co o nim sądzić?

poznałam kogoś, myślałam że nasze relacje układają się dobrze. ostatnio zaprosiłam go na piwo odmówił bo powiedizał że ma dużo pracy. poszłam na piwo z kolegą i jego dziewczyną, przy czym on wiedział że tam idziemy i czasem wydawało mi się że jest zazdrosny o tego kolegę. po pół godziny w barze zjawia się on ze swoim znajomym, usiedli niedaleko. później podszedł się i przywitał się... pytanie : po co kłamał skoro bezprecedensowo sam to kłamstwo ujawnił.

nigdy nie klamiesz?

no tak zdarza się ale nie robię wsyztkiego żeby to kłamstwo wyszło na jaw ... skoro był już umówiony wystarczy powiedzieć