Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobitazpoobijanągębę

Dalibyście szansę dziewczynie, która ma opinię niespokojnego

Polecane posty

Gość Kobitazpoobijanągębę

ducha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec zmiany
ujaznisz ja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Próbowałam już z kilkoma facetami i zawsze okazywało się, że dla każdego z nich jestem zbyt zakręcona, zbyt energiczna i zbyt niezależna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec zmiany
bzzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec zmiany
probuj z kobittka :P chyba wyjscia nie widac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjechanagdzies
w sensie,ze sie ;puszczaąła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Obawiam się, że to niemożliwe :P Ona sama próbowała stać się bardziej stateczna i poukładana, ale jak widać - nie wyszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Taa... puszczać. Puszczać to Ty możesz, ale bąki ;) Mam na myśli podróże, sporty ekstremalne, taniec i inne przejawy aktywnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec zmiany
bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Kobitki akurat mnie nie interesują. Zdecydowanie lepiej dogaduję się z mężczyznami, przynajmniej kumpelsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...k...p
Ja bylam 'zakrecona'. Picie, palenie, jaranie, imprezy imprezy imprezy. Gdy poznalam M. wszystko sie zmienilo. Dzis jestesmy 3 lata po slubie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Ale u mnie nie jest to jakiś chwilowy okres wyszumienia. Ja po prostu taka jestem od zawsze. Cierpię na nadmiar energii, wręcz mnie nosi, mam tysiąc pomysłów na minutę i potrzebuję w życiu dużo wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Mam obecnie 24 lata i oczywiście ciągle słyszę, że na swój wiek jestem niezbyt niedojrzała i powinnam się poważniej się zachowywać, zacząć myśleć racjonalniej, a moje pomysły są traktowane przez otoczenie jak jakieś fanaberie. Nie mam prawa być sobą i robić tego, co lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...k...p
Znajdziesz takiego, ktory Cie postawi do pionu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Czy wg was rzeczywiście coś ze mną nie halo? PS. Żeby nie było - prowadzę też normalne życie typu praca, rachunki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byśmy musieli...
przyjdzie czas, że macica wezwie do obowiązku wobec ojczyzny ujarzmiona-zatopiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Heh, ciężko mi sobie to wyobrazić ;) Raczej skłaniam się ku podobnym do mnie wariatom. Uwielbiam wesołych, otwartych na świat facetów z pasją, którzy prowadzą ruchliwy tryb życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Bo oczywiście każdy się do tego nadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byśmy musieli...
z dzieckiem w przenośnym kojcu też można chodzić po górach żeby to dziecko mieć, potrzebny jest facet z nasieniem dopuszczonym do działania macica zawoła - odpowiesz na zawołanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Chyba wam pożegnam, bo jakoś tu pusto, a nawet takie dzikusy muszą kiedyś się wyspać ;) Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębę
Kogo Ty próbujesz przekonać? Może są kobiety, które nie lubią dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że to super jak kobieta coś z sobą sama potrafi zrobić, miast jęczeć, że się nudzi i że misio powinien "zabawić"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej, to rozumie, bo jestem taka sama. Jednak nie chciałabym być inna, przynajmniej moje życie nie jest tak okropnie monotonne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębą
Woman - dokładnie! Nienawidzę monotonnego trybu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kafeterii nie ma monotonii
spędzisz tu najbliższych kilka lat, będzie ciekawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębą
Nie wiem na ile tutaj pozostanę, bo bardzo często zmieniam miejsce pobytu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobita, ja już się przeprowadzałam chyba z 11 razy. Jestem wariatką, która rano potrafi wstać i stwierdzić, że jedzie z Krakowa nad morze, pochodzić po molo :) Chyba nigdy mi to nie przejdzie, ale to w sobie lubię. Nie masz powodu do zmartwień znajdzie się taki, któremu będzie to właśnie odpowiadało. Nie każdy facet marzy tylko o kapciach i tv :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitazpoobijanągębą
Purga - nigdy nie rozumiałam kobiet, które uzależniały swój czas od tego, co będzie robił ich ukochany. Już samo w sobie wymaganie od drugiego człowieka, by organizował nam czas... Tak jakby samemu nie posiadało się żadnych marzeń, żadnych zainteresowań, fascynacji, jakby nie potrafiło się samemu żyć. Ja tam osobiście nie mam problemu z tym, żeby spędzać miło czas w pojedynkę, ba, czasem nawet specjalnie znikam na kilka dni. Moim byłym się to nie podobało, uważali, że poświęcam im za mało uwagi, a dla mnie spotkania dwa razy na tydzień to maks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta18_25
Też tak miałam do momentu kiedy nie poznałam tego jedynego. On sam wiedział co ma zrobic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×