Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obrażona i zła.

Nasza kłótnia, kto ma rację, kto powienien odpuścić???

Polecane posty

Gość grrgtre
Autorko wiesz co mu powiedz? zeby spadal... jestem kobieta, wiem jak to my wszystko roztrzasamy i jak wmawiamy sobie ze jest ok byleby nie stracic faceta. ale on Cie traktuje jak darmowe bzykanko, nie widzisz? pyta Cie czy przyjechac? jakby mu zalezalo to by nie pytal. a on pyta bo nie wie czy warto jechac, bo jak ma nie byc seksu to szkoda czasu i paliwa... nie widzisz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
"A co byś mu powiedziała? Bo ja mam ochote powiedziec zeby dzis nie rpzyjezdzał w takim razie.." i tak postąpisz wbrew sobie i zaprosisz misia na wieczór - przecież nie możesz go stracić! co koleżanki powiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskakiikk
wiesz ja bym chyba zagrała chamsko na zasadzie pyania: to zalezy czy masz ochote na seks?; a jakby przyjechał to bym powiedziała że ja nie mam :) ale można to też rozegrać delikatniej i tak żebyś miała ostateczne potwierdzenie tego na czym mu zależy np powiedzieć: możesz przyjechać jeśli bardzo chcesz ale mam okres i się źle czuje, albo coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskakiikk
możesz mu też od razu powiedziec zeby spadal ale jak tak zrobisz to jutro bedziesz sie znowu zastanawiac czy nie przesadzilas, a tak to jak nie przyjedzie to wszystko wiesz, a jak przyjedzie to wtedy zobaczysz jak sie bedzie zachowywał- czy bedzie wkurzony ze nie ma bzykanka czy miły i troskliwy bo się źle czujesz, ale chyba sama czujesz że pierwsza, ewentualnie druga wersja jest najbardziej realna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku uważałam,że powinnaś była powiedzieć mu wprost co Cię tak zabolało ale jeśli mu to wyjaśniłaś a on nadal nie rozumie swojego zachowania-odpuść sobie.Nie znoszę sama takich żartów spod budki z piwem i jeśli na taką akcję facet tylko stwierdził "kobiety są dziwne" to mu grzecznie podziękuj i nie daj sobą pomiatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrażona i zła.
Miałam rpzed chwila kolejny telefon od niego i pierwsze co powiedział to " Przepraszam Cię, to był głupi zart i chce zebys wiedziała ze kocham cię strasznie i mam ochotę cie wysciskac z całych sił wariacie". Juz tym razem nie pytał czy może przyjecac tylko powiedział ze bedzie dzis po pracy u mnie. Nie wiem moze on czyta ten topik?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrgtre
hehe proste - najpierw zapytal czy ma dzisiaj przyjezdzac. potem przemyslal, ze lepiej przeprosic i powiedziec ze kocha, bo wtedy sa wieksze szanse ze pobzyka. otworz oczy kobietko!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskakiikk
ale seksu mu lepiej dzisiaj odmów, powiedz ze nie masz ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
no co wy???!!! dla misia wszystko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×