Jak mozna mowic do obcej kobiety "mamo"?

No jak? Wy mowicie?

a ciociu? :P, :P, :P

kto mowi do obcej kobiety ciociu? chodzi mi o tesciowe...

nigdy nie powiem mamo, chory zwyczaj:O mamę mam i 1 mi wystrczy;) teściowa to przecież obca kobieta

zanim wzięliśmy ślub, spotykaliśmy się osiem lat - siłą rzeczy teściowa nie była dla mnie "obcą kobietą"...

ja tak mówię do swojej teściowej

"ja do tesciowej nigdy nie powiem mamo, chory zwyczaj mamę mam i 1 mi wystrczy teściowa to przecież obca kobieta" a później wielki płacz i pretensje "dlaczego on nie traktuje mnie jak córki?"

Ja do tesciowej mowie Matko cioteczna

Ja zanim sie pobralismy mowilam jejna ty a teraz na ty i mamo. Mi to nie przeszkadza bo mam super tesciowa.

do teściowej "mamo" :o co za chory zwyczaj :o

Mozecie sie smiac ale ja do swojej mowie Ciociu albo na ty.

też się zawsze nad tym zastanawiałam;)

ale ja nie chcę zeby teściowa traktowała mnie jak córkę! ludzie, ja mam rodziców,a ona jest dla mnie obcą kobietą...bez przesady...ja tez jestem dla niej po prostu kobietą, która zwiazała się z jej synem, nic więcej. nie chce żeby mnie kochała jak córkę, wystarczy zeby mnie lubiła. odnoszę się do niej z szacunkiem, ale nie będę mówić mamo, bez przesady:O

matka męża to obca kobieta? :O może jeszcze mąż to nie rodzina, co?:O

mąż to tez nie rodzina

no to nie mów! jak ty nie chcesz mówić to cała Polska ma przestać?

oczwiście że ona nie jest dla mnie rodziną, maż to co innego- człowiek ktorego sam wybrałam i z którym tworzę tę nową rodzinę. to chyba logiczne?:O

Dla mnie mama mojego narzeczonego nie jest obcą kobietą. Zgadzam się z whedif, macie jakieś chore podejście.

a sobie mów do teściowej per mamo, mi to nie przeszkadza. mówiła o sobie, u inyych mi to nie przeszkadza

Ciociu do tesciowej?:D A to ze znacie sie 8 lat, nie znaczy ze musicie miec swietne kontakty. Ja bym sie dziwnie czula slyszac "coreczko".

Tesciowa to nie rodzina. Matka twojego meza nie jest automatycznie twoja matka, zeby do niej tak sie zwracac. Maz jest rodzina, jak najbardziej.

ja do tesciowej - to nie jest logiczne, ja se rodziców nie wybrałam, a rodzina. definicją rodziny nie jest "sobie wybrałam"

A moja jest wredna i raz sie obrazi, ze do niej tak nie mowie, a przed kims innym obgada i obsmieje, ze tak do niej mowie. I badz tu madra:)

do tesciowej mówisz mamo bo to mama kogos na kim bardzo ci zalezy i on ta MAME kocha i dzieki niej on jest i bedzie babcia twoich dzieci Ty tez bedziesz kiedys tesciową Chcesz aby synowa mowiła do ciebie ...no jak??

Po imieniu, to chyba logiczne.

Ja nie dam swojej tesciowce widywac sie z dziecmi, tylko by sie wtracala i pouczala. Taka kara, bede dzieci od poczatku nastawiac przeciwko niej.

A nie mozna po imieniu sobie mowic-skoro nie chcesz mowic mamo.

Mi w mojej przeszkadza, ze uwaza sie za pepek swiata.

nawet w ameryce nazywaja tesciowa matka i nikt nie wydziwia :O

"proszę teściowej"