Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyimaginowany rodzic

też tak macie że kiedy przytulacie...?

Polecane posty

Gość Wyimaginowany rodzic

swoje wyobrażone dziecko, to wyobrażacie sobie, że podejdziecie do jego wychowania oraz jego rozwoju oraz fantazji inaczej tzn. lepiej niż wasi rodzice? Czętro wyobrażam sobie, że podchodę do swojego dzieciotka, kiedy już kształtuje się jego osobowość, z większym zrozumieniem (bez oczywsistych czy też rzekomych błęłdów moich rodziceili); staram się zrozumieć jego pogląd - postrzeganie świata, zamiast go bagatelizowanć a nie daj Bogże krytywoać..MOże chciałabym, żeby wyrosło na lepszego człowieka ode mnie, mającego poczucie głębszego wsparcia ...? Chciałabym, żeby moje dziecko było szczęśliwsze ode mnie...czy to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyimaginowany rodzic
czyżym była jednym na milion..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bardzo smutna dziewczyna
nie przytulamy swojego wymyślonego dziecka....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja macocha jest kosmitką
Też tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia_38.
Nie, nie jesteś jedna na milion. Po prostu życie potem bardzo weryfikuje takie marzenia. Ja np mam córkę w wieku szkolnym, kocham ją, to oczywiste, jak się urodziła myślałam identycznie jak ty. Ale to niemożliwe. Każdy z nas ma pokłady mniejszej lub większej cierpliwości, każdy z nas się denerwuje, każdy czasem ma dość swojego dziecka, a dzieci też są różne. Pół biedy jak masz aniołka, z którym wszystko idzie jak po maśle. Moja córka np taka nie jest, to trudne dziecko, jej wychowywanie to też nie lada wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyimaginowany rodzic
ja bardzo smutna dziewczyna masz ubogą wyobraźnię... moja machocha jest kosmitką a możesz rozwinąć? By łabym wdzięczana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tut tu ru
Basia ma rację hehe, ja też tak marzyłam zanim pojawiło się dziecko na świecie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyimaginowany rodzic
Basia_38. A tak spytam, jesteś samotną matką? Słyszałam od rodziny, że priorytety zmieniają się w trakcie rodzicielstwa...Więc to prawda? Realne dzieci niszczą nasze oczątkowe pomysły względem nich czy to kwestia wychowania i czasu jaki im poświęcamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja macocha jest kosmitką
Ja już mam dziecko i zawsze myślę o tym, że będę inna niż moja matka, że nie będę córci wypominała błędów, potknięć, że zawsze jej racja będzie ponad tym, co mówią inni, że nigdy się nie odwrócę od Niej, że choćby nie wiem co zrobiła, będę Ją wspierał i szanowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia_38.
Nie jestem samotną matką :) Priorytety zmieniają się diametralnie, ale myślę, że to akurat naturalne i normalne. A czy dzieci niszczą te wyobrażenia? Nie nazwałabym tego w ten sposób, po prostu praktyka okazuje się trochę trudniejsza od teorii, ale zapewne istnieją rodzice, dzieci, którzy mogą powiedzieć, że wszystko od A do Z zrobili tak, jak chcieli. No ale to są podsumowania, które można robić wtedy gdy dziecko jest samodzielne, gdy ma swoje życie, rodzinę i można patrzeć na niego już jak na dorosłego człowieka. Ja np miałam super dzieciństwo, rodziców i rodzeństwo, jest tak do dzisiaj. Ale moje stosunki z mamą były zawsze napięte, nie czułam, że mnie rozumie. Staram się wychowywać córkę tak, aby wiedziała, że w każdej sytuacji może na mnie liczyć, że zawsze jej pomogę, staram się dawać jej jak najwięcej zrozumienia, zaufania, miłości i poczucia bezpieczeństwa w tej naszej relacji. Ale czy mi się uda? Napiszę Ci za kilka lat heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia_38.
Ja w ogóle myślę, że niezależnie od tego, czy dzieci mamy, czy nie, zawsze z tyłu głowy myślimy o tym, aby wychować je czy dać im to, czego sami nie mieliśmy, albo czego nie mieliśmy wystarczająco dużo. Chyba każdy człowiek tak ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
mój chef rollet tylko obserwuje kurcze nie przytula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyimaginowany rodzic
Basia_38 dzięki i czekam na realacje za , dajmy na to, za rok :::::) ferdynan wspaniały no niew iem wspóczuć czy płakać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
choć jestem wspaniały to mi się obrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
jestem połowosierota bo tauś pił mamuś nie było do południa a ja sobie plułem po szybie i patrzyłem jak tauś łapie wróbelki czy ptaszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
eH!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
Basia ma rację gdzie ją kupiłaś? i za ile? ja to mam kota tausia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski henio
:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
wygrałem tausia od mamuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gdybym miała mieć dziecko, to byłby to dla niego horror :classic_cool: ale jeśli Ty posiadasz coś takiego jak "swoje wyimaginowane dziecko" to może świadczyć o tym, że masz już po prostu rozbuchany instynkt macierzyński, więc Ci nie zazdroszczę jeśli np. się o niego nie starasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
ale wolę bacię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
bacia to mi daje na naukę choć też nie przytula bo woli Artura bo ładniejszy jest po lepszym i ładniejszym synku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
tak wogóle to chce być bezpański ale wolę pana od proboszcza więc trzymam się nogi swojego Pana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyimaginowany rodzic
whedif no wiesz? Zawiodłam się w tym momencie na tobim i twoim instynkcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
bo On zawsze będzie tylko pro boszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
zagubiłem się już nie wiem kogo wolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynan wspaniały
?może Panią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×