstydu przed nagoscia, obnazanie sie przez partnerem wiaze sie z pozadaniem drugiego ciala, checia zaspokojenia, a nie z miloscia ... na litosc boska, co za absurdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy pożądanie, czy miłość, czy bliskość, mnie odpycha to tak samo bo czynność jako taka jest obleśna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weweweme
ee tammm,sex jest cudowny,wwspaniały,no fakt,ze ważne z kim to się robi,ale jak nas pociąga ta osoba,sprawia nam przyjemność bycie z nią,lubimy jej dotyk,i ją dotykać..to jest masakrycznie cudowne uczucie a sam akt,podniecenie,drżące ciała,delikatne pocałunki,cięzki oddchy,a nawet wypełniające nas ciepło,,to sama rozkosz... jesli tego żadna z Was nie zaznała,to znaczy,ze to nie ten mężczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do WHEDIF. Dziewczyno, uwazam, ze Ty ze swoimi pogladami i doswiadczeniem nie powinnas uprawiac sexu, poniewaz mogloby to pogorszyc Twoj stan umyslu i ducha. Skoro przyjemnosc sprawia CI jedzenie ulubionych potraw, to jedz i ciesz sie tym. Jednak od czasu do czasu kontroluj przyrost wagi, bo jesli przytyjesz do rozmiarow wieloryba, to zaden facet nie bedzie chcial Cie "bzykac", nawet gdybys tego bardzo chciala. OK ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosa bosa - a o co chodziło z tyciem?:D nigdzie nie napisałam, że tyję lub coś. olaboga o co chodzi:D nie wiem co gadasz, ale generalnie jest też takie zboczenie, że Cię podniecają grube osoby, więc nawet jak dobrnę do 200 kg z tych moich 55 to będę miała branie :classic_cool: dziewica jeszcze - nie byłam, ale tak jak piszę, byłabym skłonna do poświęceń. jestem człowiekiem i nic co ludzkie....;) "ale jak nas pociąga ta osoba,sprawia nam przyjemność bycie z nią,lubimy jej dotyk,i ją dotykać..to jest masakrycznie cudowne uczucie" - nie przeczę, ale po co od razu się rozkraczać i brudzić czyimiś.. ech dobra nieważne. ja się mogę poprzytulać z kimś, kto mnie pociąga i ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, ze latwiej schudnac / jesli sie chce / anizeli zmienic myslenie na temat sexu. Bo rozumiem, ze TWOJE wypowiedzi sa czysto teoretyczne, poniewaz z powodu obrzydzenia do sexu, nie masz zadnych wlasnych doswiadczen. Teoretyzujesz i masz do tego prawo, ale mnie znudzila monotonia Twoich tekstow. Napisz cos, jak bedziesz miala za soba "swoj pierwszy raz". Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i gdzie ta analogia? analogia z dupy, że się tak wyrażę i kolejna, która mnie namawia. wg której jestem na razie pod człowiekiem, bo nie wymieniłam z nikim płynów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie wyda wam się to bardzo śmieszne, ale mnie najbardziej w uprawianiu seksu przeraża fakt iż przestanę być dziewicą...nie wyobrażam sobie życia w "innym stanie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem. stąd Twój nick:-P ja akurat na to mam wyjebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif->czasami zastanawiam sie czy jestem normalna, czuje sie jak dziwoląg, jeden chłopak proponuje mi związek, chce ze mna byc tylko czy mam prawo byc z nim skoro mam takie poglądy...ehh z drugiej strony chcialabym miec kogos na stale, wiadomo przytulic sie, pocalowac,ale nic wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko czy mam prawo byc z nim skoro mam takie poglądy..." - takie rzeczy trzeba mówić od razu, poważnym tonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif->powiedziałam mu o tym...niby zrozumiał(tak twierdzi) i powiedział, że nie będzie nalegał i wytrzymałby do ślubu, ale ja myślę, że on sobie nie zdaje tak naprawdę sprawy z tego problemu jaki mam...czy związek osoby seksualnej z aseksualną ma szansę w ogóle przetrwac???oto jest pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna fajna lala
Też uważam to za wstydliwe i obleśne. Słyszałam, że na drugi dzień po seksie dalej wycieka sperma :O:O:O Fujjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna fajna lala
Też właśnie nie chcę być już nie - dziewicą. Wydaje mi się, że wtedy wkroczę w jakiś zupełnie nowy etap mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna fajna lala
A używacie tamponów? Bo ja tylko podpaski, bo zbyt mocno bolało jak próbowałam włożyć tampona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje, ze moze nie tyle jestescie aseksualne, co czujecie odraze i uprzedzenie przed czyms, co ma dla was oblicze brudu, wstydu, moze nawet grzechu. wyodrebniacie moment "wzajemnego pocierania miejsc intymnych" od calej reszty przyjemnych (fizycznie) dzialan / doznan z druga osoba. osobiscie jestem do seksu ustawiona, powiedzmy, neutralnie. ani mnie on nie napawa obrzydzeniem, ani jakim wszetecznym zachwytem. ale to jest ciekawy temat i zastanawiam sie, z czego wynika wasze uprzedzenie do stosunku plciowego i bycia nago z druga osoba. bo chodzi tylko o moment ptaszka w dzurce, jak rozumiem, nie o cala reszte dotykania, przytulania i glaskania sie, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahha3443
ja pierd...mam tak samo,, po mimo tego ze mam fajne cycki tyłek ....czuję skrepowanie i jakąs niesmiałosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam problemem z przytuleniem się, pocałowaniem czy rozebraniem ale wyłącznie od pasa w górę...od pasa w dół chyba nigdy się nie zdecyduje...nie mowiąc o seksie...czuje wstręt, obrzydzenie i mdli mnie na samą myśl, że facet miałby mi coś tam włożyć, boję się tego, że mnie rozerwie czy coś...no i tego, że stracę cnotę i będę taka sama jak inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie robię z tego ideologii. po prostu mnie obrzydza (nie wiem, czy to dobre słowo) takie "zaangażowanie cielesne" z drugą osobą. tu nie chodzi tylko o rozebranie się :O ale o całą resztę, resztę upokorzenia. i społeczne zaangażowanie też. nie wiem, myślę, że osoby towarzyskie i otwarte nie mają z tym takiego problemu. nie łączę tego z grzechem (co to za pomysł?:O) chyba właśnie seks jest pozytywny, skoro obie strony seksualne mają z tego przyjemność, jeśli się nie krzywdzą, a czasem jest też miłość do tego. czy seks wydaje mi się brudny? nie, po prostu niehigieniczny. ja się nie roztkliwiam nad takimi rzeczami jak brud czy ból, nie jest "wydelikacona". uważam, że to dobrze, że osoby seksualne go uprawiają, przynajmniej nie chodzą sfrustrowane. jak człowiek głodny, to zły, tak to sobie tłumaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×