mieszkam z jakas pierrdolona wiesniara

w mieszkaniu, w tv leca sami swoi a ta cieszy morde, jak studentka moze takie cos ogladac?:O telewizor to jej jedyna rozrywka, zero imprez, zero znajomych, zero zycia mozecie mnie zjechac teraz jaka to ze mnie zachlana ruchawica, czekam

Jesteś zachłanną ruchawicą!

przynajmniej mam cos z zycia a nie tylko seriale

ja mojej wspolokatorce nie dam ogladac tv

malo co sie nie zesrała ze nowe sezony 'lekarzy' i 'przyjaciolek' beda :o m jak milosc, na wspolnej, ranczo, ojciec mateusz, barwy szczescia, na dobre i na zle, oglada powtorki powtorek, zjebaniec zyciowy

zaleje jej te stare pudło moczem kiedyś, to sie wtedy zesra z rozpaczy, tylko leży na łożku, wpierdala tłuste wiejskie żarcie i ogląda seriale :O

sra pod siebie, spiewa miedzynarodowke, pierdzi

no kurwa co jest z wami, brońcie jej, a mnie zjedźcie-jak zwykle, zjeby

Łatwa będzie do wyroochania, podaj adres.

A ty się cieszysz morde z dziwnych spraw innego ścierwa to jest dobrze?

bo co cie obchodzi co ona robi? Zyj i daj zyc innym.. Az wierzyc sie nie chce ze tak zachowuje sie kobieta ktora pretenduje do bycia studentka wyzszej uczelni.

Żadna z Ciebie ruchawica , przecież widać że psychiczna jesteś a nie wredna. Dziewczyna przynajmniej problemu sobie nie robi a Ty wypisujesz jakieś głupoty na forach internetowych :)

A co Cię kurwa obchodzi jak ona spędza czas wolny? Ty wolisz chlać i ćpać w wieśniackich klubach, a ona woli oglądać wieśniackie seriale. Musisz mieć nudne życie, że tak przeżywasz życie koleżanki.

ruchałbym cie od tyłu oderwała by ta wieśniara wzrok i oglądała jak wbijam pałe w ciebie az po jaja :)

bo z nią kurwa mieszkam w jednym pokoju;]

cicho, nie wyzywajcie jej, co z tego że jest psychiczna, worek na ryj i za ojczyzne, przynajmniej bedzie kogo ruchać :D:D i do paszczu sie spuszczac :) koleżanka od serialów tez do wyruchania :D:D

myslisz kolezanko że jak bede cie tłukł kutasem po pysku to oderwie wzrok?:D:D

To się kurwa wyprowadź. Nie każdego bawi chlanie w klubach z beznadziejną muzyką i obcymi ludźmi. Nie Twoja sprawa co kręci Twoją koleżankę.

przynajmniej mam jakieś kontakty ludzkie, a nie tylko z ekranem telewizora, ciekawe czy juz sie całowała ze swoim ulubionym aktorem ;] przez szkiełko :D

no nie wiem czy ty masz jakies "kontakty" :-D Za bardzo sie interesujesz cudzym zyciem zamiast zajmowac sie swoimi wlasnymi kontaktami

Może jest zrąbana ale z pewnością nikomu tym nie szkodzi! Oglądanie kretyńskich seriali jest,owszem,ciężkie do wytrzymania ale co Ci tak naprawdę do tego?W sumie to nie twój interes. Jakby za mieszkanie zapominała się rozliczać ale bez przerwy prosiła w czymś o pomoc sama będąc przy tym nieużytą rura to byłoby po co po niej jechać a tak to co ci kur....do tego?

seriale a ty za to zakladasz wiesniackie tematy o niej. Zajmij sie swoim zyciem, cudze miej w dupie. Krzywdy ci nie robi? ;)

Nie wyobrazam sobie jak mozna mieszkac z obcym człowiekiem w jednym pokoju. Moze ogranicz troche swoje intensywne zycie towarzyskie na rzecz oszczednosci i wynajmij normalny pokoj. Dziewucha przyjechała z jakiejs wioski do miasta na studia, koczuje jak uchodzca w jakims zbiorowym slamsie i nazywa swoją wpolokatorkę wiesniarą. Niebywałe

A ja autorke-prowokatorke troszke rozumiem; tzn mieszkalam W JEDNYM POKOJU z dziewczyna, ktora wieczorami ciagle ogladala durne seriale na laptopie nie uzywajac sluchawek. To bylo irytujace poniewaz przeszkadzalo w czytaniu, uniemozliwialo zebranie mysliIi tp. No ale coz, TAKIE SA UROKI ZYCIA ZE WSPOLOKATORAMI - NAWYKI i zachowania OBCYCH LUDZI, TAK ROZNE OD NASZYCH, SILA RZECZY DRAZNIA EHHH

DO MAGALA No wyobrax sobie ze mozna mieszkac w jednym pokoju ze współlokatorami (tak z reguły wyglada zycie w akademiku). Nie widze niczego wstydliwego w studiowaniu w innym miescie niz to w ktorym sie urodzilo i "bidowaniu" na starcie.

Mnie tam mało interesuje co ty widzisz wstydliwego. Fakt jest taki ze zjezdzają się takie wiesniary które spią na materacach po kilka w zagrzybiałych norach i zanim jeszcze rozpakują swoje reklamówki z pierogami i bigosem, z miejsca stają się lanserkami z dużego miasta, które wyzej sraja niz dupe mają To nic że mieszkają w barłogach, ważne żeby pokazać się przed znajomymi, imprezowac i kupowac drinki w klubach kosztem jedzenia przez cały przyszły tydzien. I jeszcze nazywają inne wiesniarami:D Najtanszy sort ludzi

wiejskie psiochy przez to, że zjeżdżają się do miast w ilościach nieprzyzwoitych i nie jest to niczym pohamowane (uczelnie zgarniają państwową kasę, im więcej studentów tym więcej kasy) przez co zawyżają ceny tak, że np. w centrum Wrocławia 600 złotych miesięcznie kosztuje nie pokoj, ale UWAGA, miejsce w pokoju 2-osobowym!!! wskutek czego normalny, pracujący człowiek musi płacić krocie, żeby mieszkać po ludzku, w swoim pokoju, ewentualnie wynajmować na jakichś zadoopiach. precz ze studencką stonką!

*zawyzaja ceny wynajmu

pfff bycie wiesniara oznacza stan umyslu, brak towarzyskiej oglady i dobrych manier, jak również nieposiadanie "kapitału kulturowego" (ktory wynosi sie z domu). Większym burakiem bywa na ogól dziecko roboli mieszkajacych na warszawskiej pradze niz potomek nauczycieli z Kalisza, ktory przyjechal studiowac na UW i mieszka w akademiku

Odezwało się mieszczaństwo raptem w drugim albo trzecim pokoleniu :D Zapominacie skąd nasi rodzice, dziadkowie przyszli do tych miast.