ważne prawo jazdy

Mam prawo od14 lat,wyszłam za mąż ,zmieniła nazwisko i adres,ale do tej pory nie wymieniam prawa,mam je na panienskie nazwisko i inny adres.Jakoś czasu mi brakło.Znajomy powiedział mi że ono jest nieważne i niemogę prowadzić auta póki nie wymienię prawka .Czy to prawda

Szukałam ale nigdzie niemogę znaleźć niczego na ten temat

Jest nieważne. To dokument, poświadczający uprawnienia osoby XX do prowadzenia pojazdu, a Ty już nie jesteś osobą XX tylko XY.

Help

Ale pesel ten sam

Ale nazwisko i adres się nie zgadza. To tak jak z dowodem osobistym, też masz tam pesel, a żeby był ważny musiałaś go wymienić.

Dowód też masz stary? Co do wymiany czytaj: "Art. 98. 1. Osoba posiadająca uprawnienie do kierowania pojazdem jest obowiązana niezwłocznie zawiadomić starostę o utracie prawa jazdy, pozwolenia do kierowania tramwajem, o zniszczeniu tych dokumentów w stopniu powodującym ich nieczytelność, a także zmianie stanu faktycznego wymagającego zmiany danych w nich zawartych. 2. W sytuacji, o której mowa w ust. 1, starosta, na wniosek osoby uprawnionej, wydaje za opłatą wtórnik dokumentu pod warunkiem: 1) złożenia, pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, oświadczenia o utracie dokumentu; 2) zwrotu zniszczonego dokumentu albo 3) zwrotu dokumentu wymagającego zmiany danych. obowiązek wymiany dokumentu wynika z ustawy Prawo o ruchu drogowym funkcjonariusz który zatrzyma Panią na drodze zgodnie z obowiązującym prawem może nałożyć na Panią grzywnę w wysokości 20-500 zł z art. 97 kw w związku z art 98 prd. Natomiast kłopotów z wymiana dokumentów nie będzie miała Pani nawet najmniejszych."

uprawnienia zachowałaś i mozesz spokojnie jeżdzić,nie pokazuj dowodu przy kontroli to się nie kapną

dzieńdobry wszystkim.miłego dnia życzę

sorki poszło nie w ten temat

No właśnie jak mnie ostatnio zlapali za pasy,to wołali tylko prawka i ubezpieczenie.Puścili mnie bez mandatu,ot taki babskiego urok.Dowodu wcale ni wołali

No właśnie jak mnie ostatnio zlapali za pasy,to wołali tylko prawka i ubezpieczenie.Puścili mnie bez mandatu,ot taki babskiego urok.Dowodu wcale ni wołali

Ale następnym razem mogą "zawołać". Po co się denerwować, nie prościej po prostu wymienić dokument? Już bez przesady, że to tyle czasu zajmuje.

Wiem po prostu mieszkam w drugim końcu kraju i nie mam czasu.Ale chyba wezmę dzień wolnego i heja .A może wiecie ile kosztuje wymiana?