I wszystko runelo, powoli trace entuzjazm.....

Ja i maz kilka lat pracowalismy w jednym zakladzie, najpierw chodzilismy na ta sama zmiane, potem, gdy pojawilo sie dziecko, na rozne. Ukladalo sie super, maz dostal umowe na stale, ja na 5 lat. Przenieslismy sie z kawalerki na mieszkanie 2-pokojowe (wynajem). Planowalismy, ze gdy dostane umowe na stale, wezmiemy kredyt na wlasne mieszkanie. Tyle, ze nasz pracodawca upadl. Maz szybko znalazl nowa prace. Na okresie probnym zarobi najnizsza krajowa, a potem juz wiecej. Tymczasem ja szukam prawie 2 miesiace i nic :( Powoli mnie to przytlacza, mamy oszczednosci, ale jak tak dalej pojdzie, to do wakacji wszystko sie rozejdzie. Ciezko z praca, wyslalam wiele cv i na razie cisza. W naszej sytuacji ratuje nas tylko praca na zmiany a o to ciezko. Nie mam z kim dziecka zostawic, chodzi co prawda do przedszkola, ale co jakis czas lapie infekcje i do 2 tyg. siedzi w domu. Mieszkamy w niemalym miescie a bezrobocie paskudne. Ja wysylam cv gdzie sie da. Masakra jest.

Codziennie stercze na necie i przegladam oferty. Niestety, wiekszosc z nich jest albo dla studentow albo dla niepelnosprawnych. Niezliczona ilosc kierownikow, menadzerow, specjalistow no i akwizycja.

Porozmawia ktos?

no ale o czym ty chcesz porozmawiac?

Ja szukam 1 rok i nic- studia wyższa, język i dorosłe dziecko

Mam dola, siedze sama w domu i nie mam zkim pogadac. Nie spodziewalam sie, ze tak wszystko sie zmieni na gorsze. Na poczatku sie nie przejmowalam, myslalam nie ta praca, to inna, ale siedze juz 2 miesiac na dupie .

Szukanie pracy jest cięższe niż sama praca Jaki masz zawód?

Znam to, ja od pół roku biorę leki p-depresyjne

nie masz kolezanek??

Chętnie pogadam z TobĄ MNIE ZWOLNILI I PO 15 LATACH PRACY SZUKAM OD ROKU- SETKI CV. MEILI NIC ZERO ODPOWIEDZI zalezy jesxzce w jakim zawodzie szukasz

Zawsze szczery-nie podoba Ci sie moj temat, to znajdz sobie inny :)

ja teraz szukam wyłącznie pytając znajomych nie szukam na necie, to nie ma sensu teraz tylko znajomości, tylko hej odezwij się

Szukam czegokolwiek-zaklady produkcyjne, sprzatanie, praca w sklepie, w gastronomii. Mam 29 lat, myslalam, ze w tym wieku jeszcze nie jest tak ciezko znalezc prace. Dzis bylam na rozmowie, ale sie nie udalo... W restauracji-juz wszystko bylo ok, tyle, ze praca 2 dni na rano, 2 dni na popoludnie i tu klops. Poniewaz nie mam co zrobic z dzieckiem.

Nie przejmuj się zawsze szczerym - to idiota napisz w jakim zawodzie szukasz i w którym województwie czy regionie mieszkasz Ja w świętokrzyskim- i tu z pracą jest po prostu masakra firmy padają, zakładay zwalniają , nie ma pracy

Maz ostatnio zrobil mi nadzieje, bo u niego w pracy beda na wiosne przyjmowac. No i wlasnie rekrytacja wyglada w ten sposob, ze pierwszenstwo maja rodziny/znajomi pracownikow.

Zawsze Szcery mi nie przeszkadza :) Widuje jego pasty na forum, czesto sie z nimi zgadzam :P

no widzisz ty szukasz dwa miesiące ja rok, mam studia humanistyczne do sklepu czy zakładu wykształcenie za wysokie bo myślą ze będę miała duze wymagania a do urzędu czy szkoły tylko przez znajomości i to wysokie

*posty Za duzego wyboru nie mam, mam srednie wyksztalcenie.

Jakie masz wykształcenie? Z jakiego jesteś regionu? No widzisz skoro maż tam pracuje to pewnie cie wkręci

Ale i do sklepow, restauracji, na sprzatanie duza konkurencja. A ja musze cos znalezc, juz nawet nie mam wymogow finansowych, nawet jak za najnizsza, ale oboje damy rade, tzn. nie bedziemy az tyle dokladac do interesu i w miedzyczasie mozna szukac dalej... My za mieszkanie (za wszystko) placimy ok. 1300-1350 miesiecznie. I przy jednej osobie pracujacej oszczednosci rozejda sie w mig.

Jesli znajdziesz pracę dziecko może być z nianią, nie martw się

Wysyłałam ostatnio cv do sklepu z ciuchami markowymi Moje cv był 534 w kolejce!!więc o czym mowa??

Juz tesciowie wyrokuja, ze w najgorszej sytuacji bedziemy musieli przyjechac do nich.... Na jeden pokoj, tam pracy to nie ma zadnej. Nawet boje sie dopuszczac do siebie taka ewentualnosc :(

U mnie też mąż pracuje wprawdzie jestem na zwolnieniu jeszcze dwa miesiące za które płaci mi zus ale pzrecież to szybko sie skończy i co dalej? O co ci chodzi z tym dokładaniem do interesu? Macie jakiś biznes swój oprócz tego??

Wiem, sama widze, ile odslon jest danej oferty. Dziecko chodzi do przedszkola, place 340/m-c, na opiekunke mnie nie stac. A dziecko juz jest w takim wieku, ze potrzebuje towarzystwa innych dzieci. Od wrzesnia w ogole do zerowki pojdzie.

Maz na razie dostanie 1200 zl przez 3 miesiace, wiec jesli ja nie pracuje, to reszte musimy brac z oszczednosci. Jak ja znajde prace, to brac z odlozonych bede mniej, maz po okresie probnym bedzie mial wyzsze zarobki.

Ja też mam takiego doła, że nieraz nie chce mi sie życ. Ile można wysyłać cv, ile ofert zanosić, a wszędzie złowrogie odpowiedzi: nie ma pracy, u nas są zwolnienia... Też myslałam, ze za pół rok maksymalnie coś znajdę, a tu mija niedługo rok....TRAGEDIA

a z meza wyplaty sie nie utrzymacie? Ja bylam pelna nadziei, myslalam, ze maks. 3 miesiace potrwa moje szukanie :(

Musze wyjsc do przedszkola. Bede pozniej.

Nie o to chodzi, ja nie pottafię siedzieć w domu i nic nie robić, mnie to dobija, miałam fajną pracę to mnie z niej wygryźli.